saferłel
Paweł
Liczba postów: 21 777
Dołączył: Jun 2007
|
Cytat:A przez 5 lat zdążysz już, mam nadzieję, przekonać się dlaczego na nich nie głosować
Widzę, że ty też celujesz w Janusza Korwina Mikke Ja przez ostatnie 5 lat raczej przekonuję się na odwrót
Ramzes napisał(a):On ma tę charyzmę, tę siłę, dzięki której chce się go słuchać, mimo że czasem być może nie wyraża się z kulturą, z jaką na polityka przystało.
Akurat dzisiaj rozmawialiśmy (ja i mój kolega) z naszą nauczycielką od polskiego i o dziwo wszyscy przyznaliśmy, że Mikke jest co prawda bardzo sympatyczny, ale to raczej polityk na pokaz, osoba bez szans i umiejętności na piastowanie wysokich stanowisk. To rodzaj ''dobrego wujka'', który z jednej strony chce, ale chyba zbytnio nie wierzy w swoje powodzenie. Wiem coś o tym, bywał w mojej szkole, widziałem, rozmawiałem...
Call it performance, call it art/I call it disaster if the tapes don't start.
|
|
28.04.2010 06:00 PM |
|
Ramzes
Dużo pisze
Liczba postów: 662
Dołączył: Jan 2010
|
saferłel napisał(a):Akurat dzisiaj rozmawialiśmy (ja i mój kolega) z naszą nauczycielką od polskiego i o dziwo wszyscy przyznaliśmy, że Mikke jest co prawda bardzo sympatyczny, ale to raczej polityk na pokaz, osoba bez szans i umiejętności na piastowanie wysokich stanowisk. To rodzaj ''dobrego wujka'', który z jednej strony chce, ale chyba zbytnio nie wierzy w swoje powodzenie. Wiem coś o tym, bywał w mojej szkole, widziałem, rozmawiałem...
Wiesz...czy brak mu umiejętności, to chyba trudno powiedzieć, jeśli nigdy nie dano mu szansy, by pokazał, jakie te umiejętności są. Dziwisz się, że zbytnio nie wierzy w swoje powodzenie? A co ma myśleć, jeżeli doskonale zdaje sobie sprawe, że większość ludzi (żeby nie powiedzieć prawie wszyscy) postrzegają go właśnie jako sympatycznego "dobrego wujka", a nie zwracają uwagi na jego poglądy polityczne i uważają, umówmy się, za "trochę" dziwnego.
|
|
28.04.2010 06:08 PM |
|
AKT!
jegomość
Liczba postów: 24 656
Dołączył: May 2008
|
saferłel napisał(a):Cytat:A przez 5 lat zdążysz już, mam nadzieję, przekonać się dlaczego na nich nie głosować
Widzę, że ty też celujesz w Janusza Korwina Mikke Ja przez ostatnie 5 lat raczej przekonuję się na odwrót
Jest to jakaś opcja, choć nie jedyna Bardziej niż Korwina jako prezydenta wolałbym UPR czy tę jego nową partię w sejmie, nie jako siłę rządzącą, ale z czystej ciekawości jakby sobie poradzili, co by sobą reprezentowali. Bo choć w wielu rzeczach się z nimi nie zgadzam, to w wielu innych jak najbardziej.
Cytat:Ramzes napisał(a):On ma tę charyzmę, tę siłę, dzięki której chce się go słuchać, mimo że czasem być może nie wyraża się z kulturą, z jaką na polityka przystało.
Akurat dzisiaj rozmawialiśmy (ja i mój kolega) z naszą nauczycielką od polskiego i o dziwo wszyscy przyznaliśmy, że Mikke jest co prawda bardzo sympatyczny, ale to raczej polityk na pokaz, osoba bez szans i umiejętności na piastowanie wysokich stanowisk. To rodzaj ''dobrego wujka'', który z jednej strony chce, ale chyba zbytnio nie wierzy w swoje powodzenie. Wiem coś o tym, bywał w mojej szkole, widziałem, rozmawiałem...
