Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 2 Głosów - 5 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
II Shark Of Ages
Kuba1201 Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2 425
Dołączył: Aug 2017
Post: #41
RE: II Shark Of Ages
Jeszcze bym obronił kury, których ukochanym dniem tygodnia jest piątek Icon_wink Jeszcze znam "Blue", które traktuję jako guity pleasure Icon_wink
23.01.2020 07:24 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
EVENo Offline
Byda rzygoł
*****

Liczba postów: 8 014
Dołączył: Sep 2017
Post: #42
RE: II Shark Of Ages
Kuba1201 napisał(a):Jeszcze znam "Blue", które traktuję jako guilty pleasure
Haha, też sobie ten termin przypomniałem gdy pisałem tego posta Icon_biggrin Dokładnie, guilty pleasure.

Radio Epsilon
23.01.2020 07:28 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
EVENo Offline
Byda rzygoł
*****

Liczba postów: 8 014
Dołączył: Sep 2017
Post: #43
RE: II Shark Of Ages
38 nowości oznacza też 38 wypadków. Oto lista utworów (plus adnotacja z którego miejsca wyleciały), których zabraknie w tegorocznym Shark Of Ages.

201. Hey – ANTIBA
202. Jean-Michel Jarre – OXYGENE 4
204. Hinder – HEAVEN SENT
205. Hey i przyjaciele – MOJA I TWOJA NADZIEJA
213. Temple Of The Dog – HUNGER STRIKE
217. System Of A Down – ATWA
222. Happysad – PSYCHOLOGA !!!
223. Stereophonics – I WANNA GET LOST WITH YOU
224. The Cranberries – ZOMBIE
225. Blenders – OWCA
234. IRA – NIE ZATRZYMAM SIĘ
239. Simon & Garfunkel – THE SOUND OF SILENCE
240. Strachy Na Lachy – PIŁA TANGO
242. Queen & David Bowie – UNDER PRESSURE
243. The Offspring – AMERICANA
247. Inner Circle – GAMES PEOPLE PLAY
248. Tina Turner – HE LIVES IN YOU
253. Journey – SEPERATE WAYS (WORLDS APART)
257. Konopians – PAJACYKI
258. Smash Mouth – ALL STAR
260. Sunrise Avenue – FOREVER YOURS
261. Daughtry – CRAWLING BACK TO YOU
262. Skid Row – PSYCHO LOVE
272. The Rasmus – OCTOBER & APRIL
275. 3oda Kru – CHILLOUT
277. Patrick Swayze – SHE’S LIKE THE WIND
278. Iron Maiden – THE RED AND THE BLACK
280. SOJA – MOVING STONES
282. Maroon 5 – SHE WILL BE LOVED
286. T.Love – LUCY PHERE
288. Led Zeppelin – D’YER MAK’ER
290. The Doors – HELLO, I LOVE YOU
291. Indios Bravos – NIE RYTMICZNY ME HOW
293. Konopians – REGGAE ORIGINAL
295. Michael Jackson – EARTH SONG
297. Janek Pęczak – PŁYNĘ
299. Gwen Stefani – EARLY WINTER
300. Harem Scarem – GARDEN OF EDEN

Radio Epsilon
24.01.2020 11:54 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Kuba1201 Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2 425
Dołączył: Aug 2017
Post: #44
RE: II Shark Of Ages
Najbardziej szkoda panów będących pod presją oraz dźwięków ciszy....
25.01.2020 11:20 AM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
EVENo Offline
Byda rzygoł
*****

Liczba postów: 8 014
Dołączył: Sep 2017
Post: #45
RE: II Shark Of Ages
211. 02. Coldplay – CLOCKS (-70)
212. NN. Strachy Na Lachy – CHORY NA WSZYSTKO (N)
213. NN. Oasis – WONDERWALL (N)
214. 02. U2 – WITH OR WITHOUT YOU (+16)
215. 02. ABBA – DANCING QUEEN (-35)
216. 02. Rezerwat – ZAOPIEKUJ SIĘ MNĄ (+48)
217. 02. Artur Gadowski – SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO JORKU (-82)
218. 02. Hinder – LOUDED AND ALONE (-80)
219. 02. David Bowie – THIS IS NOT AMERICA (-47)
220. 02. Habakuk & Muniek – MIASTO (-29)


