Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Top wszech czasów — edycja trzecia
2010
pabloyd
Unregistered

 
Post: #261
 
Nie, nie, nie.
Najlepsza płyta ever, najlepszy z niej utwór, ale nie pisałem że najlepszy utwór ever.
16.12.2010 12:17 AM
Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
AKT! Offline
jegomość
*****

Liczba postów: 24 631
Dołączył: May 2008
Post: #262
 
A no tak, najlepszy utwór z najlepszej płyty wcale nie musi być najlepszym utworem w ogóle... Chyba za daleko się zagalopowałem, ale u mnie już to jest zwykle jakoś tak sprzężone (choć faktycznie nie zawsze i nawet będzie ważny dla mnie wyjątek jeszcze w pozostałej szóstce) Icon_wink2 No dobrze, to jestem spokojniejszy Icon_wink2

— ——————
—— ——— ——————
————— ———————
————
— ————— — ——
———
16.12.2010 12:32 AM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
pabloyd
Unregistered

 
Post: #263
 
Już wyjaśniając dokładnie to: nie najlepszy ever, ale w czołówce, bo bardzo lubie utwór ,a płyta to już wiesz. I z tej płyty jest też jeden w czołówce ever czyli I believe in you Icon_wink2
16.12.2010 11:46 AM
Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
AKT! Offline
jegomość
*****

Liczba postów: 24 631
Dołączył: May 2008
Post: #264
 
Ooohoo, pabloyd przemówił o swoich ulubionych Icon_surprised A już myślałem, że nie mam szans dowiedzieć się niczego więcej do czasu publikacji topu Icon_wink2

— ——————
—— ——— ——————
————— ———————
————
— ————— — ——
———
16.12.2010 04:28 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
pabloyd
Unregistered

 
Post: #265
 
Trochę farby można puścić Icon_mrgreen
16.12.2010 06:05 PM
Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
AKT! Offline
jegomość
*****

Liczba postów: 24 631
Dołączył: May 2008
Post: #266
 
[Obrazek: 06.png]
#6. "Africa" by D'Angelo (2000)
(#2) Voodoo
Jeśli ktoś śledził zeszłoroczny top, to ta pozycja nie była trudna do przewidzenia, w bo top 10 D'Angelo z tym utworem jest już po raz trzeci z rzędu. "Africa" to jeden z najbardziej magicznych utworów, jakie znam, a jednocześnie kwintesencja geniuszu D'Angelo. Mój bezsprzeczny i jednoznaczny numer 1 wśród jego utworów, których wydał przecież całkiem sporo. To subtelna, lekko płynąca melodia, wypełniona hiszpańską gitarą, śpiewem ptaków i delikatnymi uderzeniami czegoś co dźwiękiem przypomina cymbałki na tle dynamicznego bitu oraz przeplatające się z tym pełne i głębokie wokale D'Angelo. To nieprawdopodobne jakie bogactwo muzyczne można budować w oparciu o ludzki głos. Do tego dodać należy mistyczny tekst, a w sferze pozamuzycznej - przyciemnione światła i niebo pełne gwiazd.

Inne utwory D'Angelo:
#67. (#43) "Spanish Joint" (2000)
#171. (—) "Untitled (How Does It Feel)" (2000)
#204. (—) "Feel Like Makin' Love" (2000)
#332. (—) "Devil's Pie" (2000)
#419. (#22) "Bullshit" (feat. The RH Factor) (2006)

— ——————
—— ——— ——————
————— ———————
————
— ————— — ——
———
16.12.2010 07:33 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
AKT! Offline
jegomość
*****

Liczba postów: 24 631
Dołączył: May 2008
Post: #267
 
parampampam!

