Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Top wszech czasów — edycja trzecia
2010
AKT! Offline
jegomość
*****

Liczba postów: 24 647
Dołączył: May 2008
Post: #161
 
saferłel napisał(a):To brzmi jakby Beatlesi zaczęli bawić się elektronicznym sprzętem Icon_smile Super sprawa.
Trochę faktycznie tak to brzmi Icon_smile2

Cytat:96 - Ja niestety nie jestem zwolennikiem tezy furbula i raczej mam obojętny stosunek do Buddy Holly'ego. Ostatnie 20 sekund przykuło moją uwagę ze względu na sympatyczne pohukiwanie, ale generalnie nie jestem entuzjastą rock n' rolla w takiej pierwotnej postaci. Na dzień dzisiejszy nie wchodzę w to.
Ja kilka lat temu bardzo lubiłem klasycznego Rock & Rolla, ale osłuchałem się trochę w takich brzmieniach i mi przeszło, ale są numery, których nie potrafię zanegować i Holly kilka takich nagrał Icon_smile2

Cytat:
aaktt napisał(a):ak zwykle porwałem się z motyką na słońce Icon_smile
Zdecydowanie za dużo tych piosenek Wam tu prezentuję
Mi pasuje taka forma. Nie łudź się, że każdy na mycharts będzie chciał poznawać każdy numer z tego topu, chociaż smuci mnie brak większego zainteresowanie w stosunku do tak ciekawego zestawienia. Ja poznaję wszystko na bieżąco. Czasem coś mi wypadnie i muszę z komentarzem poczekać kilka ładnych godzin, czasem muszę posłuchać 2-3 raz, by jakoś sensownie opisać to, co słyszę. Nic hop-siup.
[/quote] Ależ wiem, wiem. Przecież nie wymagam od każdego, żeby przesłuchał i skomentował wszystkie 200 piosenek, ale czasem mam wrażenie, że czegokolwiek bym w tym topie nie umieścił, to i tak nie będzie odzewu Icon_sad No nieważne, dzięki za Wasze gruntowne komentarze Icon_smile2

— ——————
—— ——— ——————
————— ———————
————
— ————— — ——
———
23.09.2010 11:51 AM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
AKT! Offline
jegomość
*****

Liczba postów: 24 647
Dołączył: May 2008
Post: #162
 
furbul napisał(a):95. Bardzo wesołe nagranie. Podoba mi się Icon_wink On jest Brazylijczykiem? Nazwisko kojarzyło mi się z Włochami.
Tak, tak, Brazyliczykiem Icon_smile

Cytat:93. No nie! Już trzecia bardzo dobra piosenka! Choć jednak słabsza od dwóch poprzednich. Nie ma tej nuty przebojowości.
A ja myślę, że ma, chociaż na początku nie zwróciłem na nią uwagi. Nie mniej jednak na tle reszty płyty prezentuje się bardzo przebojowo Icon_smile2

Cytat:92. Ona od zawsze jest ładna. Chociaż chyba wolę ją w wersji z ostatnich lat.
Obejrzyj sobie teledysk do "Home". Tam wyglądała naprawdę zjawiskowo Icon_biggrin3

Cytat:A niedawno bardziej się przekonałem do Sheryl. Zawsze była mi mniej więcej obojętna, a teraz ją lubię.
Cieszę się Icon_biggrin3

Cytat:O 101, będzie lepiej, jeśli się nie wypowiem, bo nie zmieniło to mojego sposobu postrzegania muzyki:[
OK, Icon_lol

— ——————
—— ——— ——————
————— ———————
————
— ————— — ——
———
23.09.2010 11:54 AM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
furbul Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6 684
Dołączył: Dec 2008
Post: #163
 
aaktt napisał(a):Obejrzyj sobie teledysk do "Home". Tam wyglądała naprawdę zjawiskowo Icon_biggrin3
Tak, zwłaszcza w ostatnich scenach. Wprost ocieka seksem Icon_lol
Moim zdaniem wygląda korzystniej, gdy jest blondynkąIcon_wink

Feelings. Flashcards.
Fake knife. Real ketchup.
Cardboard. Cutthroats.
23.09.2010 12:43 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
AKT! Offline
jegomość
*****

Liczba postów: 24 647
Dołączył: May 2008
Post: #164
 
furbul napisał(a):
aaktt napisał(a):Obejrzyj sobie teledysk do "Home". Tam wyglądała naprawdę zjawiskowo Icon_biggrin3
Tak, zwłaszcza w ostatnich scenach. Wprost ocieka seksem Icon_lol
Oj tam, czepiasz się szczegółów Icon_razz

Cytat:Moim zdaniem wygląda korzystniej, gdy jest blondynkąIcon_wink
Ja nie jestem przekonany, chyba że taki ciemny, naturalny blond.