Gdy pierwszy raz usłyszałem Clocks, byłem przekonany, że to U2. Okazało się jednak, że w ten sposób poznałem Coldplay. Wałkowałem wtedy ten utwór bardzo mocno i najwyraźniej wierzę w miłość od pierwszego wejrzenia, bo do dziś to moja ulubiona ich piosenka. Najbardziej podoba mi się w niej końcówka, wers "Home, were I wanted to go" mógłby równie dobrze być refrenem... ale nim nie jest i właśnie dlatego tak dobrze brzmi, gdy słyszy się go tylko raz na cały utwór.

Płyta Dodekafonia Strachów wraca do mnie jak bumerang i w ostatnim czasie znów słuchałem jej dosyć intensywnie. Gdy mam ochotę zaśpiewać smutną pieśń, często wybieram właśnie Chorego na wszystko, idealnie się w tej roli sprawuje. To świetny opis szarej rzeczywistości, który obrazuje moment słabości i pomaga z tym momentem słabości walczyć.

Wonderwall, jak to się stało, że nie było go tu rok temu? Pewnie tak to się stało, że często wychodzę z błędnego założenia, że Oasis ma wiele lepszych piosenek i nie ma tu dla niego miejsca. Albo z takiego, że repertuar zespołu przepełniony jest utworami pozytywnymi i szkoda czasu na takiego smuta. Prawda jest jednak taka, że pomimo swojej łagodnej natury, Wonderwall wcale nie jest piosenką smutną. To urocza kompozycja, bardzo dobrze zagrana i zaśpiewana. Nie ma sensu jej krytykować tylko dlatego, że wiele osób zna Oasis wyłącznie z tej piosenki. Sam nie wiem czemu tak często o tym zapominam.

O With Or Without You na różnych forach powiedziano już chyba wszystko. Cóż więcej ja sam mogę dodać? Po prostu świetna piosenka, pełna emocji i zaangażowania.

I nie wiem dlaczego przy przeboju U2 nikt nie ma wątpliwości, by nazwać to "arcydziełem", a Dancing Queen pewnie już mało kto by tak nazwał. Bo dla wielu to po prostu numer do potańcowania, a nie jakiś wybitny muzyczny majstersztyk. A ja uważam inaczej! Oczywiście ciało przy ABBIE rwie się do tańca, a przy U2 niekoniecznie, ale czysto technicznie to piosenki na tym samym poziomie. Świetny utwór, bardzo dobrze zaśpiewany, mający wiele charakterystycznych momentów.

Zaopiekuj się mną już od pierwszych dźwięków przenosi mnie w jakieś magiczne miejsce. Niby trochę boję się tego miejsca i nie czuje się w nim komfortowo, ale mimo to chcę tam zostać i zobaczyć co się w nim kryje.

Gadowski zalicza spory spadek, ale wcale mnie to nie dziwi. Kiedyś ten utwór bardzo lubiłem, ale dziś jest dla mnie średniakiem. Wciąż ma fajny tekst i klimat, ale nie widzę w nim już niczego szczególnego. Czar prysł i mój imiennik zapewne zrobi niedługo miejsce innym utworom czekającym na swój debiut w Shark Of Ages.

Hindera też już nie słucham tak mocno, jak kiedyś, ale wciąż bardzo lubię wracać do ich płyt. Myślę, że panowie bardzo udanie tworzyli taką przebojową odmianę rocka w stylu Bon Jovi, a mi bardzo leży taki... power poprock? Nie wiem dokładnie jak to określić, ale jest mocne, energiczne, melodyjne i głośne.

