Post: #1

Od teraz do poniedziałku 10 kwietnia zgłaszamy tu do dwóch utworów ww. podmiotu. Osoba zgłaszająca podmiot do trzech. Raz zgłoszonego tytułu nie zmieniamy. Za akces dostaniecie dwa punkty w PLMT.

Post: #2

Aha, powodzenia xD

Post: #3

Wchodzę i czekam. Mam osiem utworów, ale nie chce mi się ich słuchać. Może coś ubędzie to zacznę wybierać.

Post: #4

mam nadzieję, że to będzie ciekawa podróż nawet dla tych, którzy pierwsze słyszą jutro rano zrobię listę najważniejszych utworów i pobożnych życzeń (moich ulubionych) w ramach ściągawki dla chętnych

Post: #5

Wiem że istnieje i tyle. YT podpowiedział mi taki numer, jest niezły:
本能
Dostrzegam problem z tytułami, bo same krzaki widzę na YT XD .

Post: #6

Matko, kto to jest? Z Sheena znam tylko Sheenę Easton.

Post: #7

AKT! napisał(a):w ramach ściągawki dla chętnych ????

Te cztery pytajniki to już zgłoszona piosenka? xD

Ja nie mam nic do artystki i poznawania kulturowego, ale na pewno bym się nie pisał na prowadzenie tego topu

Post: #8

Aha...
Szkoda, że nie Stevie jednak.

Post: #9

One Last kiss

Post: #10

miszony napisał(a):Z Sheena znam tylko Sheenę Easton.

No było trochę takich aktorów o nazwisku Sheen. Chyba jednak o nich słyszałeś.

Post: #11

In Summer, Night.

Post: #12

Na Spoti widzę same obce mi znaki w tytułach... Ciężko będzie to ogarnąć, a raczej przebrnąć.

Post: #13

Przeleciałem jeszcze po kilkanaście sekund kilka numerów. W komentarzach same krzaczki, czyli to bardzo lokalna gwiazda. W sumie to się nie dziwię - zasadniczo pop-rock jak każdy inny, tyle że po japońsku, nie zauważyłem tam nic lokalnego czy oryginalnego. Czyli jeśli ktoś nie ma fetyszu na Azjatki, albo nie uczy się języka, to w zasadzie nie ma sensu słuchać - ma to samo w bardziej zrozumiałych językach. To jest niezłe, nie krzywdzi w żaden sposób, ale też nie ciekawi. Można, ale po co.

Post: #14

Miałem kiedyś fazę na jej płytę Heisei Fūzoku.
A proponuję:

Yokushitsu i duet z bratem Kono Yo no Kagiri

Post: #15

Miszon napisał(a):Czyli jeśli ktoś nie ma fetyszu na Azjatki, albo nie uczy się języka, to w zasadzie nie ma sensu słuchać - ma to samo w bardziej zrozumiałych językach.

No nie wiem, jakby taka Taylor Swift śpiewała w niezrozumiałym dla mnie języku, to pewnie słuchałbym jej chętniej.

Post: #16

Rany boskie, gdyby Bon Jovi śpiewałby po japońsku, może nadal byłbym jego fanem!

Post: #17

(03.04.2023 10:55 PM)Miszon napisał(a):  Przeleciałem jeszcze po kilkanaście sekund kilka numerów. W komentarzach same krzaczki, czyli to bardzo lokalna gwiazda. W sumie to się nie dziwię - zasadniczo pop-rock jak każdy inny, tyle że po japońsku, nie zauważyłem tam nic lokalnego czy oryginalnego. Czyli jeśli ktoś nie ma fetyszu na Azjatki, albo nie uczy się języka, to w zasadzie nie ma sensu słuchać - ma to samo w bardziej zrozumiałych językach. To jest niezłe, nie krzywdzi w żaden sposób, ale też nie ciekawi. Można, ale po co.

moim zdaniem bardzo oryginalna

tu z zespołem Tokyo Jihen

Post: #18

EVENo napisał(a):Rany boskie

Mógłbyś się jednak trochę stopować?

Post: #19

(03.04.2023 11:01 PM)neo01 napisał(a):  

EVENo napisał(a):Rany boskie

Mógłbyś się jednak trochę stopować?

Jako ateista mam pełne prawo tak się wyrażać, to tylko Ty i Twoje durne przepisy Ci nie pozwalają, więc to Ty się stopuj, a mi daj świenty spokój.

Post: #20

(03.04.2023 10:57 PM)EVENo napisał(a):  

Miszon napisał(a):Czyli jeśli ktoś nie ma fetyszu na Azjatki, albo nie uczy się języka, to w zasadzie nie ma sensu słuchać - ma to samo w bardziej zrozumiałych językach.

No nie wiem, jakby taka Taylor Swift śpiewała w niezrozumiałym dla mnie języku, to pewnie słuchałbym jej chętniej.

to ciekawe, bo jej piosenki róznia się tylko slowami, o ile pamiętam nagrała około 60 piosenek opartych na tych samych 4 akordach. I sama mówi, że w piosenkach ważniejsze są dla niej słowa, a nie muzyka.

Ten numer z wideo też przesłuchałem, nie wydaje mi się inny od innych.

Ogólnie mam dość zabawne wrażenie, że brzmi to jakby jakiś polski czy brytyjski zespół nagrał piosenki będące w stadium bez słow - w sensie śpiewają rybkę, a zamiast słów to "lala tarara, bom-beru" , ale ostatecznie słów nie napisali i wydali w takiej formie .