Post: #41

ku3a napisał(a):czemu "tytułowe"?

Faktycznie. Machnąłem się. Tytuł to oczywiście ''Beat The Devil's Tattoo'' Swoją drogą na płycie znajduje się tytułowa piosenka

Cytat:a z Twojej pierwszej piątki 3 utwory są na mojej liście - nieźle, co?

Lepiej niż w jakimkolwiek innym rejonie listy Tym razem wspólne kawałki obaj cenimy wyjątkowo wysoko.

ku3a napisał(a):potrafię sobie wyobrazić, że to utwór który mógłby się znaleźć wśród kandydatów do topu wszech czasów

Hmmm...myślę, że to możliwe. Kto wie jak to wykiełkuje w przyszłości. Już nawet nie mam na myśli samej historii na DLP, bo tutaj może być różnie, a nie odda to faktycznego stanu.

Cytat:"Dzisiaj 16:38", a furbul: "Dzisiaj 23:18"

No tak. W sumie już minęło wystarczająco dużo czasu, by mimo wszystko przypomnieć o tym adminowi Po raz kolejny

ku3a napisał(a):różnie ludzie reagują, ja należę do takich, którzy w czasie smutku lubią posłuchać kogoś dołującego, nie po to, by się zdołować (po to już niejako nastąpiło wcześniej, bez ingerencji piosenki), ale by poczuć, że nie jestem w takim uczuciu sam. no i liczę, że ten utwór będzie należał do grona tych, które w takich chwilach będzie można słuchać.

To chyba najbardziej naturalna reakcja, z którą zgadzam się co do joty. W takich chwilach można albo się kompletnie wyłączyć, albo wejść właśnie w tego rodzaju klimaty. Inna droga jest raczej wysoce niestandardowa, mimo że każdy sam decyduje.

emigrant napisał(a):TESLA GIRLS

Tego akurat nigdy nie lubiłem. To ta ciemna strona kiczu.

Post: #42

saferłel napisał(a):

emigrant napisał(a):TESLA GIRLS

Tego akurat nigdy nie lubiłem. To ta ciemna strona kiczu.

Też tego nie lubiłem i nadal nie lubię ale ktoś kto nie zna OMD po tym kawałku może skojarzyć ten duet.

Post: #43

Na pewno jeszcze ''Enola Gay'', ''Messages'' i ''Electricity'' są rozpoznawalne, chociaż ja wolałem dać do przesłuchania te nieco świeższe rzeczy.

Post: #44

aaktt napisał(a):Być hit na forumowej?

O, przestaję odmieniać czasowniki. To źle wróży

saferłel napisał(a):Pewnie trochę to potrwa zanim, powiedzmy, starsza generacja fanów się przekona do tego kawałka i da mu szansę. Wszystko zależy od synchronizacji, chociażby na jeden, dwa tygodnie

Ja nie wiem czy "starsza generacja" w ogóle da się przekonać, bo z tego co zauważyłem to utwór albo bardzo się podoba, albo wręcz odwrotnie.

Cytat:

aaktt napisał(a):OMD szykuje się na szczyt. To już nie Orchestral Manoeuvres in the Dark? Oficjalnie zmienili nazwę.

To nie ma znaczenia. Obie formy są poprawne i funkcjonuje na okładkach płyt, singli. Nie ma jakiegoś odgórnego rozporządzenia, aby nazywać ich tak czy tak.

Ja chyba wolę tę dłuższą. Ile zabawy jest z pisaniem Manoeuvres Nie mógłbym sobie darować

Cytat:

aaktt napisał(a):Póki co nie wiem co myśleć o tym numerze, na pewno będę się jeszcze zastanawiał. Też jest tu coś niepokojąco oczywistego, czego nie było chociażby na "Architecture & Morality".

Żeś zrobił porównanie W muzyce pop wiele rzeczy jest oczywistych. Nie wiem akurat co masz konkretnie na myśli, ale dla mnie liczy się przede wszystkim świetna melodia, mocne tąpnięcie po wielu latach milczenia. Jest zabawa i to się liczy w przypadku OMD. Na pewno samo w sobie ''If You Want'' nie stanie się furtką dla jakiegoś nowego gatunku, ale przy całej masie innych rozrywkowych kawałków w dzisiejszych czasach brzmi fenomenalnie.