— ——————
—— ——— ——————
————— ———————
————
— ————— — ——
———
23.09.2010 01:13 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
furbul Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6 684
Dołączył: Dec 2008
Post: #165
 
aaktt napisał(a):Oj tam, czepiasz się szczegółów Icon_razz
Tak, wiem.

Feelings. Flashcards.
Fake knife. Real ketchup.
Cardboard. Cutthroats.
23.09.2010 03:43 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
AKT! Offline
jegomość
*****

Liczba postów: 24 647
Dołączył: May 2008
Post: #166
 
[Obrazek: 90.png]
#90. "Rhythm Nation" by Janet Jackson (1989)
(—) Rhythm Nation 1814
"Rhythm Nation" już w zeszłym roku chodziło mi po głowie w związku z tym topem, ale wtedy nie udało mu się załapać do top 100. Przez ten rok przesłuchałem płytę i okazało się, że to bez dwóch zdań najlepszy album nurtu Contemporary R&B, jaki znam, a znam ich bardzo wiele. Także utwór na polu piosenkowych nie ma sobie równych (nie licząc może "Thrillera" starszego brata Janet i wszelkich neo-soulowych rzeczy). Jeśli mam ochotę tańczyć i nie jest to Buddy Holly, to najpewniej będzie to któryś z rewelacyjnych numerów z Rhythm Nation 1814. Poza utworem tytułowym, w topie znalazło się miejsce dla dwóch innych kawałków z tego samego albumu, bardzo wakacyjnych: "Miss You Much" i "Alright", które spokojnie mogą służyć za wzór przy produkowaniu przebojowego, ale nienachalnego popu z rhythm & bluesowym zacięciem.

Inne utwory Janet Jackson:
#261. (—) "Miss You Much" (1989)
#453. (—) "Alright" (1989)

[Obrazek: 89.png]
#89. "Wah-Wah" by George Harrison (1970)
(—) All Things Must Pass
Myślę, że żaden prawdziwy fan Beatlesów nie może pozwolić sobie na nieznajomość All Things Must Pass, zwłaszcza, że to najpewniej najlepszy solowy album któregokolwiek z Beatlesów, a i bez wątpienia lepszy od większości wspólnych płyt grupy z Liverpoolu. To było dla mnie zaskoczenie. Wcześniej nie doceniałem Harrisona, zawsze jakoś pozostawał w cieniu Lennona i McCartneya, a tutaj taka płyta. I do tego potrójna! To niemały wyczyn nagrać tyle świetnego materiału, żeby potrójny album przeszedł do historii muzyki. "Wah-Wah" to jeden z moich ulubionych momentów, rewelacyjny psychodeliczny tytułowy efekt wah-wah ciągnący się przez cały kawałek, mocne rockowe gitary, superprzebojowa melodia.

[Obrazek: 88.png]
#88. "Only the Good Die Young" by Billy Joel (1977)
(—) The Stranger
Któż nie zna "We Didn't Start the Fire"? A jednak przez długi długi czas nazwisko Billy Joel nie kojarzyło mi się zupełnie z niczym. Tymczasem w latach 70tych pan popełnił jeden z najlepszych popowych albumów, z jakimi miałem do czynienia. The Stranger to czysta przyjemność. Nic wielce skomplikowanego, progresywnego, bez niepotrzebnej wirtuozerii i patosu. Po prostu 9 cholernie dobrych piosenek utrzymanych w raczej pop/rockowym, czasem soulującym, a czasem rock & rollowym stylu. "Only the Good Die Young" nie jest odstępstwem od tej reguły. Ostatnio ciągle piszę najpierw o płytach, a dopiero później przechodzę do piosenek, ale to nie jest tak, że dobra płyta musi mieć koniecznie swojego reprezentanta w top 100. Znajdzie się kilka, które uważam za świetne, a żadnej piosenki z nich nie umieściłem w top 100, w top 200 czy może w ogóle w całym topie. "Only the Good Die Young" zawsze działa na mnie podbudowująco. To wbrew pozorom bardzo optymistyczny numer, napisany w celebracji życia, z bardzo trafną pointą.