Nic na to nie poradzę, This Is Not America jest po prostu hipnotyzujące i to jeden z niewielu utworów, które umieszczam w swoim Topie Wszech Czasów z przyczyn czysto muzycznych. Żadnych emocji lub wspomnień związanych z utworem, żadnego przywiązania do tekstu - po prostu uwielbiam muzykę w tym tytule.

Nieco inaczej jest z Miastem, bo tu wspomnienia związane z koncertem Habakuka są naprawdę miłe, ale czysto muzycznie też jest świetnie. Instrumentalnie to bardzo bogaty utwór. Choć wszystko jest w jeden rytm, dużo się tu dzieje, a dopełnieniem jest tu rzecz jasna bardzo fajny tekst.

Radio Epsilon
27.01.2020 02:30 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
kajman Online
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 40 753
Dołączył: Jun 2007
Post: #46
RE: II Shark Of Ages
Najlepsze miejsce 216 chociaż ja odbieram to jako popłuczyny po prawdziwym Rezerwacie.
30.01.2020 03:28 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Kuba1201 Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2 425
Dołączył: Aug 2017
Post: #47
RE: II Shark Of Ages
Parę killerów się tam znalazło. Mam na myśli U2, Oasis i Coldplaya. No i... ABBĘ Icon_wink
30.01.2020 05:02 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
EVENo Offline
Byda rzygoł
*****

Liczba postów: 8 014
Dołączył: Sep 2017
Post: #48
RE: II Shark Of Ages
201. 02. Kent – FF (-45)
202. 02. Elektryczne Gitary – WYTRĄCIŁAŚ (+79)
203. 02. Eluveitie – INIS MONA (-23)
204. 02. Dream Theater – METROPOLIS (-40)
205. NN. The Rolling Stones – SHE’S SO COLD (N)
206. 02. John Travolta & Olivia Newton-John – YOU’RE ONE THAT I WANT (-41)
207. 02. Keri Hilson – I LIKE (-93)
208. 02. Hey – DOROSŁOŚĆ JAK POCZĄTEK UMIERANIA (-57)
209. 02. Metallica – UNTIL IT SLEEPS (-103)
210. 02. Lionel Richie – HELLO (-1)


Zacznę od Wytrąciłaś, bo zmieniły się statystyki. Miałem to opisane jako spadek o 79 pozycji i dopiero teraz zauważyłem, że jest to przecież awans. Mam nadzieję, że więcej takich "znakówek" (od: literówek) nie ma i nie będzie. A Elektryczne wkręcają się niesamowicie, myślałem, że największą fazę na ten utwór mam już za sobą, ale ten refren się po prostu nie nudzi.

Znudziło się za to FF Kenta, już nie smakuj tak dobrze, jak kiedyś. To wciąż jednak jeden z lepszych numerów powalających mnie wokalnie. I to w dosłownym tego słowa znaczeniu, bo przecież nie rozumiem z tekstu tej piosenki ani słowa.

Inis Mona i wspomnienie koncertu na Woodstocku. Unosiłem się wtedy dosłownie w powietrzu, skakałem nie dotykając gruntu. I z jakiegoś powodu piosenka ta za każdym razem przypomina mi o tym wydarzeniu i przenosi mnie z powrotem w tamto miejsce.

O Metropolis nie mam nic ciekawego do powiedzenia. Ot, fajny utwór, którego słucha się z ogromną przyjemnością.

Teledysk do She's So Cold to jeden z tych, które widziałem o kilka razy za dużo. Ale nie oznacza to na szczęście, że samej piosenki słuchałem o kilka razy za dużo. Dawniej nie podobała mi się aż ta bardzo, ale w ostatnim czasie wkręciła się bardziej.

Nie znam (osobiście) osoby, która nie uwielbiała by motywu z Grease, ten refren po prostu sam się śpiewa.

Keri Hilson to jeden z popowych smaczków w moim TWC. Jest ich niewiele, ale każdy ma swoje zasłużone miejsce. I Like nie zestarzało się źle, ale coraz mniej zaczynam rozumieć dlaczego aż tak uwielbiałem ten przebój.