Nie do końca się chyba zrozumieliśmy. Bo dla mnie "oczywisty" to niekoniecznie synonim "konwencjonalnego" czy "nieprzełomowego", a bardziej "banalnego" czy "oklepanego", choć żadnego z tych ostatnich słów nie lubię. Jest w tym utworze coś aż za prostego, nie potrafię póki co tego wyłapać. Być może, że jak się osłucham, to przestanie mnie razić i zupełnie nie będę już tego zauważał - często tak mam

Cytat:Proszę nie mylić Hurts z Hurt, bo to bardzo bolesna pomyłka

Zwał jak zwał

Tak w ogóle mam dla Ciebie dwie propozycje z obozu Benjamina Biolaya, bo nie chcę Was zmuszać do przesłuchiwania całości w topłycie, bo to jednak jest sporo zabawy, a chciałbym, żebyś poznał te kawałki.

"Si tu suis mon regard" - czwarty singiel z płyty, dość post-punkowy, lekko niepokojący, ale ostatecznie dość pogodny, myślę, że bardziej przebojowy od trzech poprzednich, chyba bardziej w Twoich klimatach

"Buenos Aires" - dość eksperymentalna rzecz, gitarowa, też lekko post-punkowa, z dużymi partiami po hiszpańsku, jakimiś przesterami etc.

Posłuchaj i napisz co sądzisz. Dzięki

Post: #45

Myślę, że dzięki naszym listom OMD wejdzie na Forumową, no, przynajmniej do poczekalni więc jest szansa, ze ci co ich nie znają to poznają.

Post: #46

aaktt napisał(a):Ja nie wiem czy "starsza generacja" w ogóle da się przekonać, bo z tego co zauważyłem to utwór albo bardzo się podoba, albo wręcz odwrotnie.

Zgadza się. Taki jej urok Ale w końcu nie od dziś istnieje prawda, że najlepsze zespoły, płyty czy też piosenki to takie, które niektórzy mieszają z błotem, a inni kochają ponad życie Liczy się strumień emocji.

aaktt napisał(a):Ja chyba wolę tę dłuższą. Ile zabawy jest z pisaniem Manoeuvres Nie mógłbym sobie darować

Na pewno Ja też lubię to słówko, aczkolwiek sądzę, że sam zespół woli obecnie używać OMD. Kiedyś czytałem, że ta nazwa powstała zupełnie przypadkowo wskutek przyśnienia się wokaliście Stwierdził on potem, iż jest wyjątkowo głupia, ale zostało

aaktt napisał(a):Jest w tym utworze coś aż za prostego

O tym też po części pisałem. Prostota jest dobra w muzyce pop. Wypada ją tylko odpowiednio przystroić.

aaktt napisał(a):Zwał jak zwał

O nie, nie, nie....

Cytat:Tak w ogóle mam dla Ciebie dwie propozycje z obozu Benjamina Biolaya, bo nie chcę Was zmuszać do przesłuchiwania całości w topłycie, bo to jednak jest sporo zabawy, a chciałbym, żebyś poznał te kawałki.

Ostatnio w Trójce słyszałem pewien utwór po francusku....a zresztą czekaj <idzie po mp3> Ok, zrobił ten kawałek na mnie na tyle pozytywne wrażenie, że zarejestrowałem go w jakiejś części na moim niezastąpionym iAudio. <odtwarza dwie minuty, które udało się zapisać> Tak! Na koniec Pan Niedźwiecki podaje autora! To Benjamin! Piosenka nosi tytuł ''Zaz'', a przynajmniej tak się go wymawia. Bardzo dobra rzecz! Sprawdzę zaraz twoje linki!

emigrant napisał(a):Myślę, że dzięki naszym listom OMD wejdzie na Forumową, no, przynajmniej do poczekalni więc jest szansa, ze ci co ich nie znają to poznają.