[Obrazek: 87.png]
#87. "Zagrajmy w kości jeszcze raz" Alibabki (1976)
(—) Zagrajmy w kości jeszcze raz
Jeden z najbardziej klimatycznych kawałków w historii polskiej piosenki. Delikatna soulująca, bossa-nova, świetnie zaaranżowana, z rewelacyjnym tekstem Agnieszki Osieckiej i przepięknymi harmoniami głosowymi Alibabek. Gdybym w zeszłym roku zdecydował się na włączenie do topu także polskich piosenek, to z pewnością ta także znalazłaby się w top 100.

[Obrazek: 86.png]
#86. "Streets of Philadelphia" by Bruce Springsteen (1994)
(#83) Philadelphia OST
Choć w ciągu ubiegłego roku udało mi się nieco zaprzyjaźnić ze Springsteenem, szczególnie w obszarze takich płyt jak Born to Run i Nebraska, "Streets of Philadelphia" nadal pozostaje moim jego ulubionym utworem. Podbudowany sięgającym kilkunastu już lat sentymentem i bardzo surowym, miejskim klimatem tytułowych ulic Filadelfii w ustach Bruce'a.

Inne utwory Bruce'a Springsteena:
#124. (—) "Born to Run" (1975)

— ——————
—— ——— ——————
————— ———————
————
— ————— — ——
———
26.09.2010 08:17 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
saferłel Offline
Paweł
*****

Liczba postów: 21 777
Dołączył: Jun 2007
Post: #167
 
aaktt napisał(a):Jeśli mam ochotę tańczyć i nie jest to Buddy Holly, to najpewniej będzie to któryś z rewelacyjnych numerów z Rhythm Nation 1814.
To skromny masz ten repertuar do tańczenia Icon_wink Ten numer akurat kojarzę, bo widywałem go w różnych telewizjach swego czasu. Dosyć Jacksonowy (wiecie w jakim znaczeniu, heh). Mi się jawi jako protoplasta ''Blood on the Dancefloor''. Całkiem niezły.

aaktt napisał(a):Myślę, że żaden prawdziwy fan Beatlesów nie może pozwolić sobie na nieznajomość All Things Must Pass, zwłaszcza, że to najpewniej najlepszy solowy album któregokolwiek z Beatlesów, a i bez wątpienia lepszy od większości wspólnych płyt grupy z Liverpoolu
Ja nie znam Icon_wink2 Aczkolwiek twoja opinia może komuś narobić smaku Icon_smile ''Wah-Wah'' brzmi dosyć nowocześnie jak na rok, w którym wydano ''Let It Be''. Z drugiej strony łatwo dostrzec podobieństwa między nim, a kawałkami z tamtej płyty, które wykonywał Harrison. Miał swój styl rozpoznawalny styl.

aaktt napisał(a):"Zagrajmy w kości jeszcze raz"
To jest mocne. Miło się zaskoczyłem. Alibabki kojarzyły mi się do tej pory z jakimś shitem doskonałym pod liczne hasła w Jakiej To Melodii. A tu proszę! Co za pop! Dokładnie oddałeś jego charakter w opisie. Nie mam nic do dodania. Jedynie - bardzo mi się podoba! Jeśli całe płyty mają tak wypaśne, to chętnie posłucham Icon_biggrin

aaktt napisał(a):"Streets of Philadelphia" by Bruce Springsteen (1994)
Jeden z najbardziej wyświechtanych kawałków tego przedziwnego momentami topu Icon_wink Jest ok, ale ''Born To Run'' to to nie jest Icon_biggrin A swoją drogą - bo pamiętam, że komentarza pod ''Born'' chyba nie dałem - ja najbardziej lubię wersję w wykonaniu Frankie Goes To Holywood. I właśnie ich wykonanie ''Born To Run'' puka do mojego TWC Icon_smile

Call it performance, call it art/I call it disaster if the tapes don't start.
26.09.2010 11:23 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
AKT! Offline
jegomość
*****

Liczba postów: 24 647
Dołączył: May 2008
Post: #168
 
saferłel napisał(a):
aaktt napisał(a):Jeśli mam ochotę tańczyć i nie jest to Buddy Holly, to najpewniej będzie to któryś z rewelacyjnych numerów z Rhythm Nation 1814.
To skromny masz ten repertuar do tańczenia Icon_wink Ten numer akurat kojarzę, bo widywałem go w różnych telewizjach swego czasu. Dosyć Jacksonowy (wiecie w jakim znaczeniu, heh). Mi się jawi jako protoplasta ''Blood on the Dancefloor''. Całkiem niezły.
"Blood on the Dancefloor" było niestety słabsze, choć może gdybym wydano je jako ep-kę bez remixów, odbiór byłby zupełnie inny Icon_smile

