Post: #1

(nie wiem za bardzo, czy dobry dział, założmy że tak)

W 2010 roku Radio Orbit organizowało, ustami swych redaktorów, a także głosami słuchaczy, plebiscyt Płyty 10-lecia, w którym najpierw przez szereg tygodni (nie pamiętam dokładnie, jakoś między 15 a 20?) redaktorzy radia prezentowali swoje ulubione płyty poprzedniego 10-lecia, a później słuchacze i forowicze radia głosowali na swoje ulubiony płyty, zresztą nie będąc przywiązani do zgłoszonej przed redakcję listy.
Niestety, nie mogę teraz znaleźć wyników tamtego plebiscytu, ani też propozycji redaktorów (musiałbym przesłuchać te wszystkie audycje, a to jednak ładnych kilkadziesiąt godzin), ale może uda się je gdzieś wygrzebać drwyciorowi.
To tytułem wstępu, a teraz ad rem:
co wy na to, aby podobny plebiscyt zorganizować tutaj na forum?
Powiedzmy, że każdy głosuje na 20 płyt wydanych w latach 2010-2019. Nad dalszymi zasadami punktacji można by jeszcze pomyśleć, ja raczej bym się skłaniał żeby w pierwszej kolejności decydowała liczba głosujących, a potem dopiero punktacja (20-1), z racji tego, że podejrzewam spory rozrzut i tego, że wiele płyt może dostać głosy od 1 osoby. Dlatego warto by wzmocnić siłę głosu tych krążków, które zyskały uznanie większego grona, nawet jeśli było to miejsce 15 czy 20 - tak czy inaczej 20 to całkiem elitarna liczba, samo znalezienie się w takim gronie to sukces, który warto docenić.
Czy ktoś się pisze na taki plebiscyt?
(wiem swoją drogą, że drwycior coś szykuje w tej materii, ale na okres przełomu roku).

edit:
Propozycje redaktorów są w tych plikach do odsłuchu:
https://chomikuj.pl/Miszon/RADIO+ORBIT/P...2000-2009)

Post: #2

Miszon napisał(a):co wy na to, aby podobny plebiscyt zorganizować tutaj na forum?

Jeżeli już to może wspólnie z Sebastosem. Pewnie będzie ich tam dużo, ale zawsze jeden lub dwa głosy więcej to jest coś.

Miszon napisał(a):Powiedzmy, że każdy głosuje na 20 płyt wydanych w latach 2010-2019.

Jak dziesięć lat to może jednak z 50.

Miszon napisał(a):raczej bym się skłaniał żeby w pierwszej kolejności decydowała liczba głosujących

Ja zdecydowanie nie.
Jak będzie to udział wezmę.

Post: #3

kajman napisał(a):Jak dziesięć lat to może jednak z 50.

Za dużo. Nie znajdę tylu płyt .

kajman napisał(a):Ja zdecydowanie nie.

Wolałbym uniknąć sytuacji, że 1 głos jest ważniejszy niż 4. To ma być top całego forum, a nie pojedynczych osób.

Punktacja rosnąca miałaby sens przy 50 czy 100 płytach.
Ale wtedy z kolei ja nie wezmę udziału w głosowaniu, bo tylu nie zbiorę - a byłoby dziwne, gdyby proponujący nie wziął udziału .

Post: #4

Miszon napisał(a):a raczej bym się skłaniał żeby w pierwszej kolejności decydowała liczba głosujących, a potem dopiero punktacja (20-1)

Tego zdania (i sprzeciwu kajmana wobec niego) nie rozumiem? Jak ma decydować liczba głosujących, zawsze najpierw decyduje liczba uzyskanych punktów.
I też jestem przeciw 50-tce, tyle to tylko w/w forumowicz uzbiera i może jeszcze ze cztery osoby.
Bo już skłonny byłbym do tego żeby to nawet był top 30, tyle spokojnie da się uzbierać..

Post: #5

Sundrajta napisał(a):Bo już skłonny byłbym do tego żeby to nawet był top 30, tyle spokojnie da się uzbierać..

też uważam, że tyle maksymalnie wystarczy

Post: #6

Sundrajta napisał(a):Tego zdania (i sprzeciwu kajmana wobec niego) nie rozumiem? Jak ma decydować liczba głosujących, zawsze najpierw decyduje liczba uzyskanych punktów.