Post: #47

''Zaz'' to "Si tu suis mon regard"!!! Nie wiem o co chodziło Niedźwieckiemu z tym ''Zaz''
Utwór kapitalny! Po prostu przebój od pierwszego dźwięku. Kurcze, a facet zawsze będzie mi się kojarzył z Manic Streer Preachers Muszę sięgnąć po album.

Post: #48

saferłel napisał(a):

aaktt napisał(a):Ja nie wiem czy "starsza generacja" w ogóle da się przekonać, bo z tego co zauważyłem to utwór albo bardzo się podoba, albo wręcz odwrotnie.

Zgadza się. Taki jej urok Ale w końcu nie od dziś istnieje prawda, że najlepsze zespoły, płyty czy też piosenki to takie, które niektórzy mieszają z błotem, a inni kochają ponad życie Liczy się strumień emocji.

Zgadzam się

Cytat:

aaktt napisał(a):Ja chyba wolę tę dłuższą. Ile zabawy jest z pisaniem Manoeuvres Nie mógłbym sobie darować

Na pewno Ja też lubię to słówko, aczkolwiek sądzę, że sam zespół woli obecnie używać OMD. Kiedyś czytałem, że ta nazwa powstała zupełnie przypadkowo wskutek przyśnienia się wokaliście Stwierdził on potem, iż jest wyjątkowo głupia, ale zostało

No, jest lekko bez sensu, ale ma klimat, fajnie brzmi

Cytat:

aaktt napisał(a):Jest w tym utworze coś aż za prostego

O tym też po części pisałem. Prostota jest dobra w muzyce pop. Wypada ją tylko odpowiednio przystroić.

Z tym też się generalnie zgadzam, ale nie o to do końca mi chodziło. Muszę posłuchać i wyczaić jakiś moment, kiedy będę umiał się wysłowić

Cytat:

aaktt napisał(a):Zwał jak zwał

O nie, nie, nie....

Oj wiem, literówka

Cytat:

Cytat:Tak w ogóle mam dla Ciebie dwie propozycje z obozu Benjamina Biolaya, bo nie chcę Was zmuszać do przesłuchiwania całości w topłycie, bo to jednak jest sporo zabawy, a chciałbym, żebyś poznał te kawałki.

Ostatnio w Trójce słyszałem pewien utwór po francusku....a zresztą czekaj <idzie po mp3> Ok, zrobił ten kawałek na mnie na tyle pozytywne wrażenie, że zarejestrowałem go w jakiejś części na moim niezastąpionym iAudio. <odtwarza dwie minuty, które udało się zapisać> Tak! Na koniec Pan Niedźwiecki podaje autora! To Benjamin! Piosenka nosi tytuł ''Zaz'', a przynajmniej tak się go wymawia. Bardzo dobra rzecz! Sprawdzę zaraz twoje linki!

No proszę, nie spodziewałem się. "Zaz"? Nie mam pojęcia do czego to dopasować. I to cały tytuł?
Znalazłem w archiwach playlisty Trójki z ostatnich tygodni jedynie "Padam" i "Lyon Presqu'ile", ale Jedynka gra jeszcze "L'espoir fait vivre" (o czym zresztą nie wiedziałem).

Chyba, że słuchałeś Markomanii w sobotę - to wtedy jednak "Si tu suis mon regard"

Cytat:

emigrant napisał(a):Myślę, że dzięki naszym listom OMD wejdzie na Forumową, no, przynajmniej do poczekalni więc jest szansa, ze ci co ich nie znają to poznają.

