marsvolta
Stały bywalec
Liczba postów: 1 506
Dołączył: Mar 2008
|
MOJA LISTA notowanie 372(243) - 16.02.2018
NOTOWANIE 372(243)
- 02 13 WOLF ALICE - BEAUTIFULLY UNCONVENTIONAL
- 05 16 NOCNY KOCHANEK - DZIEWCZYNA Z KEBABEM
- 04 15 ROYAL BLOOD - HOW DID WE GET SO DARK?
- 01 17 LONDON GRAMMAR - NON BELIEVER
- 06 14 ST. VINCENT - LOS AGELESS
- 03 17 LANA DEL REY - WHITE MUSTANG
- 09 10 FRANZ FERDINAND - ALWAYS ASCENDING
- 07 14 METALLICA - SPIT OUT THE BONE
- 11 10 GREEN DAY - BACK IN THE USA
- 12 08 WOLF ALICE - DON'T DELETE THE KISSES
- 14 06 ILLUSION - KTO JEST WINIEN?
- 08 12 PVRIS - ANYONE ELSE
- 16 09 LORDE - HOMEMADE DYNAMITE
- 10 13 MARMOZETS - HABITS
- 13 16 HEY - KATASZA
- 18 06 KAZIK I KWARTET PROFORMA - NIE DALI OJCE
- 15 19 HEY - GDZIE JESTEŚ, GDZIE JESTEM?
- 26 02 THE VOIDZ - LEAVE IT IN MY DREAMS
- 21 05 ANTI-FLAG - AMERICAN ATTRACTION
- 17 24 QUEENS OF THE STONE AGE - THE EVIL HAS LANDED
- 25 03 JACK WHITE - CONNECTED BY LOVE
- 24 04 THE KILLERS - RUT
- 19 07 MGMT - LITTLE DARK AGE
- 20 22 FOO FIGHTERS - THE SKY IS A NEIGHBORHOOD
- 29 03 MARMOZETS - MAJOR SYSTEM ERROR
- 23 29 ROYAL BLOOD - I ONLY LIE WHEN I LOVE YOU
- 28 02 SUNFLOWER BEAN - I WAS A FOOL
- 30 05 ST. VINCENT - PILLS
- NN 01 PALE WAVES - TELEVISION ROMANCE
- NN 01 BRAND NEW - CAN'T GET IT OUT
---
- 31 THE VACCINES - I CAN'T QUIT
- 22 THE KILLERS - RUN FOR COVER
- 38 ARCADE FIRE - PUT YOUR MONEY ON ME
- 27 PVRIS - WHAT'S WRONG
- 32 MORRISSEY - JACKY'S ONLY HAPPY WHEN SHE'S UP ON THE STAGE
- 37 ANAVAE - ALL OR NOTHING
- 40 LONDON GRAMMAR - HELL TO THE LIARS
- 41 EDITORS - MAGAZINE
- 33 METALLICA - NOW THAT WE'RE DEAD
- 43 FRANZ FERDINAND - FEEL THE LOVE GO
- 35 NOEL GALLAGHER'S HIGH FLYING BIRDS - HOLY MOUNTAIN
- 47 CHVRCHES - GET OUT
- 39 EXHIBITION - NO ONE THERE FT. JULIAN CASABLANCAS
- 46 AWOLNATION - PASSION
- NN PARAMORE - ROSE-COLORED BOY
- 42 PROPHETS OF RAGE - UNFUCK THE WORLD
- 49 NOTHING BUT THIEVES - PARTICLES
- 44 MANIC STREET PREACHERS - INTERNATIONAL BLUE
- 45 THE DARKNESS - HAPPINESS
- NN MGMT - ME AND MICHAEL
O nowościach:
BRAND NEW - CAN'T GET IT OUT
Dawno, dawno temu wydawało się, że Brand New staną się wielką gwiazdą światowej muzyki. Tak się jednak nie stało, ale za to zespół przetrwał i przeistoczył się w swoistą legendę amerykańskiej muzyki alternatywnej z całą rzeszą wiernych fanów, którzy cały czas liczyli na nową muzykę zespołu. Wydanie „Science Fiction” przeciągało się niemiłosiernie, bo już od kilki dobrych lat muzycy deklarowali pracę nad nowym materiałem. Mijał rok za rokiem i zebrało się tego już długie osiem lat, ale w końcu jest i cieszy uszy. Niewątpliwym sukcesem płyty było wspięcie się na pierwsze miejsce listy Billboard 200. To wielki i lekko zaskakujący wyczyn, jeśli weźmie się pod uwagę, że płyta praktycznie nie miała promocji. Nie uświadczymy w tym przypadku żadnych teledysków, a i singli też praktycznie nie ma. Dlatego zwlekałem z umieszczeniem jakiegoś kawałka na mojej liście, ale w końcu się zdecydowałem i „Can't Get It Out” będzie reprezentować to wydawnictwo. Jedno z najlepszych na płycie nagrań idealnie oddaje atmosferę i jakość tego albumu. Mocna przebojowa piosenka, która od razu kojarzy się z brzmieniem początku lat dziewięćdziesiątych, grunge, Nirvana, Stone Templae Pilots, dokładnie takie klimaty. Brand New zachowują tu też oczywiście swoją muzyczną tożsamość i tylko szkoda, że prawdopodobnie będzie to ostatnie dzieło Brand New, bo zespół zapowiedział zakończenie działalności i traktuje „Science Fiction” jako swoje finalne działo.
PALE WAVES - TELEVISION ROMANCE
O zespole Pale Waves napisano już naprawdę dużo, nie sposób zatem przejść obok tego zjawiska obojętnie, tym bardziej że za produkcją materiału stoi inny wpływowy i bardziej znany zespół The 1975. Singiel „Television Romance” wyszedł już jakiś czas temu, później długo dobijał się do mojej listy i w końcu jest nawet debiut w podstawowym zestawieniu! Muzyka Pale Waves to bardzo słodki, niezwykle przebojowy za sprawą chwytliwego refrenu niemalże popowy kawałek. Od razu zaznaczę, że The 1975 przybili tu swoją firmową pieczątkę. Nie sposób nie wychwycić oczywistych podobieństw zwłaszcza w brzmieniu gitar i budowaniu aranżacji. To jednak sprawia, że z pozoru banalna piosenka, która w normalnych okolicznościach mogła by przepaść, z lekką pomocą starszych kolegów nabiera niesamowitego rozmachu. Powtarzane w kółko słowa refrenu na końcu piosenki to zdecydowanie najfajniejszy moment piosenki, po którym od razu ma się ochotę jeszcze raz posłuchać „Television Romance”.
|
|
22.02.2018 09:00 PM |
|