Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 1 Głosów - 3 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
The Pop Group - Y
kajman Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 40 784
Dołączył: Jun 2007
Post: #1
The Pop Group - Y
The Pop Group - Y

rok wydania 1979

utwory:
2. "Thief of Fire" – 4:35
3. "Snow Girl" – 3:21
4. "Blood Money" – 2:57
5. "We Are Time" – 6:29
6. "Savage Sea" – 3:02
7. "Words Disobey Me" – 3:26
8. "Don't Call Me Pain" – 5:35
9. "The Boys from Brazil" – 4:16
10. "Don't Sell Your Dreams" – 6:40

Kolejność utworów z płyty CD, na której był jeszcze ich pierwszy singiel:
"She Is Beyond Good and Evil" – 3:23
Kolejności na płycie winylowej wygląda przypuszczalnie tak (dzięki Yacy Icon_biggrin3 ).

A1 - Thief of Fire . 4:33
A2 - Snowgirl . 3:15
A3 - Blood Money . 2:54
A4 - Savage Sea . 2:58
A5 - We Are Time . 6:27

B1 - Words Disobey Me . 3:23
B2 - Don't Call Me Pain . 5:28
B3 - The Boys From Brazil . 4:13
B4 - Don't Sell Your Dreams . 6:35

Wszystkie utwory (łącznie z dodatkowym singlem) na moim chomiku.
09.11.2009 01:05 AM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Miszon Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 11 515
Dołączył: Aug 2008
Post: #2
 
O! Wreszcie ta legendarna kajmanowa grupa!
A utwór nr 1?

[Obrazek: jswidget.php?username=Miszon&num...gewidget=1]
09.11.2009 01:10 AM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
kajman Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 40 784
Dołączył: Jun 2007
Post: #3
 
Miszon napisał(a):A utwór nr 1?
Utwór nr 1 z CD nie wyszedł na winylu czyli jest bonusem. Też jest świetny, ale klasyfikować go nie będę (i tak mam wystarczający ból głowy).
09.11.2009 01:21 AM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
kajman Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 40 784
Dołączył: Jun 2007
Post: #4
 
To na pewno top10 płyt wszechczasów dla mnie. W wikipedi wyczytałem, że łączy punk, free jazz i dub reggae. Ja zgodzić się mogę tylko ze słowem free. To skrajna awangarda, zbyt rewolucyjna jak na owe czasy (podejrzewam że i na obecne także). Pierwsza piątka genialna i jest w top50 mojego topu wszechczasów, kolejna trójka rewelacyjna, a ostatni utwór tylko bardzo dobry. Podejrzewam, że przy kolejnym przesłuchaniu kolejność top5 mogłaby ulec zmianie, bo są to utwory na bardzo wyrównanym poziomie.

1. The Boys from Brazil
2. Don't Sell Your Dreams
3. Savage Sea
4. Snow Girl
5. Don't Call Me Pain
6. Thief of Fire
7. Blood Money
8. We Are Time
9. Words Disobey Me

Jeżeli ktoś zdecyduje się przesłuchać tą płytę to może mi odpowie czy początek Don't Call Me Pain z czymś mu się nie kojarzy. Mi ewidentnie, chociaż nie od razu załapałem z czym.
09.11.2009 01:32 AM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Listoholik
Unregistered

 
Post: #5
 
co to za typ, skoro nawet nie byłeś skłonny napisać z którego roku ta płyta?


że nie potrafisz wstawić okładki płyty już Ci wybaczam, wszkaże Twojej prawej ręki abd3mz'eta już tu nie ma...
09.11.2009 01:33 AM
Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
kajman Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 40 784
Dołączył: Jun 2007
Post: #6
 
Listoholik napisał(a):co to za typ, skoro nawet nie byłeś skłonny napisać z którego roku ta płyta?
No niestety przez zmęczenie dałem plamę i zamiast się zacytować wyedytowałem się. Ale wszystko zostało opanowane.
09.11.2009 01:37 AM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Listoholik
Unregistered

 
Post: #7
 
pełny sukces Icon_mrgreen



postaram się zatypować w najbliższych kilku dniach..
09.11.2009 01:39 AM
Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
AKT! Offline
jegomość
*****

Liczba postów: 24 633
Dołączył: May 2008
Post: #8
 
To trochę dziwne typować płytę bez pierwszego utworu, ale przemilczę tę sprawę - Twój wybór. Co to w ogóle jest za rodzaj muzyki mniej więcej?

