Post: #201

kajman napisał(a):i znowu nic specjalnie ciekawego

niespecjalnie ciekawe piosenki, niespecjalnie ciekawe komentarze.. żyjemy w czasach reklamacji.. kompleksów i ciągłej pretensji do świata
nasz wszechczas kurczy się i rozpada na tysiąc nic nie znaczących atomów..

a jak wygram skutera, to nie dam Ci się przejechać, wiecznym pesymistom nie daję

Post: #202

Ten Michael to mój Michael nr 3. Tak naprawdę to odkurzyłem go w pamięci i wywindowałem tak wysoko w klasyfikacji jego piosenek w dniu jego śmierci. Sam nie wiem dlaczego akurat ten utwór.

Post: #203

Listoholik napisał(a):

kajman napisał(a):i znowu nic specjalnie ciekawego

niespecjalnie ciekawe piosenki,
1. niespecjalnie ciekawe komentarze..
2. żyjemy w czasach reklamacji.. kompleksów i ciągłej pretensji do świata
3. a jak wygram skutera, to nie dam Ci się przejechać, wiecznym pesymistom nie daję

1. Fakt, nie wysiliłem się, ale jestem jak to śpiewali Beatlesi I'm so tired.
2. Jakich pretensji? To po prostu ocena. Tyle jest świetnej muzyki, ale tej akurat do niej nie zaliczam, chociaż już o kilku utworach w Twoim topie wypowiadłem się pochlebnie.
3. Gdzie Ty widzisz pesymistę? To że szukam dobrej muzyki to pesymizm? A jeżeli o skuter to bardzo dobrze, bo prawa jazdy nie mam i mieć nie chcę.

Post: #204

kajman napisał(a):3. Gdzie Ty widzisz pesymistę? To że szukam dobrej muzyki to pesymizm? A jeżeli o skuter to bardzo dobrze, bo prawa jazdy nie mam i mieć nie chcę.

Raczej to, że ciągle miauczysz i narzekasz jakie to wszystko jest chłamowate, paskudne, okropne, tandetne, nijakie, głupie, niefajne, przeciętne, brzydkie, złe, nietakie i niegodne Ciebie. To czyni Cię w naszych oczach pesymistą, a przynajmniej wiecznym marudą.

A z obecności "Liberian Girl" jak najbardziej się cieszę, bo to bardzo dobra piosenka.

Post: #205

# 73.
Pet Shop Boys - Rent [1987]





I oto Pet Shop Boys po raz drugi; ale czy po raz ostatni?

Post: #206

Listoholik napisał(a):I oto Pet Shop Boys po raz drugi; ale czy po raz ostatni?

nie!!!
pytanie tylko jak wysoko będzie ta pierwsza

Post: #207

No cóż, mój ulubiony PSB już był, ale "Rent" też lubię. Przecież to z tej samej białej płyty.
Ciekawy jaki 3 ich utwór znajdzie się w dalszej części topu.

Post: #208

Gary napisał(a):Ciekawy jaki 3 ich utwór znajdzie się w dalszej części topu.

to zagadka nie do rozstrzygnięcia

Post: #209

aaktt napisał(a):

kajman napisał(a):3. Gdzie Ty widzisz pesymistę? To że szukam dobrej muzyki to pesymizm?

1. Raczej to, że ciągle miauczysz i narzekasz
2. jakie to wszystko jest chłamowate, paskudne, okropne, tandetne, nijakie, głupie, niefajne, przeciętne, brzydkie, złe, nietakie i niegodne Ciebie.
3. To czyni Cię w naszych oczach pesymistą, a przynajmniej wiecznym marudą.

