THE STROKES - BAD DECISIONS

Drugim singlem zapowiadającym nowy album „The New Abnormal” The Strokes kontynuują drogę obraną na ostatnim albumie zespołu z przed siedmiu lat „Comedown Machine”. Kiedy pierwsza zapowiedź tego wydawnictwa piosenka „At the Door” wprowadzała pewne zmiany i była niejako bardziej skierowana w stronę projektów Casablancasa z poza zespołu, tutaj znajdujemy bardziej oczywiste dźwięki. Z tym założeniem, że doceniamy i rozumiemy drogę obraną na „Comedown Machine”, płyty która w świadomości wielu osób mogła nawet nie zaistnieć. To cały czas garażowe granie z większym naciskiem na klimat lat osiemdziesiątych i melodią zaprzeczoną od Billy Idola „Dancing With Myself”. To wszystko razem układa się w zgrabną całość, a jeśli przywołać tu jeszcze osobę producenta, którym na tym albumie jest sam Rick Rubin to można się spodziewać naprawdę świetnego efektu końcowego.


GRIMES - 4ÆM

Być może za dużo tej Grimes na mojej liście, ale co zrobić, nowy album artystki jest doskonały, a skoro promuje go tyle singli, to dla „4ÆM” też musiało znaleźć się miejsce. Muzycznie to absolutnie niesamowita podroż, gdzie cyberpunkowe brzmienia łączą się z Bollywoodzką interpretacją historii z filmu Bajirao Mastani. Nad wszystkim unosi się niejako anielski, a w zamyśle duchowy głos Grimes, który trwa w podkładzie zwrotek w ciągnący się nieprzerywający sposób. Natomiast przejścia i refreny to de fakto czysty reve z lat dziewięćdziesiątych, który w oczywisty sposób przy wodzi na myśl pierwsze nagrania The Prodigy. Warto też dodać, że piosenka została włączona do ścieżki dźwiękowej gry Cyberpunk 2077, a więc w jakimś sensie mamy tu też polski akcent. I teraz jeszcze bardziej czekam na premierę gry.