Post: #81

New Adventures in Hi-Fi

Jeśli tyle razy się słucha alternatywno-rockową płytę z singlami granymi w radiu i nie pamięta kompletnie nic poza pierwszymi dwoma utworami, to znaczy, że coś jest nie tak.

Post: #82

[15] Collapse into Now (2011)

Post: #83

Artur.O, do trzech razy sztuka.

Post: #84

Nie rozumiem

Post: #85

A ja chyba rozumiem.
Wygląda na to że Artur.O (ale i jeszcze trzej forumowicze) w dwóch poprzednich rundach typowali te płyty, które akurat odpadły!

Post: #86

O to szło, Artur jako pierwszy podał i Around the Sun i Up. Tu już przesadził, jest kilka zdecydowanie gorszych płyt od Adventures, mimo że też za nią całościowo nie przepadam, jest na przykład za długa i myli mi się jej awers z rewersem.

Post: #87

Zdaję sobie sprawę, że Przygody cieszą się dobrą sławą, na RYM to ostatnia tak wysoko ceniona płyta R.E.M. - wyżej nawet niż Out of Time! - ale prawdę mówiąc, to nie mam pojęcia, z czego to wynika. To wszystko R.E.M. grał już lepiej, bardziej pomysłowo, zapamiętywalnie, no i faktycznie dużo zwięźlej. Poza nią i Accelerate, w zabawie zostały same płyty które naprawdę lubię.

Post: #88

thestranglers napisał(a):Słucham właśnie jednego albumu i czekam tylko aż się skończy, mam więc pewny typ na jutro...

Pora najwyższa na wyjawienie:

Reveal

Post: #89

Oj, tego się właśnie bałem... Jeżeli w trzech pierwszych rundach odpadną trzy płyty z mojego top 6, chyba będzie to wystarczający powód, żeby się załamać?

Post: #90

Absolutnie nie! Zwłaszcza że nie wypadają z Twojego top 6, ale tutaj

A które to płyty?

Post: #91

thestranglers napisał(a):Pora najwyższa na wyjawienie:

Niewątpliwie tak.

wwas napisał(a):chyba będzie to wystarczający powód, żeby się załamać?

W sumie masz rację, no chyba że są to jednak nr-y 4, 5 i 6. To wtedy mógłbyś się wstrzymać z taką opinią?

thestranglers napisał(a):mimo że też za nią całościowo nie przepadam

Na moje ucho, to biorąc pod uwagę takie surowe kryterium, nie ma żadnej płyty je spełniającej!
Chociaż są takie, które miały przynajmniej na mnie ogromny wpływ poszczególnymi utworami.

Post: #92

AKT! napisał(a):A które to płyty?

Dwie już właśnie wypadły, a trzecia za sprawą thestranglersa jest w tym momencie najsilniejszym kandydatem do podzielenia ich losu.

Sundrajta napisał(a):chyba że są to jednak nr-y 4, 5 i 6

Dokładna kolejność w rankingu jest w trakcie ustalania, więc jeszcze nie wiem dokładnie, które to numery, ale wydaje mi się bardzo prawdopodobne, że jednak któraś z nich znajdzie się na podium i to nie na najniższym stopniu

Post: #93

Reveal

Post: #94

wwas napisał(a):Dwie już właśnie wypadły, a trzecia za sprawą thestranglersa jest w tym momencie najsilniejszym kandydatem do podzielenia ich losu.

ojej, aleś sobie upodobał okres w dorobku grupy

ja przesłuchałem "reveal" i na razie nie przyłożę do tego ręki

za to chętnie pożegnam
New Adventures in Hi-Fi

Post: #95

Reveal ulubiony REM od czasu Monster i ostatni tak fajny.
Z to po tym jak podobały mi się wszystkie single z Monster kupiłem sobie od razu na CD (choć jeszcze nie miałem odtwarzacza!)
New Adventures in Hi-Fi
i się srodze zawiodłem jak posłuchalem na pożyczonym sprzęcie.
Straszna nuda, za długo wszystko, po latach chyba tylko 2 numery się ostały, z czego E-bow the Letter brzmi o dziwo kilka razy lepiej niż wtedy.
Nie słuchałem od chyba 10 lat i w sumie najchętniej bym sprzedał.

Post: #96

Reveal to bardzo nudna płyta. Większość tych z lat 80. też nie zachwyca, ale w obecnej konfiguracji głosów...

Post: #97

Ja się pewnie zazielenię, ale może jakaś opcja uratowania płyty z mojej czołówki się pojawi. Wtedy skorzystam.

Post: #98

Może po prostu głosując?

Post: #99

Na razie nie ma silnej konkurencji dla płyt, które raczej należą do ich lepszych.

Post: #100

Jeszcze tylko pół godziny...