No bo nie oszukujmy się, on nie ma już szans na poważne wyniki. Przede wszystkim przez to, że w mediach na świeczniku są zawsze partie, które aktualnie są w sejmie i ludzie nawet nie zdają sobie sprawy, że można brać go realnie pod uwagę.
— ——————
—— ——— ——————
————— ———————
————
— ————— — ——
———
|
|
28.04.2010 06:12 PM |
|
saferłel
Paweł
Liczba postów: 21 777
Dołączył: Jun 2007
|
aaktt napisał(a):Przede wszystkim przez to, że w mediach na świeczniku są zawsze partie, które aktualnie są w sejmie i ludzie nawet nie zdają sobie sprawy, że można brać go realnie pod uwagę.
No niestety, szczególnie jak ktoś nie ma dużego pojęcia o polityce. Zmiany oczywiście byłyby możliwe....ale czy byłyby w czyimś interesie (media, politycy rządzący)? Nie...
aaktt napisał(a):ale z czystej ciekawości jakby sobie poradzili, co by sobą reprezentowali.
Z ciekawości to ja bym dał PO 90% miejsc w Sejmie, by mogli sobie porządzić jak chcą przez rok, dwa i pokazać na co ich stać bez żadnego piszczenia opozyzji
A tak poważnie - zapewne UPR czy też Wolność i Praworządność sprawdziłyby się w Sejmie lepiej niż PSL. Nigdy nie rozumiałem fenomenu tej partii. NIE ROBIĄ NIC. Dopóki jednak Polska nadal nie będzie miała tak rozlokowanych proporcji między rynkiem usług, przemysłem, a rolnictwem jak to jest na Zachodzie, to pewnie będą się trzymali władzy
Call it performance, call it art/I call it disaster if the tapes don't start.
|
|
28.04.2010 06:24 PM |
|
Aro
Stały bywalec
Liczba postów: 4 974
Dołączył: Nov 2007
|
Paweł wysypałeś z rękawa jak na razie potencjalnych gostków
Poczekajmy może z opiniami do 6 maja. Ciekawe ilu tak naprawdę stanie się kandydatami na najwyższy urząd w państwie. Myślę że ostanie się góra 6-7 osób którzy natrzepią 100 tys. podpisów a wtedy można dyskutować który z nich w ogóle zasługuje na to aby reprezentować kraj na zewnątrz.
Wg mnie zwisa mi kto nim tak naprawdę zostanie. Choć prawdopodobnie pójdę zagłosować najwyżej oddam nieważny głos.....Wszyscy zachwycają się co zrobił jeden czy drugi przez minione zmarnowane lata . jeden wprowadził nas do NATO (gdzie jesteśmy gówno warci i staliśmy się zabawką w rekach jankesów) a drugi do UE.
Środki unijne lecą kurna z każdej strony tylko nasza biurokracja i urzędasy przyczyniają się do najgorszej nacji (z 10 krajów które wstąpiły do UE kilka lat temu) która je najsłabiej wykorzystuje. chodzi mi głownie o celowość i gospodarność wydatków.
Komorowski czy Kaczyński ze swoimi poglądami jeść mi nie dadzą niestety .
Na wszystko samemu trzeba ciężko zapracować.
Pomijając temat, to prawda ze ostatnio na stypach podają kaczkę po smoleńsku i zimnego lecha?
|
|
28.04.2010 08:05 PM |
|
saferłel
Paweł
Liczba postów: 21 777
Dołączył: Jun 2007
|
Aro napisał(a):Poczekajmy może z opiniami do 6 maja.
Już podkreślałem, że właśnie szóstego maja na dobre powinna rozpocząć się cała kampania, ale nic nie szkodzi podyskutować już teraz, np. o Januszu Korwinie-Mikke, który prawdopodobnie też odpadnie w tym przedbiegu
Aro napisał(a):Na wszystko samemu trzeba ciężko zapracować.