[/quote] "Tesla Girls" całkiem fajne

Post: #49

saferłel napisał(a):''Zaz'' to "Si tu suis mon regard"!!! Nie wiem o co chodziło Niedźwieckiemu z tym ''Zaz''

zapewne o ten utwór Ci chodzi: Zaz - Je Veux
http://www.youtube.com/watch?v=6HqjkdqZXCk
całkiem fajnie się słucha

Post: #50

Patrz wyżej. Już wszystko się wyjaśniło w sprawie ''Zaz''

Post: #51

Hmmm

michal91d napisał(a):zapewne o ten utwór Ci chodzi: Zaz - Je Veux
http://www.youtube.com/watch?v=6HqjkdqZXCk
całkiem fajnie się słucha

Hmm może, bo Niedźwiecki powiedział, że dzisiaj mieliśmy francuską sałatkę (czy coś w tym stylu) i na ''B'' był Biolay, a na ''Z'' Zaz. Myślałem, że Zaz odnosi się do tytułu.
Też sympatyczne w każdym razie, znaczy się sympatyczNA

Post: #52

chciałem tylko dopełnić

Post: #53

michal91d napisał(a):chciałem tylko dopełnić

To akurat było to Konrada. Twój post wskoczył nagle, nie widziałem go w momencie pisania swojego Ale mam tu z Zazem zamieszanie! Wykorzystam to i zachęcę do głosowania w Znawcy

Post: #54

No proszę, nie znałem Zaz

Post: #55

saferłel napisał(a):Ale mam tu z Zazem zamieszanie!

chyba nawet z Zazą

saferłel napisał(a):Wykorzystam to i zachęcę do głosowania w Znawcy

za momencik będzie mój typ

Post: #56

Cytat:chyba nawet z Zazą

Z zezem może albo zrazem.....

Post: #57

saferłel napisał(a):Nowości na chomiku. Przypominam również, że w tym tygodniu ZNAWCA u mnie, więc proszę się bawić

The National - Sorrow - Mógłbym w tym miejscu przekopiować jeden z ostatnich postów Kuby, który pojawił się przy okazji podsumowania 1000 notowań jego prywatnej listy przebojów. Mowa o komentarzu przy ''The Blower's Dauther'' Damiena Rice'a. To identyczny rodzaj uniesienia, przeżywania tego, co słyszy się w danym momencie z głośników, chociaż miejsce ''konfrontacji'' oraz czas są zgoła odmienne w obu przypadkach. U Kuby były dwie linijki. U mnie również: ''Sorrow found me when I was young/Sorrow waited, sorrow won''. Albo patrząc w głąb kompozycji: ''Sorrow, that put me on the pills/It's in my honey, in my milk''. Bomba. Słucham tego nagrania z prawdziwą czcią odkąd tylko poznałem ''High Violet''. Czuję jak żyje ono własnym życie, jak trafnie komentuje rzeczywistość - czasami niestety doskonale oddając otaczający mnie klimat. Gorzkie, ale cudowne.
Sorrow od pierwszego przesłuchania zapadł mi głęboko w główce i...przeraził.Brutalnie szczere moje własne myśli nagle ktoś sobie wyśpiewuje....Tak się zastanawiam czy wprowadzić go na listę bo "abyone's ghost" słabnie,chociaż tekst równie mocny.....Nigdy nie podejrzewałbym ,że Ty Pawle masz tyle smutku w sobie,normalnie jestem w szoku.
The Raveonettes - Breaking Into Cars - Obecnie bardzo ciężko odszukać autentyczne przeboje. Rzecz gustu, wiadomo. Jednak odważywszy się spojrzeć nawet w playlisty komercyjnych rozgłośni radiowych, nie jestem w stanie zrozumieć fenomenu lansowanych artystów i ich piosenek. Do pewnego czasu natura jakoś to jeszcze regulowała, ale ostatnio coś wymknęło się spod kontroli. Pal licho! Niechże to będzie nawet jakaś pokraka, od której robi się człowiekowi niedobrze. Nie w tym rzecz. Pragnę ocenić jedynie powierzchnie, wsłuchać się w rytm, harmonie wokalne, wbić się w dźwięk, od którego ludziom jeży się włos itd... Nie znajduję za wiele, prawdę mówiąc znajduję NIC. Wniosek z tego taki, że nawet ''masówka'' przestała zwracać uwagę na pewne identyfikujące ją do tej pory szczegóły i podąża za niewiadomą modą, modą pieniądza, pięknej twarzy - nie wiem.
Tyle na ten temat, bo niedługo wyjdzie mi felieton albo jeszcze groźniejsza forma wypowiedzi, a ja chciałem jedynie wprowadzić Was w klimat ''Breaking Into Cars''. No bo to taki hit. Z płyty wydanej kilka ładnych miesięcy temu, z płyty nieco zbyt ''chudej'' jak na moje oczekiwania względem duńskiego duetu. Ale hit jest. I to jest w tym momencie najważniejsze.
The Raveonettes zawsze imponowali mi swoim specyficznym poczuciem smaku. Piszą zwiewne, kolorowe, uśmiechnięte od ucha do ucha melodie tylko po to, aby zaraz zmasakrować je krwawym riffem, przesterem z piekła rodem lub innym fuzzboxem. O tekstach w stylu ''świat się wali - ja się śmieję'' nie wspomnę.
Przez to nigdy nie dostaną się na światowe listy przebojów, a za 50 lat będą jedynie ciekawostką na miarę Velvet Underground dzisiaj. NO ALE HIT JEST! Co z tym cholerstwem zrobić? Ja radzę posłuchać.

