Post: #204

thestranglers napisał(a):ojoj, Myslovitz mieliby drugą listę zaliczoną...

i mielibyśmy 2 wspólne. No bardzo blisko byli.

(11.02.2021 11:09 PM)neo01 napisał(a):  

mateusz91 napisał(a):16. Coma - Coma (Czerwony album ) (2011)

Bardzo mnie cieszy ta pozycja

chyba nie tylko to, bo mamy 7 wspólnych - tyle samo mam z bearem i wwsem.
Ale pod względem wspólnych to rekordzistami są tadzio i Miszon, z którymi mam po 14 wspólnych płyt.
Niechlubnymi rekordzistami z tylko jednym wspólnym są: Dyfeomorizm, ArturO, obserw99, thestrangelers. A tylko z jedną osobą nie mam ani jednej wspólnej płyty - pozdro AKT! Ale, że Stromae u Ciebie nie ma

Patrząc na zestawienia oczywiście najbardziej smuci mnie tak mało polskiej muzyki. Ja rozumiem, że nie ma Darii czy Dawida, ale serio Brodka z "Grandą" w tak małej liczbie zestawień No i "Mamut" Fiszów :O
Z zagranicznych płyt spodziewałem się częściej PJ Harvey z jej wspaniałym "Let England Shake", choć i ona w rezultacie u mnie wylądowała niżej niż myślałem.