— ——————
—— ——— ——————
————— ———————
————
— ————— — ——
———
09.11.2009 09:00 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
furbul Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6 682
Dołączył: Dec 2008
Post: #9
 
Pewnie country Icon_razz

Feelings. Flashcards.
Fake knife. Real ketchup.
Cardboard. Cutthroats.
09.11.2009 09:06 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
saferłel Offline
Paweł
*****

Liczba postów: 21 777
Dołączył: Jun 2007
Post: #10
 
To jakaś totalna awangarda. Nie sądzę, by pojęcie gatunku miało tu większy sens bytu. Posłuchaj sam Icon_wink Moim zdaniem sam album jest niezły....ale zbytnio amuzyczny pod pewnymi względami.

Call it performance, call it art/I call it disaster if the tapes don't start.
09.11.2009 09:06 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Listoholik
Unregistered

 
Post: #11
 
a taki post-punk aka experimental rock Icon_smile2 i jaka cudna okładka jak na 79 rok Icon_wink2




[Obrazek: pop_groupf.jpg]
09.11.2009 09:10 PM
Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
AKT! Offline
jegomość
*****

Liczba postów: 24 633
Dołączył: May 2008
Post: #12
 
nie wiem czy chcę się za to zabrać Icon_eek2

— ——————
—— ——— ——————
————— ———————
————
— ————— — ——
———
09.11.2009 09:14 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
kajman Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 40 784
Dołączył: Jun 2007
Post: #13
 
aaktt napisał(a):1. To trochę dziwne typować płytę bez pierwszego utworu, ale przemilczę tę sprawę - Twój wybór.
2. Co to w ogóle jest za rodzaj muzyki mniej więcej?
1. Przypuszczalnie kolejność na winylu była taka sama tylko wszystkie numerki o 1 niższe, ale pewności nie mam.
2. Jak dla mnie najlepsze to określenie Free.
saferłel napisał(a):1. To jakaś totalna awangarda. Nie sądzę, by pojęcie gatunku miało tu większy sens bytu. Posłuchaj sam Icon_wink
2. Moim zdaniem sam album jest niezły....ale zbytnio amuzyczny pod pewnymi względami.
1. Z tym określeniem też się zgodzę.
2. Nie odbieram tego w ten sposób, ale rozumiem, że można tak to odbierać.
Listoholik napisał(a):a taki post-punk aka experimental rock Icon_smile2 i jaka cudna okładka jak na 79 rok Icon_wink2
experimental rock to jest na pewno, może i post-punk tylko jak na post-punk to jest strasznie mało punka. Icon_wink2
09.11.2009 09:55 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Yacy Offline
Super Moderator
******

Liczba postów: 18 137
Dołączył: Jun 2007
Facebook Last.fm
Post: #14
 
jest duża szansa, że na vinylu tak to wyglądało:

A1 - Thief of Fire . 4:33
A2 - Snowgirl . 3:15
A3 - Blood Money . 2:54
A4 - Savage Sea . 2:58
A5 - We Are Time . 6:27

B1 - Words Disobey Me . 3:23
B2 - Don't Call Me Pain . 5:28
B3 - The Boys From Brazil . 4:13
B4 - Don't Sell Your Dreams . 6:35

czyli tylko zamiana dwóch utworów na "A"

.
KN:"Nic nie jest wieczne... może ta sytuacja też nie.
<OBY>"
09.11.2009 10:23 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Miszon Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 11 515
Dołączył: Aug 2008
Post: #15
 
Heh, faktycznie okładka masakryczna. I ten komentarz saferłela, że to totalna awangarda też niezły. To mnie zachęca, żeby tu wrzucić jedną z moich płyt tego wieku Icon_wink2 (polską zresztą).