1. To nie ma nic wspólnego z pesymizmem. I na pewno nie ciągle. W tym topie 6 utworami się zachwycałem, a 4* mi się ewidentnie nie podobały.
2. Na pewno aż takiej ilości określeń nie użyłem. No a już na pewno nigdzie nie napisałem, że coś jest niegodne mnie. No i poza tym na pewno nie piszę tak o wszystkim.
3. Marudą może. A ja jestem optymistą, bo wierzę, że nadal może powstawać znakomita muzyka. Co więcej, jestem chyba jednym z tutaj nielicznych, którym podoba się bardziej muzyka obecna niż sprzed 10-20 lat (inna sprawa, że ta sprzed 40 to podoba mi się najbardziej).

*To jest ten czwarty. Nie dość, że już drugi PSB, to jeszcze obydwa należą do ih najbardziej mnie wkurzających kawałków.

Post: #210

kajmanie zdystansuj, my tu piszemy globalnie, a ty sie bronisz, jakbyś był czegoś winny

Post: #211

Listoholik napisał(a):kajmanie zdystansuj, my tu piszemy globalnie, a ty sie bronisz, jakbyś był czegoś winny

dokładnie tak - zdystansuj & globalnie

Post: #212

# 72.
Sinéad O'Connor - I Want Your (Hands on Me) [1988]





Chcecie zobaczyć Sinéad na początku swojej muzycznej kariery?
Oto clip promujący jej 3 życiwy singiel z debiutanckiej płyty. Młoda buntowniczka z wyboru. CLICK!

Post: #213

Listoholik napisał(a):Michael Jackson - Liberian Girl [1989]

Mój numer jeden Jacksona.

Listoholik napisał(a):# 73.
Pet Shop Boys - Rent [1987]

Kolejny hicior, Safer jeszcze nie zauważył

Listoholik napisał(a):# 72.
Sinéad O'Connor – I Want Your (Hands on Me) [1988]

Pierwsza piosenka z Topu , której nie kojarzę

Post: #214

stavanger napisał(a):Pierwsza piosenka z Topu , której nie kojarzę

domyślałem się, że ktos taki będzie, dlatego wrzuciłem linka

Post: #215

Miły kawałek. I ten hip-hopowy beat w tle
Nie rozumiem dlaczego pominąłeś MC Lyte w opisie utworu, skoro ona też tam się pojawia. To jawna dyskryminacja artystów hip-hopowych, a Lyte nie jest przecież anonimowa.

Czekam na "Nothing Compares 2U".

Post: #216

aaktt napisał(a):Nie rozumiem dlaczego pominąłeś MC Lyte w opisie utworu, skoro ona też tam się pojawia. To jawna dyskryminacja artystów hip-hopowych, a Lyte nie jest przecież anonimowa.

ona tylko w clipie.
na LP3 była wersja płytowa bez MC Lyte ;/
ja przez lata się wychowywałem na wersji albumowej... a clipy w 88. do nas nie docierały..

taka moja bezsensowna odpowiedź

Post: #217

A to może dlatego nie mogę skojarzyć tego utworu, skoro wersja albumowa jest inna. Teraz nie mam pod ręką płyty, żeby sprawdzić jak to brzmiało.

Post: #218

wersja albumowa jest taka sama, tylko w środku bez rapowej wstawki MC Lyte

Post: #219

# 71.
Tori Amos - Cornflake Girl [1994]





Pojawiła się już Sinéad O'Connor, teraz pojawia się Tori Amos - niewątpliwie kobiety mojego życia.
Czy niebawem pojawią się jeszcze Björk i Kate Bush?

Post: #220

Listoholik napisał(a):1. Pojawiła się już Sinéad O'Connor, teraz pojawia się Tori Amos - niewątpliwie kobiety mojego życia.
2. Czy niebawem pojawią się jeszcze Björk i Kate Bush?

1. W obydwu przypadkach bardzo lubię i cenię, ale przede wszystkim w początkowym okresie działalności. Oba utwory bardzo mnie cieszą, przy czym nie zastanawiałem się co u Tori jest moim numerem 1, a u Łysead to nie ma wątpliwości, że to utwór z tej (najlepszej w jej karierze) płyty, ale akurat nie ten.
2. No ja mam nadzieję. To dwie z mojej wielkiej trójki wokalistek.