Black Rebel Motorcycle Club - Bad Blood - Ci panowie również nie grzeszą słodkimi wyznaniami w swoich piosenkach, a warstwa muzyczna tylko im w tym wtóruje. Black Rebel Motorcycle, trochę zapomniani na naszym forum, wracają z singlem ''Bad Blood''. Tytułowe nagranie z nowej płyty to nic innego jak solidny mix bluesa, garage rocka i noise'u. Napompowany do imponujących pięciu minut (imponujących, bo trzeba pamiętać, że to sing-along, radiowa petarda) kopniak. Czy to na początek dnia, czy na jego koniec, gdy trzeba utrzymać imprezę na nogach. Jak jeszcze mogę ich reklamować skoro sami nie dali rady podbić mycharts.pl. Dajcie im szanse, no.

Monika Brodka - W Pięciu Smakach - Już sam fakt, że WIELE się o tym nagraniu mówi sprawia, że w ''W pięciu smakach'' nie przepadnie bez echa na polskim rynku. Kontrowersyjne czy nie, singlowe nagranie z nadchodzącej płyty Moniki Brodki nie pozwala o sobie zapomnieć. Nabiera powietrza w płuca i chociaż przez chwilę pozwala babrzącej się na co dzień w błotku i szlamie rodzimej muzyce pop wypłynąć na powierzchnię. Wszelką analizę ''W pięciu smakach'' odpuszczam, bo stwierdzam, iż jest w tym sporo zabawy. Sami spróbujcie ułożyć te klocki. Nie chcę niczego sugerować.
I jeszcze jedno - coś w tym kurka musi być, że utwór w szybkim tempie podbija konkretne listy przebojów, które przeważnie mają sporo dystansu do polskiej muzyki rozrywkowej.


AP. PP. LT.

01. 02. 03. Hurts - Wonderful Life
02. 03. 05. Scissor Sisters - Any Which Way
03. 05. 04. Skunk Anansie - My Ugly Boy
04. 01. 06. Klaxons - Echoes
05. 13. 03. Manic Street Preachers - (It's Not War) Just The End Of Love
06. 04. 04. The Roots & John Legend - The Fire
07. 27. 02. OMD - If You Want It
08. 08. 09. Gorillaz - On Melancholy Hill
09. 07. 07. Morcheeba - Self Made Man
10. 06. 13. Arcade Fire - The Suburbs

11. 11. 04. Griderman - Heathen Child
12. 15. 02. Klaxons - Venusia
13. 10. 08. Best Coast - Boyfriend
14. 09. 10. Wavves - King Of The Beach
15. 14. 07. Stars - Changes
16. NE. 01. The National - Sorrow
17. 18. 05. Joanna Newsom - Easy
18. 39. 02. Veronica Falls - Beachy Head
19. 12. 09. Massive Attack - Girl I Love You
20. 24. 10. Dum Dum Girls - Rest Of Our Lives