Cytat:
aaktt napisał(a):Myślę, że żaden prawdziwy fan Beatlesów nie może pozwolić sobie na nieznajomość All Things Must Pass, zwłaszcza, że to najpewniej najlepszy solowy album któregokolwiek z Beatlesów, a i bez wątpienia lepszy od większości wspólnych płyt grupy z Liverpoolu
Ja nie znam Icon_wink2 Aczkolwiek twoja opinia może komuś narobić smaku Icon_smile
Miałem nadzieję, że może Tobie Icon_razz

Cytat:
aaktt napisał(a):"Zagrajmy w kości jeszcze raz"
To jest mocne. Miło się zaskoczyłem. Alibabki kojarzyły mi się do tej pory z jakimś shitem doskonałym pod liczne hasła w Jakiej To Melodii. A tu proszę! Co za pop! Dokładnie oddałeś jego charakter w opisie. Nie mam nic do dodania. Jedynie - bardzo mi się podoba! Jeśli całe płyty mają tak wypaśne, to chętnie posłucham Icon_biggrin
Zagrajmy w kości jeszcze raz (płyta) jest mniej więcej w takim stylu i zrobiła na mnie naprawdę dobre wrażenie, a Kwiat jednej nocy jest bardziej folk popowy i taki nieco przaśny, ale ma kilka fajnych kawałków i ogólnie nie jest zły. Alibabki miały na swoim koncie sporo fajnych rzeczy, ale jednocześnie większość kawałków umieszczanych na ich kompilacjach największych hitów to piosenki raczej średniego kalibru, albo takie potwory jak "Zalotne tango przeleć mnie" ;]

Cytat:
aaktt napisał(a):"Streets of Philadelphia" by Bruce Springsteen (1994)
Jeden z najbardziej wyświechtanych kawałków tego przedziwnego momentami topu Icon_wink Jest ok, ale ''Born To Run'' to to nie jest Icon_biggrin A swoją drogą - bo pamiętam, że komentarza pod ''Born'' chyba nie dałem - ja najbardziej lubię wersję w wykonaniu Frankie Goes To Holywood. I właśnie ich wykonanie ''Born To Run'' puka do mojego TWC Icon_smile
Wyświechtany jak wyświechtany, ja tej piosenki nie porzucę Icon_mrgreen
A od FGtH nie wiem czy znam cokolwiek świadomie Icon_surprised

— ——————
—— ——— ——————
————— ———————
————
— ————— — ——
———
27.09.2010 11:48 AM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
AKT! Offline
jegomość
*****

Liczba postów: 24 647
Dołączył: May 2008
Post: #169
 
[Obrazek: 85.png]
#85. "Fantaisie militaire" pour Alain Bashung (1998)
(—) Fantaisie militaire
Druga z trzech francuskich piosenek w top 100. Niby nieco z innej parafii niż kabaretowy Serge, ale jednak nadal pozostająca w kręgu chanson, z tym że bardziej współczesnego, z rockowymi naleciałościami i eksperymentalną nutą. Muszę przyznać, że do Fantaisie militaire ostatnio wracam nieczęsto, choć na samym początku, po przełamaniu pierwszych lotów, płyta zupełnie mnie pochłonęła. Alain Bashung zresztą z Gainsbourgiem ma tyle wspólnego, że to kolejny po nim wielki francuski chansonista, o niepowtarzalnym stylu, głęboko zakorzeniony w popkulturze, wyznaczający nowe ścieżki. Piosenka jest bardzo niepokojąca, lodowato zimna wręcz i pozornie bardzo nieprzyjazna słuchaczowi, ale ostatecznie zapraszająca go do pozostania w jej objęciach.

[Obrazek: 84.png]
#84. "Don't Play That Song (You Lied)" by Aretha Franklin (1970)
(#30) Spirit in the Dark
"Don't Play That Song" to jedna z niewielu piosenek, które trzeci rok z rzędu pozostają w pierwszej setce stawki. Przez ten czas dość dużo się zmieniło u mnie i zweryfikowałem wielokrotnie swoje muzyczne fascynacje. Z Arethą jednak znałem się od dawna, a to nie jest znajomość jakie się tak po prostu kończy. Iskra może już nieco przygasła, mimo że ostatnio nawet przesłuchałem kilka kolejnych albumów pani Franklin, nie jest to już takie szaleństwo jakie przydarzyło mi się z jej muzyką kilka lat temu, właśnie między innymi z "Don't Play That Song". Ciekawostką jest, że ten kawałek w oryginalnej wersji śpiewał Ben E. King (znany lepiej z utworu "Stand by Me"). Jego wersja jednak zupełnie nie umywa się do tej Arethy, choć tutaj mogę nie być obiektywny.