[Obrazek: jswidget.php?username=Miszon&amp;num...gewidget=1]
10.11.2009 12:04 AM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
saferłel Offline
Paweł
*****

Liczba postów: 21 777
Dołączył: Jun 2007
Post: #16
 
01. We Are Time
02. She Is Beyond Good and Evil
03. Thief of Fire
04. Don't Call Me Pain
05. Snow Girl
06. Blood Money
07. Savage Sea
08. Words Disobey Me
09. Don't Sell Your Dreams
10. The Boys from Brazil

Call it performance, call it art/I call it disaster if the tapes don't start.
12.11.2009 12:00 AM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
kajman Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 40 784
Dołączył: Jun 2007
Post: #17
 
Ja nawet nie próbowałem oceniać singla. I tak miałem problemy z ustaleniem kolejności.
Swoją drogą ładnie skopałeś mojego zwycięzcę. Icon_wink2
12.11.2009 12:51 AM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
saferłel Offline
Paweł
*****

Liczba postów: 21 777
Dołączył: Jun 2007
Post: #18
 
Dziwi cię to? Icon_biggrin3 Nawet na ''twoim'' terenie różnimy się jak zwykle Icon_razz2 ''We Are The Time'' jest świetne, ale ''The Boys From Brazil'' to przykład tej kakofonii prowadzącej do niczego.

Call it performance, call it art/I call it disaster if the tapes don't start.
12.11.2009 01:01 AM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
furbul Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6 682
Dołączył: Dec 2008
Post: #19
 
To z pewnością była najtrudniejsza płyta, którą przyszło mi typować. I nie chodzi mi tu o wysoki poziom, czy równe utwory. Taka muzyka była po prostu trudna do zniesienia. Nawet Behemoth, nawet Crimson Jazz Trio były bardziej znośne. Dla mnie muzyka ma sprawiać przyjemność. Na różnych poziomach, w różny sposób. O ile wyższe partie mojego zestawienia były przyzwoite (nawet niezłe), to przez ostatni utwór przebrnąłem z trudem.

1. Don't Call Me Pain
2. Thief of Fire
3. Snowgirl
4. Savage Sea
5. Words Disobey Me
6. We Are Time
7. Blood Money
8. The Boys From Brazil
9. Don't Sell Your Dreams

Feelings. Flashcards.
Fake knife. Real ketchup.
Cardboard. Cutthroats.
22.11.2009 01:38 AM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
kajman Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 40 784
Dołączył: Jun 2007
Post: #20
 
saferłel napisał(a):Dziwi cię to? Icon_biggrin3 Nawet na ''twoim'' terenie różnimy się jak zwykle Icon_razz2 ''We Are The Time'' jest świetne, ale ''The Boys From Brazil'' to przykład tej kakofonii prowadzącej do niczego.
Nawet w ocenie się różnimy. Dla mnie Boys to jeden z najmniej experymentalnych utworów, w którym jest porządek, ładny rytm, konsekwentne prowadzenie. Chyba tylko Don't call jeszcze dalej w tym kierunku idzie. Gdybyś napisał, to, co napisałeś o Don't sell, Blood lub Savage to bym się nie dziwił, ale o Chłopcach?
furbul napisał(a):To z pewnością była najtrudniejsza płyta, którą przyszło mi typować. I nie chodzi mi tu o wysoki poziom, czy równe utwory. Taka muzyka była po prostu trudna do zniesienia. Nawet Behemoth, nawet Crimson Jazz Trio były bardziej znośne. Dla mnie muzyka ma sprawiać przyjemność. Na różnych poziomach, w różny sposób. O ile wyższe partie mojego zestawienia były przyzwoite (nawet niezłe), to przez ostatni utwór przebrnąłem z trudem.
Zgadzam się, że na pewno nie jest to płyta łatwa w odbiorze i utwory w niej zawarte odbiegają daleko od konwencjonalnego pojęcia piosenki. Ale dawno nie czułem tyle przyjemności przy słuchaniu jakiejś płyty jak przy odbiorze tej. Dla mnie to po prostu cudowne, świetnie zbudowane brzmienia. No ale faktycznie Don't sell to już jest skrajna awangarda i faktycznie będąc nieprzygotowanym na taką muzykę trudno przez nią przebrnąć.
I jeszcze dwie uwagi:
Uważam, że nazwę zespół wybrał sobie genialnie. Icon_biggrin3
Nikt nie miał skojarzeń z Don't call? Ten saxofon dla mnie został identycznie potraktowane w jednym bardzo znanym utworze, ale faktycznie młodzież tego może nie znać.
23.11.2009 11:58 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości