Możliwe, że oprócz Opeth i Avenged Sevenfold powinienem doliczyć do listy też coś od grupy Highly Suspect. Świetny zespół, z którym też muszę się lepiej zapoznać.
Kończąc jednak wątek albumów dekady, czas na danie głównie, czyli Winter Shark Of Ages.
Tak jak wspomniałem w pierwszym poście - rozpoczniemy od rozgrzewki, czyli 60 bonusowych płyt. Albumy te zajęły ex aequo setne miejsce po wstępnym ocenieniu płyt z mojego zestawu wszech czasów. Te i jeszcze jedna
Spośród tych 61 tytułów wylosowałem jeden, któremu przypadło oficjalne setne miejsce, które zapisze się w historii Shark Of Ages. Lista pechowców natomiast dostanie swoje 5 minut tutaj na forum.
Oto i one:
A Day To Remember – BAD VIBRATIONS
AC/DC – HIGHWAY TO HELL
Adele – 21
Aerosmith – AEROSMITH
Andrzej Citowicz – IN TIME
Artur Gadowski – ARTUR GADOWSKI
Black Sabbath – 13
Bon Jovi – 7800 FAHRENHEIT
Budka Suflera – CIEŃ WIELKIEJ GÓRY
Chris Cornell – HIGHER TRUTH
Deep Purple – INFINITE
Depeche Mode – VIOLATOR
Dire Straits – DIRE STRAITS
Dream Theater – IMAGES AND WORDS
Eminem – THE EMINEM SHOW
Europe – SECRET SOCIETY
Foo Fighters – ECHOES, SILENCE, PATIENCE & GRACE
GrubSon – COŚ WIĘCEJ NIŻ MUZYKA
Habakuk – MNIAM! MNIAM! REGE
Happysad – WSZYSTKO JEDNO
Harem Scarem – BIG BANG THEORY
IRA – OGRODY
Jean-Michel Jarre – OXYGENE
Kazik & Kwartet ProForma – TATA KAZIKA KONTRA HEDORA
Kent – VAPEN & AMMUNITION
Kent – VERKLIGEN
Kings Of Leon – MECHANICAL BULL
Kult – POSŁUCHAJ TO DO CIEBIE
Lao Che – PRĄD STAŁY/PRĄD ZMIENNY
Led Zeppelin – LED ZEPPELIN II
Metallica – LOAD
Metallica – METALLICA
Michael Jackson – DANGEROUS
Millencolin – SOS
Noel Gallagher’s High Flying Birds – NOEL GALLAGHER’S HIGH FLYING BIRDS
OneRepublic – DREAMING OUT LOUD
Pearl Jam – VITALOGY
Pink Floyd – THE DARK SIDE OF THE MOON
Proletaryat – CZARNE SZEREGI
Queen – INNUENDO
Richie Sambora – UNDISCOVERED SOUL
Rise Against – THE SUFFERER & THE WITNESS
Roxette – JOYRIDE
Roxette – LOOK SHARP!
Skid Row – SLAVE TO THE GRIND
SOJA – BORN IN BABYLON
Soundgarden – DOWN ON THE UPSIDE
Soundgarden – LOUDER THAN LOVE
Stone Temple Pilots – NO. 4
System Of A Down – TOXICITY
T.Love – ANTYIDOL
T.Love – I HATE ROCK’N’ROLL
TACE – TIME TRAVELLER
Tenacious D – THE PICK OF DESTINY
The Doors – THE DOORS
The Offspring – IXNAY ON THE HOMBRE
The Police – OUTLANDOS D’AMOUR
The Rolling Stones – EXILE ON MAIN ST.
The Who – WHO’S NEXT
Wilki – PRZEDMIEŚCIA
Swoją drogą, znajduje się tutaj album z poprzedniej dekady, o którym nie wspomniałem w poprzedniej prezentacji. Mało tego, pochodzi ze znienawidzonego przeze mnie 2013 roku! Coś mi się pomerdało w pamięci i byłem przekonany, że to starsza płyta.
Chodzi o
MECHANICAL BULL grupy Kings Of Leon. Wątpię jednak, aby miał on szanse na mój głos, bo te moje zestawienia wszech czasów rządzą się własnymi regułami i jedną z nich jest faworyzowanie lepszych tytułów danego wykonawcy kosztem tych słabszych. Stąd pewnie moja ulubiona płyta Kingsów dostała tak wysoką ocenę. Widać to też w drugim kierunku - obecność Load i Black Albumu poza setką może dziwić, ale one z kolei dostały niskie oceny, bo inne płyty Metalliki dostały wyższe.
Albo po prostu jestem mało konsekwentny
Tak czy siak, zapraszam na prezentację setki w najbliższych dniach