Post: #44

#88. "Pennies From Heaven" by Bing Crosby (1936)
(—) (+) "Pennies From Heaven"
Oglądałem ten film bardzo dawno temu na TCM, nieświadom zupełnie kim jest ten pan grający główną rolę. Później trafiłem mniej lub bardziej przypadkowo na tytułowe nagranie z "Pennies From Heaven" i nagle wszystkie te sceny z filmu powróciły i pojawiają się zawsze wtedy, gdy słyszę ten utwór. A utwór jest na tyle zacny, że zasłużył w pamiętnym 1936 (czy raczej w roku kolejnym) na nominację do nagrody Akademii Filmowej. Mam bardzo bardzo pozytywne skojarzenia z tym utworem i bardzo często zdarza mi się go mimowolnie nucić.


#87. "Mystery of Iniquity" by Lauryn Hill (2002)
(—) (+) "MTV Unplugged No. 2.0"
"Tajemnica niesprawiedliwości" nie odkrywa co prawda żadnej tajemnicy, ale pokazuje prawdziwe oblicze "nowoczesnego" świata. To ponad pięciominutowy apel o nawrócenie, porzucenie własnych korzyści budowanych na kłamstwie i niesprawiedliwości dla prawdy i sprawiedliwości. To zaledwie jedna, ale bardzo czytelna i wymowna zwrotka naprawdę wspaniałego rapu. W razie wątpliwości odsyłam do tekstu.


#86. "Ngiculela - Es Una Historia - I Am Singing" by Stevie Wonder (1976)
(—) (+) "Songs in the Key of Life"
Ta piosenka zawsze wydawała mi się dziwna. Była w trzech językach, z czego pierwszy najbardziej niezrozumiały okazał się być Zulu. Rok temu będąc świeżo po poznaniu "Song in the Key of Life" nie byłem do końca pewien czy któryś utwór darzę specjalnymi względami, ale odczuwałem silną potrzebę wprowadzenia do topu świeżo odkrytego wtedy Stevie'go. Ostatecznie pojawiło się "Joy Inside My Tears", które nadal uważam za świetny utwór z tą tylko różnicą, że w tym roku zamieniłem go na "Ngiculelę". Od czasu nabycia przeze mnie winylowej wersji tego albumu, to chyba najczęściej odsłuchiwany przeze mnie utwór. Jest lekki, ma aż za prosty tekst, nie wiem skąd w ogóle moje uwielbienie dla takiej kompozycji.