Tak było, jest i będzie. Nowy prezydent nie zagwarantuje nam podwyżki pensji o 500 zł, nie wydłuży wakacji o dwa tygodnie....i nie zdejmie obowiązku pisania matury z matematyki Nie może też niestety sterować ''urzędasami'', który faktycznie marnotrawią mnóstwo kasy (mi też się to w głowie nie mieści).
W każdym razie rozumiem twoje nastawienie. Świat zapewne nie jest równy dla każdego, a polityka często podkreśla te różnice. Ja jestem młody, pro-polityczny, nie mam żadnych większych uprzedzeń do polityki jako takiej. Oby to się nie zmieniło, bo jest o co walczyć. Zawsze.
Call it performance, call it art/I call it disaster if the tapes don't start.
|
|
28.04.2010 08:26 PM |
|
Vaxey
Dużo pisze
Liczba postów: 286
Dołączył: Feb 2010
|
|
01.05.2010 11:59 AM |
|
AKT!
jegomość
Liczba postów: 24 656
Dołączył: May 2008
|
Konrad napisał(a):A co do pełni władzy to SLD też ją miało w czasach prezydentury Kwaśniewskiego.
Miało i podobnie jak teraz PO wpędziło kraj w jeszcze większe bagno niż zastali, gdy obejmowali rządy. Tylko obie partie zainwestowały w dobry PR, co mimo ogromnej niekompetencji, podejmowania złych decyzji, afer i marnotrawienia pieniędzy państwowych dawało im nadal wysokie numerki w sondażach i wyborach. Tego niestety zabrakło PiS-owi, a piętno odcisnęła też nieszczęsna koalicja z LPR-em i Samoobroną.
A co się tyczy samego pana Komorowskiego to, podobnie jak wymieniony pan Kwaśniewski, jest na usługach Rosji, o czym świadczą jego ostatnie działania jako p.o. prezydenta RP, abstrahując już od tego, że rozmaite publikacje donoszą, że sam był szkolony przez GRU.
Polecam lekturę:
http://smolensk-2010.pl/tag/bronislaw-komorowski
— ——————
—— ——— ——————
————— ———————
————
— ————— — ——
———
|
|
05.05.2010 08:32 PM |
|
Miszon
Stały bywalec
Liczba postów: 11 561
Dołączył: Aug 2008
|
Trzeba prowadzić politykę realistyczną i pragmatyczną, a nie idealistyczną, bo z takiej nie wyniknie wiele dobrego. Bardziej nam się opłaca mieć w Rosji przyjaciela niż wroga (jej też zresztą, ale jakoś to nie jest podkreślane).
Co do rządów PO, to jest całkiem nieźle w porównaniu z poprzednimi rządami. Na pewno było sporo wpadek, ale też pani Kopacz czy pan Rostowski pokazali parę razy, że mają rozum. Nagroda dla najlepszego ministra finansów w Europie z drzewa nie spadła. No i te miliony oszczędzone na szczepionkach przeciwko grypie - jakoś o tym się nie mówi, że jako jedna z niewielu nie dała się sterroryzować koncernom (a teraz przecież jest ostra afera na świecie w tej kwestii). Może te rządy są mało charakterystyczne i Tusk sprawia wrażenie administratora/sekretarza niż konkretnego przywódcy, ale wyrazistość i ma też swoje minusy i różnie można później oceniać (vide Wałęsa i Kaczyński). NIe bardzo wiadomo jaki pomysł na swoją rolę ma Komorowski, czy prezydenta "ostrego" jak ci dwaj, czy rozsądnego, lecz nieco układnego, jak Kwaśniewski w pewnym okresie.
|
|
06.05.2010 11:30 AM |
|
oetam
Początkujący
Liczba postów: 28
Dołączył: Sep 2009
|
|
06.05.2010 01:56 PM |
|