Inne utwory Arethy Franklin:
#328. (—) "I Say a Little Prayer" (1968)
#369. (—) "Sprit in the Dark" (1970)

[Obrazek: 83.png]
#83. "What's Going On" by Marvin Gaye (1971)
(#27) What's Going On
Tytułowy utwór z rewelacyjnego What's Going On Marvina Gaye'a, płyty, którą najpierw znałem przez drugi okres w formie mitu, później zupełnie w ciemno zdecydowałem się na jej zakup, przez jakiś czas nie wiedziałem co z nią zrobić, ale w końcu odkryłem jej geniusz i uznałem za absolutne arcydzieło, po jakimś czasie jednak podważyłem tę opinię, tylko po to, aby jeszcze za jakiś czas wrócić do niej ponownie i po raz kolejny uznać za bezwzględny majstersztyk. Album pełen pięknych, szczerych kompozycji, po prawie trzydziestu latach pytanie tytułowe nadal wydaje się być adekwatne i aktualne. Marvin oczywiście jeszcze się pojawi, i z tej, i z innej płyty.

[Obrazek: 82.png]
#82. "As" by Stevie Wonder (1976)
(—) Songs in the Key of Life
Kolejny wielki soulowy mistrz w jednym ze swoich niezliczonych przebojów. Ze Stevie'm mam zawsze ogromny problem przy okazji takich zestawień, bo nagle okazuje się, że zbyt wiele piosenek chciałbym w nich umieścić i później muszę dokonywać dramatycznych wyborów, czasem nieco po omacku. I tak po omacku rok i dwa lata temu w top 100 nie zmieściło się "As". Powiem więcej, w ogóle chyba o nim nie myślałem, może było zbyt oczywistym wyborem, ale teraz dochodzę do wniosku, że najwłaściwszym. Wspaniała piosenka.

[Obrazek: 81.png]
#81. "Thinking About You" by Norah Jones (2006)
(#39) Not Too Late
Zupełnie nieoczekiwanie "Thinking About You" wysunęło się na pozycję mojego ulubionego utwory Nory Jones. Kawałek od samego początku brzmiał mi nie do końca tak, ale ostatecznie miał w sobie to coś, a że akurat przeżywałem wielką fazę na muzykę Jones, to utwór od razu zadebiutował na szczycie mojej listy, spędzając tam kolejnych sześć tygodni. To piosenka w nienachalnym stylu, z prostym tekstem, bajkowym teledyskiem i uroczą okładką.

Inne utwory Nory Jones:
#432. (—) "Don't Know Why" (2001)

— ——————
—— ——— ——————
————— ———————
————
— ————— — ——
———
27.09.2010 11:18 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
furbul Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6 684
Dołączył: Dec 2008
Post: #170
 