Dorosłość ma to do siebie, że w odróżnieniu od wielu innych piosenek Heya potrafię to w miarę solidnie zaśpiewać. Przychodzi to niezwykle lekko i płynnie i chyba to mi się najbardziej tutaj podoba. Dziwny to argument biorąc pod uwagę, że najwyżej notowany numer Heya jest moim ulubionym z dokładnie odwrotnego powodu.

Nie wiem, kiedyś Until It Sleeps wydawało mi się mocarniejsze. Wciąż uwielbiam to granie, ale czegoś mi tu zaczęło brakować, a czego nie brakowało mi wcześniej. Na plus na pewno spójność utworu i przebojowy styl.

Z Hello mam taką historię, która opowiedziana pewnie i tak nie jest zabawna, po prostu trzeba było tam być. Nie ma ona wpływu na moją ocenę utworu, ale była zabawna. Przechodziliśmy w trójkę przez osiedle, ja i dwójka znajomych, gdy jeden z nich nie zauważył szklanej osłony zamontowanej obok wejścia na klatkę schodową (sam nie wiem po co ona tam w ogóle jest). My za to zauważyliśmy i czekaliśmy a rozwój wydarzeń. Gdy Rafał zderzył się z szybą, Marek wyśpiewał słynne "Hello" nadając całej sytuacji jeszcze większego humoru. Zabawne, że było to wtedy, gdy utwór Adele o tym samym tytule był na światowym topie.

Radio Epsilon
30.01.2020 08:28 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Kuba1201 Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2 425
Dołączył: Aug 2017
Post: #49
RE: II Shark Of Ages
Z tym motywem z "Greace" to masz rację. Niby to nie jest wybitny numer, ale jednak nie da się go nie lubić Icon_smile
Lubię z tej dziesiątk też Keri oraz Lionela Icon_smile
30.01.2020 08:48 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
kajman Online
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 40 753
Dołączył: Jun 2007
Post: #50
RE: II Shark Of Ages
Jeżeli tytułu nie pomyliłem to najwyżej oceniłbym DT.
30.01.2020 10:28 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
EVENo Offline
Byda rzygoł
*****

Liczba postów: 8 014
Dołączył: Sep 2017
Post: #51
RE: II Shark Of Ages
kajman napisał(a):Jeżeli tytułu nie pomyliłem to najwyżej oceniłbym DT.
Raczej nie pomyliłeś, bo już raz chwaliłeś ten numer jak wstawiłem go do Klasyka.

Radio Epsilon
30.01.2020 10:58 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
kajman Online
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 40 753
Dołączył: Jun 2007
Post: #52
RE: II Shark Of Ages
Tak mi się wydawało, że to był ten, który ktoś wstawił do klasyka (nie pamiętałem kto), ale nie byłem całkiem pewien czy miał taki tytuł.
31.01.2020 09:28 AM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
EVENo Offline
Byda rzygoł
*****

Liczba postów: 8 014
Dołączył: Sep 2017
Post: #53
RE: II Shark Of Ages
191. 02. Proletaryat – POKÓJ Z KULĄ W GŁOWIE (-72)
192. NN. Black Sabbath – N.I.B. (N)
193. 02. Pearl Jam – GO (+13)
194. 02. Skid Row – 18 AND LIFE (+6)
195. 02. Linkin Park – IRIDESCENT (-12)
196. 02. Audioslave – LIKE A STONE (+77)
197. 02. Metallica – FOR WHOM THE BELL TOLLS (-67)
198. 02. Guns N’ Roses – YOU COULD BE MINE (-61)
199. 02. George Michael – FREEDOM 90 (-89)
200. 02. The Police – ROXANNE (-85)


Roxanne, czyli maksymalna zawartość Stinga w Stingu. Nigdy nie zapomnę gdy w szkolnym radiowęźle śpiewaliśmy refren piosenki. Oczywiście jedna osoba musiała śpiewać "Rokseeeeeen", a pozostałe robiły "UUUAAA-UUUEEE-UUUAAA, You don't have to UUUAAA-UUUEEE-UUUAAA"

W ogóle tego nie czuć, że Freedom 90 ma sześć i pół minuty. To chyba jego największa zaleta, bo takie długości to z pewnością nie jest domena radiowego popu. A tutaj, proszę - można przetańczyć całą piosenkę i wciąż nie mieć dość.

Use Your Illusion II idzie na wojnę z Use Your Illusion I. Kto wyjdzie zwycięsko z tej batalii? Pewnie nikt, bo jak to zwykle bywa w przypadku obu tych płyt, wolę wyciągać z nich pojedyncze numery i You Could Be Mine smakuje mi znacznie lepiej wtedy, kiedy nie jestem już przejedzony Gunsami.

For Whom The Bell Tolls to kolejny wrzynający się w pamięć refren, który potrafi chodzić za mną cały dzień. No i rzecz jasna cały utwór fenomenalny, świetnie rozwijające się intro (może tylko delikatnie przydługawe w pierwszej części, ale warto czekać na to, co się dzieje w drugiej), a później genialnie zaśpiewana zwrotka. Z tych czterech wielkich spadków ten dziwi mnie najbardziej, ale może za rok się odbije Icon_wink

Audioslave nigdy nie lubiłem. Po śmierci Cornella dałem drugą szansę ich twórczości, ale nadal nic. Jedyny skutek był taki, że zauważyłem te kilka utworów, które warte są odsłuchania i na szczęście jest wśród nich taki kiler, jak Like A Stone, który równie dobrze mógłby być Chrisem solo.

Iridescent długo do mnie docierał. Ogólnie tamtą płytę Linkinów uznano za niewypał, ale ten kawałek zdołał się obronić. Szczytowy moment mojego uwielbienia ma już dawno za sobą i dziś rzadko kiedy do niego wracam... i dobrze, bo gdy już wrócę to dobrze mi się tego słucha.

Skid Row odkryłem zaskakująco późno, właściwie u kresu mojej fascynacji hair metalem. Gdy wydawało mi się, że znam już wszystko, co ten gatunek wyrzucił na rynek, Skid Row dokonało czegoś wręcz niemożliwego i taką samą muzyką sprawili, że słucham ich do dziś. 18 And Life to piosenka, która opiera się głównie na wokalu, instrumenty są tu właściwie tylko tłem, ale zupełnie mi to nie przeszkadza.

Pierwszy kontakt z Go był pełen mieszanych uczuć. Z jednej strony coś mnie w tym numerze irytowało, przeszkadzało i nie dawało spokoju, z drugiej strony coś mnie tak bezlitośnie w niego wkręcało, wkręcało i wkręcało. A że wkręcania były trzy, to musiałem im ulec i teraz ten totalnie popier****ny numer jest jednym z moich ulubionych Pearl Jamów.

N.I.B. znalem od dawna, ale dopiero niedawno wsłuchałem się w niego tak, jak należy. Oczywiście najwięcej do zaoferowania ma tutaj wpadający w ucho riff... cóż, czasem po prostu nie trzeba nic więcej.

Pokój z kulą w głowie to jedna z piosenek, których mogę słuchać na okrągło. Nawet gdyby Proletaryat zagrałby ją osiem razy podczas jednego koncertu, ja i tak byłbym zachwycony. Daje niesamowitego kopa.

Radio Epsilon
03.02.2020 03:19 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Dobromiera Offline
głośna mniejszość
*****

Liczba postów: 7 074
Dołączył: Jun 2011
Bebo Facebook Flickr Last.fm LinkedIn MySpace
NK.pl Twitter YouTube
Post: #54
RE: II Shark Of Ages
O! Bardzo dobrze, że jest "Go" Serce

Prace nad nową Muzyczną Galaktyką trwają. Żegnaj phorum.pl, witaj niezależności!

https://rateyourmusic.com/~Szysza32
03.02.2020 11:06 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
EVENo Offline
Byda rzygoł
*****

