KAZIK NA ŻYWO - POLSKA JEST WAŻNA

Dzisiaj nowości są naprawdę wielkiego formatu, bo tak się składa, że debiutują utwory z moich ulubionych zeszłorocznych płyt (ciągle jeszcze nie opublikowałem swojego zestawienia, ale ten czas leci). Wiadomo, że dla Litzy to wyjątkowy czas, bo jest o nim strasznie głośno. Zwłaszcza teraz przy premierze drugiej Luxtorpedy. I też się z tego cieszę, bo nareszcie dużo fajnej muzyki spod jego ręki powstaje. Ja tam nigdy nie wątpiłem w jego talent do pisania chwytliwych riffów. Od początku kibicowałem KNŻ. I taki Kazik w cięższym wydaniu po prostu najbardziej mi odpowiada. „Polska Jest Ważna” to idealny przykład talentu Litzy i Kazika. Doskonały motyw gitary, który brzmi ciężko, ale jednocześnie przebojowo i chwyta. No, a Kazik jak zwykle rewelacyjny. Na koniec nie sposób nie wspomnieć o teledysku, który dosłownie tydzień temu miał swoją premierę. Historia Polski w kostiumowej inscenizacji. Kazik walczy z różnym wrogiem i dzięki nadludzkim siłą cudownie zesłanym, poprzez wieki zwycięża.

JANE'S ADDICTION - TWISTED TALES

Drugą dzisiejszą nowością jest nowy singiel Jane's Addiction „Twisted Tales”. Nie wiem jak dużą popularnością cieszy się ten zespół, ale jedno wiem na pewno zasługują na dużo większą uwagę. „The Great Escape Artist” to album tak dobry, że tylko pewnego rodzaju ludzka ignorancja doprowadza do sytuacji, w której fizycznie niemożliwym staje się zaspokojenie recenzenta i słuchacza. Ja na to nie zwracam uwagi i uważam, że to najlepszy album zespołu od „Ritual de lo Habitual” i od razu dodaję, że nie gorszy. Jeżeli zaś chodzi o brzmienie to chyba nawet najlepszy. Dave Sitek czyli basista na tym krążku i człowiek odpowiedzialny za brzmienie TV on the Radio. To klucz, który pozwoli zrozumieć niesamowitą realizację nagrania „Twisted Tales”. Wystarczy porównać najlepsze nagranie TV on the Radio „DLZ” (tak, tak to z serialu „Breaking Bad”) z dzisiejszym debiutem Jane’s. I teraz na jeden zespół spadają same pochwały i rewelacyjne recenzje, a drugi ciągle jest skończony. Muszę też wspomnieć o doskonałym klimacie nagrania, które idealnie współgra z dość osobistym i mocnym tekstem Perrego Farrell’a. Taka muzyka porusza, ale jednocześnie daje nadzieje i energię. I tak od zawsze było z muzyką Jane's Addiction.

PS.

Polecam też obejrzenie "Twisted Tales" Official Jane's Addiction Lyric Video, bo oprócz paru napisów zawarto tam parę scen z życia współczesnej młodzieży, które robią piorunujące wrażenie w połączeniu z utworem.