21. 26. 10. Blonde Redhead - Here Sometimes
22. 28. 05. Ariel Pink's Haunted Graffiti - Bright Lit Blue Skies
23. 31. 03. Tindersticks - Harmony Around My Table
24. NE. 01. The Raveonettes - Breaking Into Cars
25. 19. 05. Deerhunter - Revival
26. 42. 06. Crystal Castles - Baptism
27. 22. 15. Flying Lotus & Thom Yorke - ...And The World Laughs With You
28. 21. 11. Rush - Caravan
29. 16. 11. Toro Y Moi - Leave Everywhere
30. 20. 08. Tricky - Murder Weapon

31. 17. 12. Yeasayer - O.N.E.
32. 23. 14. Menomena - Five Little Rooms
33. 25. 14. Tame Impala - Solitude Is Bliss
34. 44. 02. Beach House - Silver Soulv
35. 32. 13. Janelle Monáe & Saul Williams - Dance Or Die
36. 30. 07. Panda Bear - Tomboy
37. 43. 05. UNKLE - Follow Me Down
38. 34. 18. Crystal Castles - Celestica
39. 38. 13. Goldfrapp - Alive
40. 40. 12. !!! - AM/FM

41. 36. 08. All Saints Day - You Can't Be Alone
42. 33. 17. The National - Afraid Of Everyone
43. 29. 07. Archive - Come On Get High
44. 41. 04. Arab Strap - Daughters Of Darkness
45. 45. 03. Antony & The Johnsons - Thank You For Your Love
46. 37. 10. Washed Out & Caroline Polachek - You And I
47. NE. 01. Black Rebel Motorcycle Club - Bad Blood
48. 35. 16. MGMT - Brian Eno
49. 48. 16. Wolf Parade - Ghost Pressure
50. 51. 13. Scissor Sisters - Fire With Fire
51. 50. 14. The Pains Of Being Pure At Heart - Say No To Love
52. NE. 01. Monika Brodka - W Pięciu Smakach
53. 57. 06. of Montreal - Coquet Coquette
54. 49. 07. Tired Pony - Dead American Writers
55. 46. 11. The Drums - Forever And Ever, Amen
56. 58. 22. The National - Bloodbuzz Ohio
57. 53. 06. Muchy - Notoryczni Debiutanci
58. 54. 08. The Vaselines - I Hate The 80's
59. 56. 19. Ariel Pink's Haunted Graffiti - Round And Round
60. 55. 17. Gorillaz - Plastic Beach
61. 47. 14. DOM - Living In America
62. 52. 04. Interpol - Barricade
63. 60. 22. Skunk Anansie - Squander
64. 59. 08. Kylie Minogue - Aphrodite
65. 62. 19. Blur - Fool's Day
66. 66. 49. Grizzly Bear - While You Wait For The Others
67. 65. 36. Massive Attack - Paradise Circus
68. 63. 16. The Flaming Lips - Convinced Of The Hex
69. 61. 12. Sun Kil Moon - Australian Winter
70. 64. 12. The Veils - Three Sisters

Z listy wypadły:

z 67 - Arcade Fire - Month Of May - po 12 tyg. (max: 11)
z 68 - Mitchell Museum - Warning Bells - po 14 tyg. (max: 5)
z 69 - ceo - Come With Me - po 8 tyg. (max: 31)
z 70 - CocoRosie - Trinity's Crying - po 16 tyg. (max: 6)

Post: #58

1. Hurts - Wonderful Life
2. Manic Street Preachers - (It's Not War) Just The End Of Love
3. Scissor Sisters - Any Which Way
4. OMD - If You Want It
5. Skunk Anansie - My Ugly Boy
6. Klaxons - Venusia
7. The Roots & John Legend - The Fire
8. Klaxons - Echoes
9. Gorillaz - On Melancholy Hill
10. The National - Sorrow

coś mi się wydaje, że przed Tobą notowanie trudne do ułożenia

Post: #59

Tak, to jest właśnie moja lista

Post: #60

O co chodzi z tym cytatem i do kiedy typujemy?