FALL OUT BOY - LOVE FROM THE OTHER SIDE
Cytując klasyka „Kiedyś ty były czasy właśnie takie”. Dokładnie w takim tonie powraca Fall Out Boy. Tak to też wygląda w teledysku, w który zaczyna się od opowieści w stylu baśni. Nie i inaczej jest też w muzyce, w której wszystko się zgadza, a zespół brzmi dokładnie tak jakbyśmy cofnęli się w czasie. Ta sama energia, ten sam sposób budowania kompozycji i brzmienie, które samo w sobie jest już znakiem rozpoznawczym chłopaków. Kiedy wszystko się zgadza, a muzyka sprawia nam przyjemność to chyba nie trzeba się specjalnie rozwodzić nad tym czy to ruch w dobrym kierunku. Po co wynajdować dynamit skoro okazuje się, że proste rozwiązanie sprawdzają się najlepiej. Poeksperymentowali na ostatnich albumach, ale „Love From The Other Side” pokazuje, że w z gitarami czują się najlepiej.


GORILLAZ - SILENT RUNNING FT. ADELEYE OMOTAYO

W ostatnim czasie wszędzie pojawiają się filmiki z urządzeniem Omichord OM-300, na których Damon Albarn pokazuje w jak prosty sposób stworzył podkład pierwszego singla zespołu Clint Eastwood. Naprawdę genialna sprawa i jeśli ktoś jeszcze nie widział to radze sobie poszukać. Mówię o tym dlatego, że wiele osób miało takie urządzenie, ale nie każdy wpadłby na to, aby za pomocą takiego sprzętu stworzyć takie błyskotliwe i kultowe nagranie. Dokładnie tak samo jest w „Silent Running” gdzie całą robotę robi jakiś inny pewnie klasyczny syntezator. Na jego bazie powstaje zaczyn, który krok po kroku Damon ubiera w perfekcyjną całość. Oczywiście na pierwszym planie jest On i jego jedyny w swoim rodzaju hipnotyzujący głos. Od strony wokalnej trzeba wspomnieć też o Adeleye Omotayo, który swoimi wokalizami w perfekcyjnie uzupełnia Albarna. Efektem jest cudowny utwór, który z miejsca staje się przebojem.