Post: #81

to tylko środek wyrazu, koncepcja muzyczna bywa, ale nie musi być wcale nierozerwalnie związana z wykorzystywanymi instrumentami

Post: #82

Gdyby był tylko środkiem wyrazu to byłoby także dobrze, ale najczęściej zastępuje koncepcję muzyczną.

Post: #83

Richey Edwards z Manic Street Preachers żyje, ale ma głęboko gdzieś showbiznes.

Post: #84

Część użytkowników z tego forum krytykuje LP3 za to, że na niej jest duża stagnacja, a tymczasem listy na tym forum są jeszcze bardziej zastane.

Post: #85

Myślę, że to oczywistość a nie kontrowersja.

Każdy układa listę według własnego widzimisię, także u niektórych utwory będą się trzymać miesiącami, a jeszcze u innych króciutko.

Post: #86

Ale mam na myśli listy ogólnoforumowe, a nie poszczególnych użytkowników

Post: #87

Kuba1201 napisał(a):Część użytkowników z tego forum krytykuje LP3 za to, że na niej jest duża stagnacja, a tymczasem listy na tym forum są jeszcze bardziej zastane.

to na szczęście mnie nie dotyczy, ale to akurat prawdziwa opinia.

Post: #88

(09.02.2020 07:32 PM)Kuba1201 napisał(a):  Część użytkowników z tego forum krytykuje LP3 za to, że na niej jest duża stagnacja, a tymczasem listy na tym forum są jeszcze bardziej zastane.

Zgoda, tylko że ci, którzy narzekają najgłośniej i ci, którzy odpowiadają za stagnację na forumowej to dwie oddzielne grupy.

PS
Dobrze, że Pearl Jam zmodyfikował stylistykę, bo poprzednia formuła wyczerpała się w 1994.

Post: #89

dannar napisał(a):poprzednia formuła wyczerpała się

Formuły się nie wyczerpują. Co najwyżej artyści nie potrafią z nich nic wykrzesać.

Post: #90

wpisałem sobie na listę rzeczy do zrobienia w wolnej chwili powrót do tego wątku -- zastanawiałem się przez chwilę nad kontrowersyjnymi opiniami, z którymi się utożsamiam i myślę, że to potwornie trudne tak się rozdwoić, by z jednej strony podzielać jakieś zdanie, a z drugiej mieć je za kontrowersyjne; albo cholernie przykre -- mieć jakieś zdanie z nadzieją, że okaże się kontrowersyjne -- choć czasem taki przykry trolling uprawiam w chwilach potrzeby uwagi czy złości -- ale później szybko się reflektuję, że to nie tak

czy wygłaszam jakieś kontrowersyjne opinie? nie wydaje mi się -- mogą być tak odbierane raczej przez konkretne osoby -- np. paweł "obraził się" (wierzę, że dla hecy), bo nie wyraziłem jednoznacznej aprobaty dla ostatniej płyty psb, która niestety zupełnie mnie nie zaangażowała -- pewnie wśród was znalazłoby się kilka osób, które byłby jednak w tej kwestii bardziej jednoznaczne, ale czy gdyby kajman napisał, że to dno w dalszym ciągu byłoby to kontrowersyjne, bo tych wszystkich rzeczach, skrajnie odmiennych od przyjętego konsensu percepcyjnego, zrobiłoby to na kimś tutaj jakiekolwiek wrażenie? może na jakimś zupełnie z zewnątrz, kto nie przywykł; czy kontrowersyjny może być czyjś gust muzyczny? a te opinie, które tu wklejacie jednak na tym w duże mierze bazują -- z wyłączeniem tych pozamuzycznych, które nie tyle są kontrowersyjne, co tak żeście sobie je wymyślili, by ktoś zaprotestował (co zresztą sam zrobiłem)

np. gdybym napisał, że hip hop jest od początku xxi wieku ciekawszy niż rock, czy byłoby to kontrowersyjne tutaj? znam ludzi, którzy z marszu by się ze mną zgodzili, ale znam też was i wiem, że wielu nie -- ale to w dalszym ciągu różnica opinii; czy różnica opinii może być kontrowersyjna? nie wiem, ale po przemyśleniu sprawy szerzej myślę, że nie -- kontrowersyjne może być np. że ktoś dopuszcza się hipokryzji, ale to nie kazus forum muzycznego, bo i po co?

Post: #91

AKT! napisał(a):np. paweł "obraził się" (wierzę, że dla hecy),

Odpowiem za niego, choć może i czyta - oczywiście że dla hecy, to saferłel w swej najczystszej formie i trochę mam wrażenie mu tego brakuje. A że znalazłeś się w odpowiednim miejscu i czasie...

Post: #92

meni napisał(a):trochę mam wrażenie mu tego brakuje

to czemu nie wraca tu?

Post: #93

a kto go tam wie

Post: #94

To czemu nie zgłasza nic w topie? Przecież lubi Prefaby.

Post: #95

A może on pisze z nami tylko pod przykrywką?

Post: #96

wychodzi na to, że najbardziej kontrowersyjną osobą w historii mychy nie jest ani kajman ze swoimi opiniami, ani prz ze swoją krucjatą przeciw niesprawiedliwości, ani listoholik ze swoimi odpałami, ale safer, którego oficjalnie nie było tu od 4 lat, a wciąż co jakiś czas dominuje konwersacje w różnych wątkach, haha

Post: #97

A mówiłem już, że bracia Gallagherowie tylko udają, że są pokłóceni, żeby lepiej sprzedać swoje płyty? No to teraz mówię.

Post: #98

Ta teoria mi się podoba.

Post: #99

Wcale bym się nie zdziwił gdyby tak było naprawdę.

Gdzieś czytałem, że się pogodzili i reaktywacja Oasis jest blisko ale z drugiej strony to może być trolling w stylu Tool, który momentami był już za bardzo chamski zwłaszcza dla fanów, którzy wierzyli, że nowa płyta jest blisko, a w oczekiwaniu na chociażby fragment jakiegoś kawałka otrzymali 37 minut dźwięków wydawanych przez świerszcze w nocy.

Post: #100

Noel raz nawet powiedział, że Oasis się jeszcze nie reaktywowało, bo nie zaproponowano dostatecznej kwoty pieniędzy. Najwyraźniej ABBA otrzymała lepszą propozycję