90. Janet z bardzo udaną piosenką. Bardzo Michaelowe Icon_wink Kiedyś ona naprawdę się wyrabiała. Mam wrażenie, że od kilku lat nie potrafi się do końca odnaleźć. Bardzo miło posłuchać takich rzeczy sprzed lat w jej wykonaniu.
I dla mnie to też nie byłby pierwszy wybór, jeśli chodzi o piosenkę do tańczenia ;P
89. W "Wah-Wah" słychać bardzo wyraźne naleciałości Beatlesowskie, ale podane w troszkę inny sposób. Zaskoczyłeś mnie swoją opinią, jakoby jego płyta przebijała większość wspólnych i wszystkie solowe albumy członków. To zachęca do poznania. Piosenka również zachęca, w nie mniejszym stopniu Icon_wink
88. Billy Joel bardzo nie zaniża poziomu stawki, choć jest nieznacznie najsłabszy jak dotąd. Ma jednak bardzo interesujące zacięcie, dzięki któremu jestem w stanie uwierzyć, że po kilku odsłuchach sympatia do tego nagrania potrafi wzrosnąć.
87. Nie wiem dlaczego, ale właśnie na poznanie piosenki Alibabek czekałem najbardziej. Jak dotąd znam świadomie chyba tylko "Kwiat jednej nocy", który poznałem, gdy debiutował na 30 ton 500(2)
'Zagrajmy w kości jeszcze raz" nie zawiodło moich oczekiwań. Ciekawy tekst wyśpiewany w sposób anielski ;D I bardzo fajna fotografia Icon_wink
86. Z premedytacją sprawdziłem sobie, co ja takiego powypisywałem przed rokiem o SoP i muszę przyznać - jest lepiej. Teraz bardziej doceniam to nagranie, choć nadal nie szaleję - na to poczekamy następny rok Icon_mrgreen
85. Utwór rozkręca się dość powoli, ale jak już tego dokona robi niezłe wrażenie. Później jakby się znowu zakręcał zmieniając się jednocześnie w coś jeszcze bardziej eksperymentalnego niż było. Jest niepokojąca i bardzo intrygująca. Tylko tyle napiszę, bo nie jestem w stanie opisać mojego stosunku do niej.
84. I było "I Say a Little Prayer"! Ja lubię bardzo i trochę żałuję, że nie ma tego w prezentowanej dwusetce Icon_wink
Aretha w ogóle wydaje się być bardzo fajną postacią. Pełną ciepła i radości. Taka jest też jej muzyka, taka też jest ta piosenka. Chociaż śpiewa "You Lied", robi to aplikując dużo pozytywnych emocji słuchaczowi. Niepowtarzalna umiejętność Icon_wink
83. "What's Going On" jest jedyną płyta Marvina jaką znam. Dawno do niej nie wracałem. Nie przeszkadza mi to jednak potwierdzić bardzo dobrego poziomu tytułowego nagrania. Przeważnie za taką muzyką nie szaleję, ale to jest duże. Wątpliwości nie mam.
82. A wiesz, od początku skojarzyłem ten tytuł z tamtym tytułem. Wykonanie świetne, ale chyba wolę tamto drugie. Chociaż nie wiem. Musiałbym się zastanowić.
81. No wreszcie coś z moich czasów Icon_razz2 Okładka faktycznie urocza. Na początku miałem wrażenie, że to coś z początków kariery - tak młodo tam wygląda. Do "Thinking About You" oczywiście nie mam żadnych zastrzeżeń, a nawet lubię! Icon_wink2

Feelings. Flashcards.
Fake knife. Real ketchup.
Cardboard. Cutthroats.
28.09.2010 07:44 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
AKT! Offline
jegomość
*****

Liczba postów: 24 647
Dołączył: May 2008
Post: #171
 
Pierwsza i pewnie jedna z niezbyt wielu piątek wypełnionych w 100% przez utwory z ubiegłorocznego topu. Pisałem być może lub nie, że zapomniałem zupełnie o "synchronizacji" obu zestawień i dopiero po ułożeniu nowego zestawienia okazało się jakie różnice pojawiły się w położeniu danych utworów między rokiem poprzednim a bieżącym.

[Obrazek: 80.png]
#80. "Ready or Not" by The Fugees (1996)
(#65) The Score
Fugees byli w czołówce moich ulubionych grup, od kiedy tylko zacząłem czynić swoje pierwsze w miarę świadome muzyczne wybory. Ale choć znam ich wszystkie oficjalne wydane kawałki niemalże na wylot, zawsze miałem problem z wyborem ulubionego. Mogłem zapełnić całą płytę swoimi typami, ale nie potrafiłem wybrać jednego, najbardziej reprezentatywnego. W zeszłym roku postawiłem na trzy: "Foxy", "Killing Me Softly" i "Ready or Not", w tym roku kolejność się odwróciła. W sumie Fugees umieściło w top 500 aż 7 piosenek, z czego aż 5 z hitowego The Score z 1996.

Inne utwory Fugees:
#172. (—) "How Many Mics" (1996)
#191. (#50) "Killing Me Softly" (1996)
#201. (#14) "Foxy" (2006)
#239. (—) "The Beast" (1996)
#320. (—) "The Mask" (1996)
#354. (—) "Fu-Gee-La" (1996)
#468. (—) "Nappy Heads (Remix)" (1994)

[Obrazek: 79.png]
#79. "I Want You" by Erykah Badu (2003)
(#84) Worldwide Underground
O ile przy Fugees, nadal mam dylemat w przypadku takich zestawień, to jeśli chodzi o inną ważną dla mnie muzyczną sylwetkę - Erykę Badu, mam nadzieję, że wreszcie udało mi się trafić w sedno. "I Want You" to pierwszy "dziwny", nieszablonowy utwór, z jakim zerknąłem się w podróży przez muzykę popularną. 11-minutowy dziwoląg na soulowej, bardzo piosenkowej płycie. Mimo tego od samego początku wzbudzał we mnie niemały podziw i ciągnie się za mną aż do dzisiaj. Nie jest to na tę chwilę mój ulubiony kawałek zatytułowany "I Want You", ale na to będzie jeszcze chwila. W sumie w stawce znalazło się jeszcze tylko nieszczęsne "Green Eyes", ale o wejście do ostatecznej pięćsetki walczyły także "Danger" i tegoroczny internetowy bonus "Jump Up in the Air (Stay There)".