Liczba postów: 8 014
Dołączył: Sep 2017
Post: #55
RE: II Shark Of Ages
181. 02. Richie Sambora – ONE LIGHT BURNING (-29)
182. 02. Lady Pank – ZNOWU PADA DESZCZ (+39)
183. NN. INXS – BY MY SIDE (N)
184. 02. Pearl Jam – CORDUROY (-25)
185. 02. Bon Jovi – STICK TO YOUR GUNS (-4)
186. 02. Happysad – MILOWY LAS (+110)
187. 02. Dżem – LIST DO M. (-65)
188. 02. Linkin Park – THE LITTLE THINGS GIVE YOU AWAY (-3)
189. 02. Rammstein – OHNE DICH (+7)
190. 02. Universe – NIE WIEM CZY TO MIŁOŚĆ (-32)


Obecność Universe to czysty sentyment, choć w swojej kategorii jest to bardzo udana piosenka. Mam jednak przeczucie, że wkrótce odetnę ją od wspomnień, więc możliwe, że widzimy ją w moim TWC po raz ostatni.

Ale że Ramsztajn wydał takom spokojnom piosenke?! Nie wiem czy Was też dotknął ten boom na niemiecką kapelę, ale u mnie wszyscy zjadacze chleba (czytaj: słuchacze RMF-u) nagle zaczęli "słuchać Rammsteina" i gdy pojawiło się Ohne Dich to zrobiła się drama na całego. W sumie cały czas mnie to w pewien sposób fascynuje, że niektórzy ludzie żyją dwa razy dłużej na tym świecie, a wciąż ich dziwi, że muzyk może zrobić coś innego i że ma jakieś inne piosenki oprócz tych granych w radiu. No, ale ja nie o tym. Ohne Dich to niby ballada jak wiele innych, ale należy do grupy tych sprawdzonych, zawsze dobrze brzmiących.

Minutes To Midnight to moja ulubiona płyta Linkinów, a jej zwieńczenie, jakim jest Little Things to propozycja, którą wysłuchałem w pierwszej kolejności po usłyszeniu wiadomości o śmierci Chestera. Drugiej takiej piosenki LP w swoim dorobku nie ma - stosunkowo długi utwór z jakąśtam nawet solówką i fajnym motywem przenikających przez siebie głosów pod koniec kompozycji.

Nie wiem czy o Liście do M. trzeba jeszcze cokolwiek mówić. Gdy byłem mały wszyscy zachwycali się tą piosenką. Gdy dorastałem wszyscy zachwycali się tą piosenką. Gdy dorosłem wszyscy zachwycali się tą piosenką. A potem znalazłem forum LP3 i dowiedziałem się, że jednak są osoby, które potrafią bezczelnie i prostacko hejtować Dżem Icon_lol Jak dobrze, że poziom dyskusji na Mycharts jest kilka klas wyżej Icon_wink

Docieramy do pierwszego kamienia milowego tej edycji Shark Of Ages i to dosłownie, bo chodzi o Milowy las. 110 pozycji w górę robi wrażenie, ale nie ma co się dziwić. Mało co słucham dziś happysadu, ale są utwory, które mi się nie znudziły i wciąż wracam do nich z ogromną przyjemnością. Tutaj właśnie mamy do czynienia z takim kilerem, który starzeje się znacznie lepiej, niż większość piosenek kapeli.

Stick To Your Guns był kiedyś moim lekiem na wszystko. Utwór dodawał mi sił, motywował, po prostu działał na mnie najlepiej, jak tylko mógł. Z pieśnią tą wiąże się też wspomnienie mojego pierwszego kontaktu z płytą New Jersey, ale do tego wrócę później.

Corduroy, kapitalny na koncertach. Świetna kompozycja, bardzo uniwersalna. Można pośpiewać, można pokrzyczeć. Można potańczyć, można poskakać. Ten utwór robi wszystko naraz.