No proste - w pierwszej kolejności liczba głosujących, w drugiej czyli przy remisie liczba punktów.
Przy dużej liczbie głosujących wyniki ostateczne są podobne, ale przy mniejszej liczbie i w dodatku otwartym systemie głosowania (każdy głosuje na co chce, a nie z zestawu propozycji) różnice już będą dużo większe.

Post: #7

Ciekawe rozwiązanie, o którym jeszcze nie słyszałem...
Nie przekonuje mnie, ale może warto (ten pierwszy raz) spróbować?

Post: #8

Ja słyszałem o takim rozwiązaniu, że w ogóle punktacja jest płaska i każdy głos jest warty tyle samo .
Nota bene tak się głosowało w plebiscycie 10 lat temu.

Post: #9

Sundrajta napisał(a):Ciekawe rozwiązanie, o którym jeszcze nie słyszałem...

Na Trójce była kiedyś taka audycja, nazywała się Top Wszech Czasów, tam było takie rozwiązanie.

Jak dla mnie to oczywiste, że każdy głos powinien się liczyć jako 1, inaczej prezentowanie więcej niż top 10 nie będzie miało sensu, bo już nieco dalej będą płyty z jednym głosem. Cytując z resztą Konrada po policzeniu głosów na nasz TWC:

Konrad napisał(a):Ponizej 58 miejsca zaczynają się podwójne pozycje i utwory, na które głosowała tylko 1 osoba więc prezentacja tego nie ma sensu. Jak zagłosuje 30 osób plus to tak.

Post: #10

EVENo napisał(a):Na Trójce była kiedyś taka audycja, nazywała się Top Wszech Czasów, tam było takie rozwiązanie.

Post: #11

EVENo napisał(a):Na Trójce była kiedyś taka audycja, nazywała się Top Wszech Czasów, tam było takie rozwiązanie.

Nie dokładnie takie, bo jeśli dobrze rozumiem, to dajemy miejsca od 1 do powiedzmy 20 czyli jedynka zdobywa 20 oczek, a ostatnia jedno.
Tyle że zdobyte punkty nic nie znaczą, bo najpierw decyduje liczba głosów i o takim rozwiązaniu jeszcze nigdy nie słyszałem.
A na TWC jednak każdy zaznaczony przez nas utwór dostawał jeden punkt, niezależnie od miejsc (których wszak tam i tak nie dało się zaznaczać).

Post: #12

No jakoś remisy trzeba rozstrzygać, nie będzie tu kilkuset głosów, także same remisy by wyszły

Post: #13

No właśnie, pierwsze i najważniejsze kryterium to liczba głosów, a dopiero potem... no właśnie, nie lepiej najwyższą pozycję po prostu? Zamiast liczyć punkty, po prostu spojrzeć który utwór był u kogoś na pierwszym miejscu.

Post: #14

Sundrajta napisał(a):I też jestem przeciw 50-tce, tyle to tylko w/w forumowicz uzbiera i może jeszcze ze cztery osoby.

Myślę, że byłyby osoby, ktore uzbierałyby i 500. Ja dobrych pewnie aż tyle nie, ale 150 bez problemu.

Sundrajta napisał(a):Bo już skłonny byłbym do tego żeby to nawet był top 30, tyle spokojnie da się uzbierać.

Zawsze to lepiej niż 20.

Sundrajta napisał(a):Nie przekonuje mnie, ale może warto (ten pierwszy raz) spróbować?

Ja jestem przeciwny. Jako dusza matematyczna ewentualnie widziałbym opcję iloczynu punktów przez liczbę płyt.

EVENo napisał(a):Na Trójce była kiedyś taka audycja, nazywała się Top Wszech Czasów, tam było takie rozwiązanie.

Była także Lista Przebojów. Ale tam jednak głosów było sporo więcej, niż u nas będzie.

Post: #15

Dodałem ankietę - zawiera ona 2 pytania: na ile płyt głosujemy oraz jakim systemem liczymy.
Termin do końca miesiąca.
Potem chciałbym abyśmy przez kolejny miesiąc przeprowadzili głosowanie.

Post: #16

Wysłałem głos (chyba).

Post: #17

Głosów jest już sporo, także ktoś coś wysłał na pewno .

Post: #18

ja:
n=30
punktacja wartościująca

Post: #19

a zaznaczyłeś też w ankiecie?

Post: #20

Jeszcze raz proponuję jako ewentualną alternatywę iloczynową.