marsvolta
Stały bywalec
Liczba postów: 1 508
Dołączył: Mar 2008
|
MOJA LISTA notowanie 478(267) - 28.02.2020
NOTOWANIE 478(267)
- 02 14 JULIA MARCELL - MOMENT I WIECZNOŚĆ
- 06 13 DARIA ZAWIAŁOW - PUNK FU!
- 01 14 ILLUSION - TCHÓRZ
- 08 10 GRIMES - VIOLENCE
- 05 11 KING PRINCESS - HIT THE BACK
- 10 08 BRING ME THE HORIZON - LUDENS
- 03 15 THE DUMPLINGS - PRZYKRO MI
- 09 12 SKY FERREIRA - DOWNHILL LULLABY
- 04 18 CHROMATICS - YOU'RE NO GOOD
- 07 15 BRING ME THE HORIZON - IN THE DARK
- 13 09 LA ROUX - INTERNATIONAL WOMAN OF LEISURE
- 29 02 THE STROKES - AT THE DOOR
- 16 07 BILLY TALENT - FORGIVENESS I + II
- 19 05 ANTI-FLAG - HATE CONQUERS ALL
- 18 06 THE VOIDZ - DID MY BEST
- 17 08 LADYHAWKE - COLOURS IN THE DARK
- 20 04 GRIMES - MY NAME IS DARK
- 24 04 PEARL JAM - DANCE OF THE CLAIRVOYANTS
- 15 25 LANA DEL REY - THE GREATEST
- 23 03 CAGE THE ELEPHANT - BLACK MADONNA
- 14 17 PIDŻAMA PORNO - POMOCY!
- 11 11 LANA DEL REY - NORMAN FUCKING ROCKWELL
- 12 12 NASTY CHERRY - MUSIC WITH YOUR DAD
- 21 24 LANA DEL REY - FUCK IT I LOVE YOU
- 27 03 TAME IMPALA - LOST IN YESTERDAY
- 22 19 ANAVAE - NOT ENOUGH
- 30 02 HAYLEY WILLIAMS - SIMMER
- 26 28 TOOL - FEAR INOCULUM
- NN 01 JULIA MARCELL - PRAWDOPODOBIEŃSTWO
- NN 01 ANAVAE - HUMAN
---
- 42 THE STROKES - BAD DECISIONS
- 33 OZZY OSBOURNE - UNDER THE GRAVEYARD
- 40 GRIMES - 4ÆM
- 36 GREEN DAY - OH YEAH!
- 34 ANAVAE - CALIFORNIA
- 38 CAGE THE ELEPHANT - BROKEN BOY FEAT. IGGY POP
- 25 BLACK HONEY - I DON'T EVER WANNA LOVE
- 28 BLINK-182 - DARKSIDE
- 46 DARIA ZAWIAŁOW - GDYBYM MIAŁA SERCE
- 45 BILLY TALENT - RECKLESS PARADISE
- 37 ANTI-FLAG - UNBREAKABLE
- 35 INDIOS BRAVOS - NIE CHCĘ (TAKIE MOJE PRAWO)
- NN PEARL JAM - SUPERBLOOD WOLFMOON
- 39 GREEN DAY - FIRE READY AIM
- NN GRIMES - DELETE FOREVER
- 41 PIDŻAMA PORNO - HOKEJOWY ZAMEK
- 49 ALANIS MORISSETTE - REASONS I DRINK
- 43 GREEN DAY - FATHER OF ALL…
- 44 SLIPKNOT - BIRTH OF THE CRUEL
- 47 ZUZU - WHAT YOU WANT
O nowościach:
JULIA MARCELL - PRAWDOPODOBIEŃSTWO
Przy pierwszych przesłuchaniach wydawało mi się, że „Prawdopodobieństwo” to piosenka, której czegoś brakuje. Bo w porównaniu do pierwszego singla, taka spokojna piosenka, która nie niesie też takiej dawki emocji jak choćby „Andrew” z albumu „Proxy” wydawała mi się taka jakaś nijaka. Jednak z tygodnia na tydzień ziarno tego utworu coraz bardziej kiełkowało w mojej głowie, a z premierą albumu „Skull Echo” cudownie zakwitło. Okazało się też, że piosenka idealnie wpasowuje się w klimat całego krążka, a trzeba od razu zaznaczyć, że jest to płyta bardzo dojrzała przemyślana i niesamowicie spójna i równa. Generalnie całość taktuje o egzystencji, upływie czasu i ogólnie sensie wszystkiego i nie inaczej jest też tutaj, bo „Prawdopodobieństwo” to tak jakby czysta kwintesencja ogólnego przekazu całego albumu. Musze jeszcze wspomnieć od genialnym teledysku, który jest częścią większej całości czyli pełnometrażowego filmu, który ukaże się później i powiem szczerze, że już nie mogę się doczekać.
ANAVAE - HUMAN
Trochę to trwało, ale w związku z tym, że bardzo podoba mi się debiutancki album Anavae „45” postanowiłem dać szansę kolejnym piosenką z tego wydawnictwa i dosyć naturalnie padło na „Human”. To bardzo ciekawa kompozycja, która dosyć znacznie różni się od „Not Enough”, które jako klasyczne, ekstra przebojowe nagranie z zabójczym riffem i refrenem dotarło nawet do pierwszego miejsca mojej listy. Tutaj mamy do czynienia z zupełnie innym podejściem, też przebojowym, ale zdecydowanie bardziej eksperymentalnym. Bardzo przestrzenna realizacja z duża ilością echa i pogłosu uderza w słuchacza w zasadzie od pierwszych słów refrenu, który to nagranie od razu rozpoczyna. Co więcej nie śpiewa go sama Rebecca tylko cały chór głosów. Jeszcze ciekawiej jest pod względem efektów gitarowych i przesterów, które zbliżają brzmienie w rejony współczesnego Bring Me the Horizon czy też Pvris.
|
|
10.03.2020 09:29 PM |
|