Jest i kolejny kamień milowy. Utwór o którym najzwyczajniej w świecie zapomniałem tworząc swój pierwszy Top Wszech Czasów. Byłem przekonany, że będzie to najwyżej notowana nowość, ale tak się nie stało. Będą jeszcze dwie...

Znowu pada deszcz to niby taka zwykła piosenka do radia. Słuchało się jej multum razy i nigdy nie robiła jakiegoś wielkiego wrażenia. Z jakiegoś jednak powodu dotarła do mnie po latach i dziś widzę w tym utworze znacznie więcej, niż wcześniej. Dobry tekst, żywo zaśpiewany. Czasem tylko tyle potrzeba.

One Light Burning, piosenka magiczna. Inna, niż pozostałe w dorobku Sambory, mająca ten swój specyficzny, nierockowy klimat. W odróżnieniu od propozycji Lady Pank, utwór ten jest tutaj wyłącznie ze względów muzycznych. Taki to właśnie jest ten mój Top Wszech Czasów, że piosenka 10/10 ląduje na 181. miejscu Icon_lol

Radio Epsilon
06.02.2020 06:03 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
kajman Online
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 40 753
Dołączył: Jun 2007
Post: #56
RE: II Shark Of Ages
EVENo napisał(a):189. 02. Rammstein – OHNE DICH (+7)
Jeżeli to jest to coś, co było zgłaszane do klasyka to jestem za.
06.02.2020 06:36 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
dannar Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1 983
Dołączył: Jul 2017
Post: #57
RE: II Shark Of Ages
(06.02.2020 06:03 PM)EVENo napisał(a):  A potem znalazłem forum LP3 i dowiedziałem się, że jednak są osoby, które potrafią bezczelnie i prostacko hejtować Dżem Icon_lol Jak dobrze, że poziom dyskusji na Mycharts jest kilka klas wyżej Icon_wink
Ale przecież ja jestem też tutaj. Icon_razz
Tak na poważnie, nawet ja, naczelny hejter Dżemu, tego utworu nie tykam. Przepiękny w każdym aspekcie.

Nie udzielam się w tym wątku tyle, ile bym chciał, bo czas niestety nie jest z gumy. Nawet się uśmiechnąłem, gdy zobaczyłem, że również tutaj działa moja wrodzona zdolność do koncertowego przegrywania we wszystkich grach losowych. Icon_cool
09.02.2020 01:23 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
kajman Online
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 40 753
Dołączył: Jun 2007
Post: #58
RE: II Shark Of Ages
dannar napisał(a):Tak na poważnie, nawet ja, naczelny hejter Dżemu, tego utworu nie tykam. Przepiękny w każdym aspekcie.
A ja bardzo lubię Dżem, ale ten utwór uważam za jeden ze słabszych. Przy czym jak to ja oceniam tylko muzykę.
09.02.2020 01:29 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
EVENo Offline
Byda rzygoł
*****

Liczba postów: 8 014
Dołączył: Sep 2017
Post: #59
RE: II Shark Of Ages
dannar napisał(a):Ale przecież ja jestem też tutaj.
O ile dobrze pamiętam to krytyka pod adresem Dżemu na forum LP3 w pana wykonaniu była konstruktywna i często nawet zabawna. Mam jednak w pamięci komentarze jednej pani, której zdecydowanie poleciłbym pewną maść Icon_wink

171. 02. The Doors – LIGHT MY FIRE (+103)
172. 02. Luxtorpeda – PUSTA STUDNIA (-51)
173. 02. Hurt – ZAŁOGA G (+78)
174. 02. Def Leppard – ROCK OF AGES (+13)
175. 02. Kontrust – BOMBA (-29)
176. 02. SOJA – BLEED THROUGH (-9)
177. NN. Kasia Kowalska – BEZPOWROTNIE (N)
178. 02. Nelly – JUST A DREAM (-49)
179. 02. Bon Jovi – DIRTY LITTLE SECRET (-70)
180. 02. Dire Straits – THE MAN’S TOO STRONG (+64)


Nieczęsto mam tak, że jakiś niesinglowy numer ukryty gdzieś pośrodku albumu łapie mnie za pierwszym razem i od razu staje się moim faworytem, ale z The Man's Too Strong właśnie tak było. Świetny klimat i super moc gitar.