Inne utwory Eryki Badu:
#367. (#79) "Green Eyes" (2000)

[Obrazek: 78.png]
#78. "Sail On, Sailor" by The Beach Boys (1973)
(#24) Holland
Jeden z tych niesprawiedliwie niedocenionych singli Beach Boysów, z okresu po "Pet Sounds", ze znakomitego (i równie niedocenionego) krążka "Holland", który po serii niepowodzeń przywrócił grupie odrobinę blasku w oczach komercyjnego odbiorcy. Piosenka iście żeglarska, jawiąca mi się zresztą zawsze bardzo obrazowo jako wyprawa statkiem na pełnym morzu w trakcie sztormu, z czarnym jak smoła niebem, mnóstwem deszczu i niebezpiecznie kołyszących fal. Utwór jednocześnie tak samo radosny, co niespokojny i tajemniczy, na pewno bardzo swojsko mi brzmiący.

[Obrazek: 77.png]
#77. "Sing a Simple Song" by Sly & the Family Stone (1969)
(#40) Stand!
Sly & the Family Stone, mam nadzieję, nie muszę nikomu przedstawiać, bo to już legenda muzyki z feelingiem. Czysta energia i wspaniały przykład psychodelicznego soulu drugiej połowy lat 60tych. Naprawdę nie mam pojęcia co więcej mogę napisać o samym "Sing a Simple Song", szaleństwo! Tego trzeba po prostu posłuchać! Co ciekawe Sly i spółka w tym roku w całym top 500 umieścili jedynie ten utwór, podczas gdy rok temu w top 100 zmieściło się jeszcze "Family Affair" na pozycji #70.

[Obrazek: 76.png]
#76. "Georgia on My Mind" by Ray Charles (1960)
(#57) The Genius Hits the Road
Tak, tak, tak, kolejny klasyk z lat 60tych. Cóż, mam niestety słabość do takich nagrań. Dlaczego teraz tego już nikt tak nie robi? Melodyjnie, ale z klasą i na poziomie, a jednocześnie prawdziwie i emocjonalnie, ale trafiając do szerszej publiczności. Ta niestety woli plastykowy produkt, choć nawet i bez tego ciężko, nie ukrywajmy, kryterium nie wiem czy takiej muzyki znalazłoby się dużo. Na szczęście zawsze można wrócić do ulubionego "Georgia on My Mind" z dalekiego 1960 roku, i mam zamiar nadal uparcie to robić.

Inne utwory Raya Charlesa:
#385. (—) "Hit the Road Jack" (1961)

— ——————
—— ——— ——————
————— ———————
————
— ————— — ——
———
29.09.2010 10:06 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
AKT! Offline
jegomość
*****

Liczba postów: 24 647
Dołączył: May 2008
Post: #172
 
furbul napisał(a):90. Janet z bardzo udaną piosenką. Bardzo Michaelowe Icon_wink Kiedyś ona naprawdę się wyrabiała. Mam wrażenie, że od kilku lat nie potrafi się do końca odnaleźć.
To prawda, choć "Discipline" jako album było niezłe Icon_wink2

Cytat:89. W "Wah-Wah" słychać bardzo wyraźne naleciałości Beatlesowskie, ale podane w troszkę inny sposób. Zaskoczyłeś mnie swoją opinią, jakoby jego płyta przebijała większość wspólnych i wszystkie solowe albumy członków. To zachęca do poznania.
Ja w sumie nie jestem wielkim Beatlesologiem, więc to może dość kontrowersyjna opinia, ale tak uważam, przynajmniej na tę chwilę Icon_smile

Cytat:87. Nie wiem dlaczego, ale właśnie na poznanie piosenki Alibabek czekałem najbardziej. Jak dotąd znam świadomie chyba tylko "Kwiat jednej nocy", który poznałem, gdy debiutował na 30 ton 500(2)
'Zagrajmy w kości jeszcze raz" nie zawiodło moich oczekiwań. Ciekawy tekst wyśpiewany w sposób anielski ;D I bardzo fajna fotografia Icon_wink
Jakie peany na rzecz Alibabek Icon_surprised Nie spodziewałem się, że tak Was ruszy ten numer Icon_surprised

