Post: #1

"Łobuz" z gościnnym udziałem Beaty Kozidrak to nowy singiel Roxie Węgiel.

Post: #2

Beata już dawno spadła na dno, Roksana od początku tam była, więc razem wykonały utwór na zero, chociaż i tak lepszy niż się spodziewałem.

Post: #3

Więc zero ma jeszcze możliwość stopniowania?

Post: #4

Śpiewało o tym już Lady Pank .

Totalnie egzotyczne połączenie, aczkolwiek raczej ze względu na wiek i innych fanów (jednak Sting z Shaggym było dziwniejsze). Bo jednak stylistycznie obie panie (Beata solowo) wykonują typowy kobiecy pop, nie wiem co kajmanowi Węgiel przeszkadza (poza niedopasowaniem wiekowym do gustu).

Post: #5

Kajman nie lubi takiego popu, ja zresztą też nie, ale staram się nim nie katować

Post: #6

To jest rzeczywiście słabe, nawet jak na Węgiel. Niemniej jednak nie widzę powodu, dla którego tak "z marszu" od samego początku oceniać Węgiel na zero od momentu debiutu. W swojej kategorii miała przyzwoite momenty.

Post: #7

meni napisał(a):Więc zero ma jeszcze możliwość stopniowania?

myślę, że u kajmana stopniowanie zer jest nawet ważniejsze niż tych pozytywnie ocenionych nagrań, bo to przecież większość jego ocen

Post: #8

Miszon napisał(a):W swojej kategorii miała przyzwoite momenty

Ale przecież chodzi o ocenę po prostu, a nie w swojej kategorii. Jeśli dawał "0" większości jej kawałkom, to nie dziwię się, że ma taką ocenę jej dokonań.

Post: #9

Zatem inaczej: ogólnie też "absolutne zero" to przesada.

Nie mówię, że mi się to podoba, ale nie ma co się znęcać.

Post: #10

kajman nie ma serca do radiowego popu, ani narzędzi do jego oceny, stąd te zera jedno za drugim

Post: #11

Miszon napisał(a):W swojej kategorii miała przyzwoite momenty.

Jakoś ich nie pamiętam, ale nie wykluczam. Ale jeżeli już to na początku.

AKT! napisał(a):bo to przecież większość jego ocen

Na 200 słuchanych ostatnio utworów w tym dziale 125 nie oceniałem lub oceniałem na od 1 do słabego pięć (czyniłem to przy utworach ocenianych na forum LP3), poza tym dałem 39 zer i 36 pozytywnych ocen, więc na pewno nie jest to większość. No ale np neo-polecajkach mam znacznie więcej ocen dobrych i prawie w ogóle zer.

Miszon napisał(a):ogólnie też "absolutne zero" to przesada

A ja użyłem takiego określenia?

AKT! napisał(a):radiowego popu

Nie czuję tego pojęcia więc dyskutował nie będę. Ale jednak w popie pojawia się sporo pozytywnych ocen (poziom zer podciąga country i rap), tylko nie mam pojęcia czy można te utwory określić radiowym popem (np Sigrid lub Passengera).

Post: #12

Zgadzam się z oceną kajmana.
Beata od dawna dla mnie tkwi w zbiorze negatywów. A Roxi od początku niczym mi nie zaimponowała.
Tu zwrotki jeszcze jakoś idą, ale jak tylko zaczyna się refren .... brrrrrr..... brrrrrrr. Mój mózg zgrzyta. Jakby mnie obił tytułowy łobuz.

Post: #13

powinny to zatytułować "emocjonalny hejnał", bo to jedyny fragment tekstu, który jako tako wchodzi w głowę (z wielkim znakiem zapytania xd); numer jest dość nijaki niestety -- mam w pamięci świetne melodycznie i produkcyjnie "dobrze jest jak jest", więc nie zgadzam się co do jednoznacznie negatywnej oceny repertuaru węgielki