Dirty Little Secret to materiał na wielki przebój, ale zamiast tego jest to tylko bonus track europejskiego wydania płyty Have A Nice Day. Bardzo mi leży ten kawałek.

Just A Dream było przebojem gdy chodziłem do liceum, później nieco o nim zapomniałem i gdy wróciłem do niego po dłuższej przerwie, byłem przekonany, że nie będzie smakować już tak dobrze. Nic bardziej mylnego, to wciąż bardzo dobry utwór z dużą dawką werbalnej energii.

Przedostatnia nowość należy do Kasi Kowalskiej i odkrytym po latach Bezpowrotnie. Świetna kompozycja, bardzo dobry tekst, wiele emocji, no i kapitalna produkcja.

Z Bleed Through podobna historia co z Dire Straits, słuchasz sobie płyty i wiesz, że do tego kawałka będziesz wracał częściej, niż do pozostałych.

Bombę puściliśmy raz w szkolnym radiowęźle i myśleliśmy, że będzie to jedyny raz, kiedy ją puściliśmy. Oj, w wielkim byliśmy błędzie Icon_biggrin Morda zawsze się cieszyła, gdy słyszało się pierwsze dźwięki tej piosenki i po prostu nie ma opcji - musi mi się ona dobrze kojarzyć.

Od tytułu Rock Of Ages wzięła się nazwa mojego Topu Wszech Czasów. Dziwne więc, że jest tak nisko, ale jak widać utrzymuje stabilną formę.

Zabawne w Załodze G jest to, że gdy słuchałem tego jako małolat, nie miałem bladego pojęcia jak ważny ten utwór będzie w przyszłości. Piosenka udowadnia, że nie trzeba pisać ponadczasowych tekstów i wymyślnych melodii, aby stworzyć coś, co będzie głosem pokoleń.

Pusta studnia to moja ulubiona Luxtorpeda. Dużo jej tutaj, jak na zespół, który istnieje tak krótko, ale nie ma co się dziwić. Muzycznie trafiają we mnie niemal idealnie, a i teksty często są z najwyższej półki.

No i na koniec potężny awans Light My Fire. Wiele w tym utworze elementów, którym nie potrafię się oprzeć. Istne muzyczne szaleństwo.

Radio Epsilon
10.02.2020 01:12 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Kuba1201 Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2 425
Dołączył: Aug 2017
Post: #60
RE: II Shark Of Ages
Najgorsza dziesiątka jak dotąd. Bronią się tam tylko wspaniali Doorsi oraz Hurt.
10.02.2020 05:31 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  III Summer Shark Of Ages (oraz 10-lecie Radia Epsilon) EVENo 15 547 01.07.2021 04:32 PM
Ostatni post: EVENo
  III Shark Of Ages EVENo 72 3 394 02.05.2021 11:08 PM
Ostatni post: EVENo
  II Summer Shark Of Ages #ssoa2020 EVENo 13 982 08.03.2021 05:44 PM
Ostatni post: kajman
  II Winter Shark Of Ages EVENo 59 2 644 27.12.2020 03:56 PM
Ostatni post: kajman
  Summer Shark Of Ages 2019 EVENo 58 4 086 14.07.2019 07:03 PM
Ostatni post: thestranglers
Gwiazdka Shark Of Ages 2019 EVENo 193 27 262 28.04.2019 07:12 PM
Ostatni post: EVENo
  ORION 1100 (2. Orion Of Ages) EVENo 29 2 782 28.12.2018 07:39 PM
Ostatni post: EVENo
  Winter Shark Of Ages 2018 EVENo 124 22 768 23.12.2018 07:18 PM
Ostatni post: EVENo
  ORION 1000, czyli 1. Orion Of Ages EVENo 7 1 478 20.08.2018 03:32 PM
Ostatni post: EVENo

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości