marsvolta
Stały bywalec
Liczba postów: 1 500
Dołączył: Mar 2008
|
MOJA LISTA notowanie 410(252) - 09.11.2018
NOTOWANIE 410(252)
- 01 16 ALICE IN CHAINS - SO FAR UNDER
- 02 15 ARCTIC MONKEYS - TRANQUILITY BASE HOTEL & CASINO
- 04 17 CHROMATICS - BLUE GIRL
- 05 12 ALBERT HAMMOND, JR. - SET TO ATTACK
- 07 09 ALICE IN CHAINS - NEVER FADE
- 03 19 THE SMASHING PUMPKINS - SOLARA
- 09 07 BRING ME THE HORIZON - MANTRA
- 06 15 LYKKE LI - SEX MONEY FEELINGS DIE
- 08 13 JACK WHITE - CORPORATION
- 13 06 THE SMASHING PUMPKINS - SILVERY SOMETIMES (GHOSTS)
- 14 05 BRAND NEW - SAME LOGIC/TEETH
- 12 25 ARCTIC MONKEYS - FOUR OUT OF FIVE
- 11 16 PARAMORE - CAUGHT IN THE MIDDLE
- 10 13 INTERPOL - THE ROVER
- 19 04 THE DUMPLINGS - RAJ
- 17 06 FALL OUT BOY - LAKE EFFECT KID
- 20 04 NOSOWSKA - NAGASAKI
- 22 02 CHVRCHES - GRAFFITI
- 15 08 NOEL GALLAGHER'S HIGH FLYING BIRDS - IF LOVE IS THE LAW
- 16 21 THE VOIDZ - ALL WORDZ ARE MADE UP
- 18 24 JACK WHITE - OVER AND OVER AND OVER
- 25 03 THE KOOKS - CHICKEN BONE
- 24 26 ALICE IN CHAINS - THE ONE YOU KNOW
- 30 02 MUSE - THE DARK SIDE
- 27 03 ALBERT HAMMOND, JR. - FAR AWAY TRUTHS
- 28 02 INTERPOL - IF YOU REALLY LOVE NOTHING
- 21 20 LYKKE LI - HARD RAIN
- NN 01 LANA DEL REY - MARINERS APARTMENT COMPLEX
- 23 19 NOEL GALLAGHER'S HIGH FLYING BIRDS - SHE TAUGHT ME HOW TO FLY
- NN 01 BRING ME THE HORIZON - WONDERFUL LIFE FEAT. DANI FILTH
---
- 32 WHITE LIES - TIME TO GIVE
- 34 CHRIS CORNELL - WHEN BAD DOES GOOD
- 26 DARON MALAKIAN AND SCARS ON BROADWAY - LIVES
- 38 NOTHING BUT THIEVES - FOREVER & EVER MORE
- 41 NOSOWSKA - PRAWA DLA PAŃSTWA
- 29 SLASH - DRIVING RAIN FEAT. MYLES KENNEDY AND THE CONSPIRATORS
- 40 RAZORLIGHT - CARRY YOURSELF
- 39 GRETA VAN FLEET - WHEN THE CURTAIN FALLS
- 33 MILES KANE - CRY ON MY GUITAR
- 45 ROBYN - HONEY
- 43 GORILLAZ - TRANZ
- 47 MUSE - PRESSURE
- 35 CHROMATICS - BLACK WALLS
- 37 MUSE - SOMETHING HUMAN
- 49 EDITORS - COLD
- NN LANA DEL REY - VENICE BITCH
- 42 MANIC STREET PREACHERS - HOLD ME LIKE A HEAVEN
- 44 PALE WAVES - KISS
- NN THE GOOD, THE BAD & THE QUEEN - MERRIE LAND
- 46 LENNY KRAVITZ - LOW
O nowościach:
LANA DEL REY – MARINERS APARTMENT COMPLEX
Nowy singiel Lany to zawsze wydarzenie, a tym razem jest jeszcze ciekawiej, bo piosenka „Mariners Apartment Complex” to pierwsza próbka współpracy artystki z Jackiem Antonoff’em (fun., Bleachers). Mając zatem na uwadze możliwości Antonoff’a można po cichu liczyć na album porównywalny z „Ultraviolence”, gdzie swoje piętno odcisnął Dan Auerbach (The Black Keys). Stawiam tak śmiałą tezę, bo słuchając tego nowego nagrania mam wrażenie, że myślami przenoszę się gdzieś właśnie w okolicę tamtego wspaniałego albumu. To delikatna melancholijna kompozycja z aranżacją opartą o gitanę akustyczną na pierwszym planie. Reszty dopełnia już tylko Lana Del Ray i w tym sensie może to być jej najbardziej osobisty album. Albo nawet inaczej, album na którym najbardziej odciśnie swoje piętno, a przecież nie od dziś wiadomo, że ta dziewczyna potrafi w przepiękny sposób opowiadać swoje nostalgiczne miłosne historie.
BRING ME THE HORIZON FEAT. DANI FILTH - WONDERFUL LIFE
O krok od swojego wielkiego powrotu są chłopaki z Bring Me The Horizon. Nowy album już w styczniu, a na razie jest całkiem nieźle. Pierwszy singiel „Mantra” był świetny, a ten nowy z gościnnym udziałem Dani Filth’a (Cradle of Filth) też jest niczego sobie. „Wonderful Life” to eklektyczna przejażdżka, która nieustannie zaskakuje słuchacza. Zaczyna się od zabawnego choć dającego do myślenia wywodu Oli Sykes’a na temat mózgu i tego jak zmienia się on po dwudziestym siódmym roku życia. Wszystko to na tle dosyć ciekawego riffu Lee Malia’go, ale to dopiero początek, bo prawdziwa zabawa zaczyna się w momencie potężnego uderzenia ściany dźwięku w pełnym instrumentarium. Takie wielkie bum poprzedzone okrzykiem przerażenia. Trochę to wszystko przypomina Korna, ale elektroniczne aspekty aranżacji nie dadzą nam raczej zapomnieć kogo słuchamy. Po kolejnych wersach dochodzimy do refrenu i tutaj zaczyna się prawdziwa magia. Kiedy myślisz, że tak będzie już do końca, to w tym momencie swoją zwrotkę ma Dani Filth’a i jest to moim sromnym zdaniem strzał w dziesiątkę. Idealnie pasuje do słów „I got a Type 2 kinda thirstiness / A far-out otherworldliness” Świetnie to wykombinowali! Jakby tego było mało, to w końcowej części aranżacji pojawiają się jeszcze symfoniczne wstawki, które dodają piosence jeszcze większego kolorytu. Zatem brawo i spokojnie czekam na całość!
|
|
29.11.2018 07:32 PM |
|