Cytat:Chociaż śpiewa "You Lied", robi to aplikując dużo pozytywnych emocji słuchaczowi. Niepowtarzalna umiejętność Icon_wink
Tak, tak, też to czuję Icon_razz

Cytat:82. A wiesz, od początku skojarzyłem ten tytuł z tamtym tytułem.
Yyyy... nie wiem? Z jakim? Icon_razz

— ——————
—— ——— ——————
————— ———————
————
— ————— — ——
———
30.09.2010 12:10 AM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
furbul Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6 684
Dołączył: Dec 2008
Post: #173
 
aaktt napisał(a):Yyyy... nie wiem? Z jakim? Icon_razz
Ty tak poważnie czy się zgrywasz?

Feelings. Flashcards.
Fake knife. Real ketchup.
Cardboard. Cutthroats.
30.09.2010 01:29 AM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
AKT! Offline
jegomość
*****

Liczba postów: 24 647
Dołączył: May 2008
Post: #174
 
furbul napisał(a):
aaktt napisał(a):Yyyy... nie wiem? Z jakim? Icon_razz
Ty tak poważnie czy się zgrywasz?
Nie, serio, teraz jeszcze wróciłem do tego postu i nadal nie wiem Icon_sad

— ——————
—— ——— ——————
————— ———————
————
— ————— — ——
———
30.09.2010 11:34 AM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
furbul Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6 684
Dołączył: Dec 2008
Post: #175
 
http://www.youtube.com/watch?v=0iA5412cXLE
Nie znasz tego wykonania? Icon_eek2

Feelings. Flashcards.
Fake knife. Real ketchup.
Cardboard. Cutthroats.
30.09.2010 03:16 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
AKT! Offline
jegomość
*****

Liczba postów: 24 647
Dołączył: May 2008
Post: #176
 
Znam, ale w ogóle nie skojarzyłem, że możesz o tym pisać, bo padło sformułowanie "tamten tytuł", a to jest przecież ten sam tytuł Icon_razz

— ——————
—— ——— ——————
————— ———————
————
— ————— — ——
———
30.09.2010 03:42 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
furbul Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6 684
Dołączył: Dec 2008
Post: #177
 
Ja widząc tytuł "As" jeszcze przed otworzeniem linku (a tej piosenki nie znałem w wykonaniu Steviego) skojarzyłem z tytułem "As" GM i MJB. Więc dobrze wyraziłem proces myślowy. A że może to być trudne do zrozumienia nie pomyślałem Icon_razz

Feelings. Flashcards.
Fake knife. Real ketchup.
Cardboard. Cutthroats.
30.09.2010 03:55 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
AKT! Offline
jegomość
*****

Liczba postów: 24 647
Dołączył: May 2008
Post: #178
 
No, bo nie napisałeś o jaki tytuł i wykonanie chodzi, tzn. mogłem przypuszczać, że o tamto, ale jak pisałem, nie byłem pewien, bo trochę zalawirowałeś Icon_razz
W ogóle zadziwiające ilości różnych znanych coverów czy sampli w utworach to robota Steviego Icon_smile2

— ——————
—— ——— ——————
————— ———————
————
— ————— — ——
———
30.09.2010 07:53 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
furbul Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6 684
Dołączył: Dec 2008
Post: #179
 
Wydawało mi się to wtedy wystarczająco oczywiste ;]

Feelings. Flashcards.
Fake knife. Real ketchup.
Cardboard. Cutthroats.
30.09.2010 08:08 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
AKT! Offline
jegomość
*****

Liczba postów: 24 647
Dołączył: May 2008
Post: #180
 
no widzisz, a wcale nie było Icon_razz

— ——————
—— ——— ——————
————— ———————
————
— ————— — ——
———
30.09.2010 08:11 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
serce PLTWC3 -- polski top, edycja 3: 500/1 AKT! 231 4 402 22.01.2023 04:30 PM
Ostatni post: kajman
Zdjęcie Top wszech czasów — edycja piąta AKT! 24 23 766 02.09.2012 09:01 PM
Ostatni post: AKT!
Zdjęcie Polski top wszech czasów — edycja pierwsza AKT! 102 77 870 29.07.2012 12:55 PM
Ostatni post: thestranglers
Zdjęcie Top wszech czasów — edycja druga AKT! 382 141 887 19.10.2009 10:49 PM
Ostatni post: AKT!
Zdjęcie Top wszech czasów — edycja pierwsza AKT! 212 131 049 16.05.2009 01:54 PM
Ostatni post: kajman

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości