Post: #701

emigrant napisał(a):No to na czwartym NUMERO UNO - TORA TORA

jak było na lp3 to bedzo to lubiłem Zresztą utwór tej samej spółki co In The Army Now

W Modern Talking nie wierzę... nie tak wysoko...
A właściwie dla wielu osób moje ulubione Happy People nie wiele się różni od Twojego nr 5

Post: #702

Nie było jeszcze Shakin Stevensa

Post: #703

Yacy napisał(a):dla wielu osób moje ulubione Happy People nie wiele się różni od Twojego nr 5

ależ nie odsłonięte jeszcze top 3, może i Yazoo będzie

Post: #704

emigrant napisał(a):Nie było jeszcze Shakin Stevensa

Shakina nie lubiłem za bardzo, wolałem Limahla

Post: #705

Jakby tak rozsądnie pomysleć to jest jeszcze Talk Talk, OMD. Ja bym np. dorzucił Wake Me Up Before You Go Go.

Post: #706

Too shy mogłoby być !!!

Ach jak jeszcze dużo muzyki MUSI sie zmieścić w top5 albo Top4

edit: to Kaja GooGoo

Post: #707

Yacy napisał(a):A właściwie dla wielu osób moje ulubione Happy People nie wiele się różni od Twojego nr 5

Właśnie, więc chyba nie powinno cię to MT dziwić Ale w ramach wyjaśnienia Yazoo lubię, tylko od razu rodzą się pytania: Gdzie w twoim topie reszta synthpopowej fali początku lat 80: Soft Cell, Human League, Erasure, PSB, Visage, C.Club, OMD, Dead Or Alive, wspomniane MT itd...

Post: #708

emigrant napisał(a):dorzucił Wake Me Up Before You Go Go

o tak, Wham koniecznie. szalało się przy tym na dyskotekach swego czasu

Post: #709

No to z Twoich obietnic została Metallica, Yazoo i Clan Of Xymox. Mam nadzieję, że coś z tego się pojawi?

TERAZ BĘDZIE MIEJSCE 5 - BIS

Post: #710

emigrant napisał(a):No to z Twoich obietnic została

Och, nie dotrzymuj tych obietnic - mimo wszystko

Post: #711

oj, emi, nie znasz mnie? po mnie można się wszystkiego spodziewać
i wierzyć mi nie należy... bo mogą być np. 3 miejsca pierwsze

Post: #712

OMD i PSB może będą. Ale jest The Twins, Talk Talk...

A z Yazoo to jest tak, że ja kojarzę to jako pierwszy utwór na lp3, który słyszałem świadomie [lato 1983 ] i tak jakoś mi zostało...
słuchałem też visage, CCllub czy całkiem niedawno Dead Or Alive, a'e z nich mi nic nie zostało... Najszybciej Visage... Erasura - nielubiłem i nie lubię. Human L czy Soft Cell właściwie nie znam... A na drugą i trzecią płytę MT polowałem w audycji Bogdana Fabiańskiego w programie II Polskiego Radia

Post: #713

Wierzcie mi albo nie (no bo nikt mi nie wierzył do tej pory) ja nigdy nie trawiłem MT. Było tego za dużo dookoła i może dlatego?
Teraz jak sobie gdzieś leci to mi nie przeszkadza.

Dobra nie ma co się zgrywać. Wpisuj Frozen - Madonny. Przecież wiadomo, że musi tu być.

Post: #714

Yacy napisał(a):OMD i PSB może będą

Ja myślę. Wstyd byłoby nie mieć ich na liście Listoholik ma aż trzy utwory tych drugich! A OMD co może liczyć na twoją łaskawość? Pewnie coś z lat 80? ''Enola Gay'', ''So In Love'', ''Eletryczność'' a może ''Sailing''? Ja być może też miałbym dla nich miejsce, ale to trzeba byłoby się porządnie zastanowić...mają jeszcze taki super pozytywny numer z 1996 - ''Walking''

Post: #715

o, to widzę, że jak byśmy sobie zrobili forumową imprezę z synthpopową falą początku lat 80-tych, to świetnie byśmy się bawili
każdy by coś muzycznego przyniósł ze swoich zbiorów i słuchanie muzy przez całą noc

Post: #716

emigrant napisał(a):Frozen - Madonny. Przecież wiadomo, że musi tu być.

Nie ma takiej możliwości. Poza top 3 jego topu Madonny.

Post: #717

Yacy napisał(a):Human L czy Soft Cell właściwie nie znam...

Gdyby chłopaki z Franz Ferdinand urodzili się 20 lat wcześniej to by nagrywali coś w stylu Human League.

Post: #718

Listoholik napisał(a):o, to widzę, że jak byśmy sobie zrobili forumową imprezę z synthpopową falą początku lat 80-tych, to wszyscy świetnie byśmy się bawili
każdy by coś muzycznego przyniósł ze swoich zbiorów i słuchanie muzy przez całą noc

Mówcie co chcecie ale lata 80 te były fajne i jak dużo z nich zostało do dziś.

Post: #719

Mam pomysł. Podaj roczniki poszczególnych miejsc a my będziemy zgadywać. W różnych audio tele prędzej czy później są podpowiedzi.

Post: #720

emigrant napisał(a):lata 80 te były fajne i jak dużo z nich zostało do dziś.

a kajman jakoś ostatnio pisał, że dla niego mogło by ich nie być, z lat 70-tych mógłby od razu przeskoczyć w XXI wiek