— ——————
—— ——— ——————
————— ———————
————
— ————— — ——
———
18.12.2010 12:57 AM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
AKT! Offline
jegomość
*****

Liczba postów: 24 631
Dołączył: May 2008
Post: #268
 
[Obrazek: 05.png]
#5. "Thoughts of You" by Dennis Wilson (1977)
(#90) Pacific Ocean Blue
Awans jest porywający, największy w całym topie, większego chyba się już nie dało wyśnić. Było kilka horrendalnych spadków, więc oto remedium i przeciwwaga. A za awansem stoi bardzo prosta historia, trochę nie do pomyślenia, ale jednak "Thoughts of You" i "Moonshine" Dennisa Wilsona zamieniły się miejscami, nie w wymiarze stricte topowym, ale ogólnie dla mnie w życiu. W zeszłym roku nieśmiało wprowadziłem "Thoughts of You" jako coś co zapadło mi mocno w pamięć, trochę może jako ciekawostkę, jako towarzysza, a przez rok urosło do monumentalnych wręcz rozmiarów, większych aniżeli "Moonshine" kiedykolwiek. To bardzo smutna muzyka, w opisie youtube'owego linka ktoś napisał, że to najsmutniejsze trzy minuty w historii muzyki popularnej. Może nie aż tak, ale coś w tym jest. Cała Pacific Ocean Blue to taki ponury, oceaniczny pejzaż. Mi sporo czasu zajęło oswojenie się z nim. Wcześniej lubiłem Beach Boysów słonecznych, wesołych, rock & rollowych, potem przyszło Pet Sounds i wszystko dla mnie się zmieniło. Na horyzoncie pojawiły się płyty, których nie znałem: Holland, Surf's Up, Carl and the Passions - wszystkie z nutą obcości, melancholii, nierzadko wypełnione raczej dość chmurną muzyką, no i Pacific Ocean Blue Dennisa, nagrane jakoś pod koniec lat 70tych. To na pewno jedna z najważniejszych dla mnie obecnie płyt, pewnie ulubiona solowa płyta Beach Boysa, bo nawet Smile Briana mimo całego swojego geniuszu jest jedynie cieniem oryginału z 1967 roku. Pochmurne lato spędzone w zatoce.

Inne utwory Dennisa Wilsona:
#69. (#8) "Moonshine" (1977)
#93. (—) "What's Wrong" (1977)
#295. (—) "River Song" (1977)

— ——————
—— ——— ——————
————— ———————
————
— ————— — ——
———
18.12.2010 12:58 AM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
pabloyd
Unregistered

 
Post: #269
 
@ 6 - milczenie jest złotem.

@ 5 - bardzo ładny kawałek.
18.12.2010 11:18 AM
Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
AKT! Offline
jegomość
*****

Liczba postów: 24 631
Dołączył: May 2008
Post: #270
 
pabloyd napisał(a):@ 6 - milczenie jest złotem.
Dlaczego tak sądzisz? Kwintesencja neo-soulu. Kto jak kto, ale D'Angelo w swoim czasie nagrał dwie naprawdę dobre płyty i można go zaliczyć do czołówki czarnych wykonawców dwóch ubiegłych dziesięcioleci (przynajmniej jeśli brać pod uwagę wartość artystyczną)

Cytat:@ 5 - bardzo ładny kawałek.
Cieszę się, choć uważam, że ładny to złe słowo w tym przypadku Icon_wink

— ——————
—— ——— ——————
————— ———————
————
— ————— — ——
———
20.12.2010 01:30 AM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
AKT! Offline
jegomość
*****

Liczba postów: 24 631
Dołączył: May 2008
Post: #271
 
[Obrazek: 04.png]
#4. "Rhapsody in Blue" by George Gershwin (1924)
(—) Rhapsody in Blue / An American in Paris (Chicago Symphony Orchestra/James Levine)
Już raz o Gershwinie pisałem w tym topie przy okazji miejsca #174., gdzie znalazło się "An American in Paris". Dokładnie w wersji z tego samego krążka tj. wydanego nakładem Deutsche Grammophon w 1993 roku, nagranego przez Chicago Symphony Orchestra pod batutą Jamesa Levine'a, choć w przypadku "Błękitnej Rapsodii" sprawa jest dużo bardziej złożona, bo to zaledwie jedna z wielu wersji, jakie miałem okazję poznać i choć myślę, że najlepsza, to tych naprawdę rewelacyjnych było sporo więcej włącznie z pierwszą, jaką kiedykolwiek nagrano i wydano przez Orkiestrę Paula Whitemana w 1924 roku. O co chodzi z "Błękitną Rapsodią"? A o co nie chodzi - tak byłoby łatwiej? Jeden z najlepszych fragmentów muzyki, jakie kiedykolwiek stworzył człowiek, rzecz niesłychanie imponująca, inspirująca i porywająca - swoją lekkością, błąkaniem się od jazzu do klasyki i z powrotem i przede wszystkim niesamowitym klimatem. Już zawsze chyba będzie kojarzyła mi się z "Manhattanem" Woody'ego Allena, gdzie robiła za ścieżkę dźwiękową przez znaczną część filmu. Szczególnie monumentalne były sceny na początku i końcu filmu, w których pokazywano czarno-białe zdjęcia Manhattanu właśnie na tle "Błękitnej Rapsodii". Pełna wersja ma ponad 16 minut.

Inne kompozycje George'a Gershwina:
#174. (—) "An American in Paris" (1928)
#327. (#64) "Nice Work If You Can Get It" (w wykonaniu Elli Fitzgerald) (1959)

— ——————
—— ——— ——————
————— ———————
————
— ————— — ——
———
20.12.2010 01:39 AM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
pabloyd
Unregistered

 
Post: #272
 
aaktt napisał(a):
pabloyd napisał(a):@ 6 - milczenie jest złotem.
Dlaczego tak sądzisz? Kwintesencja neo-soulu.
Może dlatego że "neo" do mnie nie przemawia ?
Nic fajnego i poruszającego tam nie słyszę. Takie stękanie gościa, którego nie stać na koszule. Nie moja bajka estetyczna, dlatego napisałem, że lepiej nie pisać Icon_confused2

aaktt napisał(a):
Cytat:@ 5 - bardzo ładny kawałek.
Cieszę się, choć uważam, że ładny to złe słowo w tym przypadku Icon_wink
Może, chodziło mi o muzykę, a na słowo "piękna" jeszcze za wcześnie. Zapisałem sobie, żeby tą płytę poznać.
20.12.2010 12:19 PM
Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
pabloyd
Unregistered

 
Post: #273
 
aaktt napisał(a):George Gershwin—Rhapsody in Blue / An American in Paris
Ooo, wielkie zaskoczenie !
Pozytywne zaskoczenie Icon_smile2
U mnie też takie rzeczy mają miejsce w topie, ale nie koniecznie to konkretnie i nie tak wysoko Icon_wink2

aaktt napisał(a):pozywano
"pokazywano" lub "było pokazane" Icon_wink2
20.12.2010 12:24 PM
Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
AKT! Offline
jegomość
*****

Liczba postów: 24 631
Dołączył: May 2008
Post: #274
 
Pokazywano oczywiście, poprawiłem, dzięki Icon_wink2
A niekoniecznie konkretnie tzn. jak? Icon_smile2

— ——————
—— ——— ——————
————— ———————
————
— ————— — ——
———
20.12.2010 06:49 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
pabloyd
Unregistered

 
Post: #275
 
aaktt napisał(a):A niekoniecznie konkretnie tzn. jak? Icon_smile2
niekoniecznie TO konkretnie Icon_wink2
czyli inne rzeczy z tego typu, inne pieśni, inni twórcy Icon_biggrin3
20.12.2010 07:38 PM
Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
AKT! Offline
jegomość
*****

Liczba postów: 24 631
Dołączył: May 2008
Post: #276
 
aaaa, aha, jakoś mi to "to" tam nie pasowało, więc je pominąłem, ale już rozumiem Icon_biggrin3

— ——————
—— ——— ——————
————— ———————
————
— ————— — ——
———
20.12.2010 08:39 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
AKT! Offline
jegomość
*****

