ANAVAE - NEVER WANT TO LOVE AGAIN

„Never Want To Love Again” to ciekawa kompozycja, bo łączy w sobie dwa światy, elektroniki i bardzo ciężkich brzmień. Z jednej strony pozbawiona gitar zwrotka, a z drugiej mocne rockowe uderzenie w refrenie, którego nie powstydziłby się Lee Malia z Bring Me the Horizon. Tą piosenką zespół powraca też w jakimś sensie do swoich początków, bo przejścia między zwrotką a refrenem bardzo mocno przypominają klimatem „Invaesion” z pierwszej epki zespołu „Into The Aether”. Wszystko razem brzmi naprawdę wystrzałowo tutaj zgadza się wszystko od produkcji, poprzez realizacje studyjną po doskonałe wykonanie. Z perspektywy tych kilku miesięcy trzeba uczciwie przyznać, że album „45” to krążek, na który naprawdę warto było czekać te wszystkie lata. No i jeszcze naprawdę świetny nietypowy teledysk.