Liczba postów: 24 631
Dołączył: May 2008
Post: #277
 
[Obrazek: 03.png]
#3. "(Sittin' On) The Dock of the Bay" by Otis Redding (1968)
(#9) The Dock of the Bay
Otis Redding był wspaniałym piosenkarzem, wydał wiele naprawdę cenionych płyt, częściowo z coverami soulowych standardów, ale ja nigdy nie mogłem się naprawdę przebić do czegokolwiek poza "(Sittin' On) The Dock of the Bay", choć w ciągu ostatniego roku słuchałem jego kilku płyt. To nagranie jest naprawdę idealne. Lekkie, przyjemne, kojące, ale nie o niczym. Refleksja na temat życia, o magii chwili, tej zwykłej, kiedy pozornie marnujemy czas gapiąc się na przepływające przez zatokę okręty.

— ——————
—— ——— ——————
————— ———————
————
— ————— — ——
———
20.12.2010 10:45 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
pabloyd
Unregistered

 
Post: #278
 
Wspaniały utwór. Pewny uczestnik mojego topu wc.
20.12.2010 10:47 PM
Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
AKT! Offline
jegomość
*****

Liczba postów: 24 631
Dołączył: May 2008
Post: #279
 
[Obrazek: 02.png]
#2. "Bridge Over Troubled Water" by Simon & Garfunkel (1970)
(#6) Bridge Over Troubled Water
Jedna z pierwszych kompozycji, jakich słuchanie na winylu było dla mnie czymś znacznie więcej niż tylko słuchaniem muzyki. Nawet starając się patrzeć w miarę możliwości nieco bardziej obiektywnie niż jedynie przez pryzmat własnych muzycznych fascynacji, to z pewnością jeden z piękniejszych utworów w historii muzyki. Simon & Garfunkel stworzyli wiele wspaniałych rzeczy, ale tutaj pobili samych siebie. "Bridge" jest przejmujący i emocjonalny, muzycznie i lirycznie. Jedna z tych oryginalnych kompozycji, które na starcie pokonują wszystkie covery, niezależnie od tego, kto śpiewa.

Inne utwory Simona & Garfunkela:
#33. (—) "The Only Living Boy in New York" (1970)
#65. (—) "Keep the Customer Satisfied" (1970)
#162. (—) "So Long, Frank Lloyd Wright" (1970)
#259. (—) "I Am Rock" (1966)
#306. (—) "The Boxer" (1970)
#365. (#56) "The Sound of Silence" (1966)
#388. (—) "Why Don't You Write Me" (1970)
#497. (—) "April Come She Will" (1966)

— ——————
—— ——— ——————
————— ———————
————
— ————— — ——
———
21.12.2010 05:35 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
pabloyd
Unregistered

 
Post: #280
 
aaktt napisał(a):Simon & Garfunkel Bridge Over Troubled Water
Kolejny wspaniały utwór. S&G uwielbiam i bardzo cenię. Ten utwór oczywiście też, chociaż nie jest on dla mnie najlepszy w ich dorobku, to i tak w twc miejsce gwarantowane.
21.12.2010 05:54 PM
Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
serce PLTWC3 -- polski top, edycja 3: 500/1 AKT! 231 4 215 22.01.2023 04:30 PM
Ostatni post: kajman
Zdjęcie Top wszech czasów — edycja piąta AKT! 24 23 516 02.09.2012 09:01 PM
Ostatni post: AKT!
Zdjęcie Polski top wszech czasów — edycja pierwsza AKT! 102 77 069 29.07.2012 12:55 PM
Ostatni post: thestranglers
Zdjęcie Top wszech czasów — edycja druga AKT! 382 140 549 19.10.2009 10:49 PM
Ostatni post: AKT!
Zdjęcie Top wszech czasów — edycja pierwsza AKT! 212 129 651 16.05.2009 01:54 PM
Ostatni post: kajman

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości