ku3a
Administrator
Liczba postów: 19 114
Dołączył: Jun 2007
|
Ty przeczytałeś mój post i od razu na niego odpowiedziałeś, więc było dla Ciebie jasne na co odpowiadasz, a ja napisałem, potem zająłem się czymś w pracy, potem miałem prezentację na spotkaniu, potem wróciłem, miałem jeszcze jedną rozmowę, zajrzałem na forum, przeczytałem Twój post i naprawdę nie wiedziałem czego dotyczy odpowiedź, musiałem wrócić do swojego postu i cały przeczytać.
saferłel napisał(a):nie wiem czy to nadal jest takie dziwne podejście
dziwne w sensie, że ja nie rozumiem dlaczego nie znajdujesz prawie nic ciekawego w polskiej muzyce, bo ja znajduję ogromnie dużo, ale to już faktycznie "spór" na innej płaszczyźnie .
|
|
29.05.2009 03:35 PM |
|
AKT!
jegomość
Liczba postów: 24 634
Dołączył: May 2008
|
Odwiedziłem wczoraj wreszcie Twojego chomika i dość obficie zaopatrzyłem się we wszystko czego było mi brak, ale zajmie mi pewnie trochę czasu oswojenie się z tym materiałem, więc wypowiem się dopiero przy okazji kolejnego notowania.
Na ten moment dziwi mnie dość mocno, że aż tak podoba Ci się ten Jarvis Cocker, że aż trafił na szczyt
Choć rozumiem, że własne odkrycia muzyczne zawsze mają pierwszeństwo przed tymi cudzymi, po prostu jest jakoś inaczej, jeśli sam znajdziesz jakiegoś wykonawcę, płytę czy utwór niż jak ktoś Cię błaga, żebyś sprawdził, bo jemu się podoba. Sam tak mam. I to wcale nie na przekór, po prostu
— ——————
—— ——— ——————
————— ———————
————
— ————— — ——
———
|
|
01.06.2009 09:29 PM |
|
Listoholik
Unregistered
|
Konrad napisał(a):Mam wrażenie, iż to właśnie ta "niedookreśloność" panuje obecnie w muzyce.
dziewczyna Cię dziś rzuciła czy co?
bo co wchodzę na różne wątki, to takie jakieś nieokreślone komentarze na nich dziś zostawiasz
|
|
01.06.2009 09:31 PM |
|
saferłel
Paweł
Liczba postów: 21 777
Dołączył: Jun 2007
|
Jarvis to nie jest wcale świeże odkrycie, znam go od lat , po prostu gra świetną muzę - to inni go nie doceniają...bo nie znają. 25% nie wiem, że to były frontman Pulp, kolejne 25% myśli, że Pulp się rozpadło i potem wielka czarna dziura...itp....
Konradzie - elektroniczni Gunsi mi zaimponowali, od początku właśnie ten numer podobał mi się na płycie najbardziej. Na przekór wiele, ale ja tak mam. Kocham innowacyjność, eksperyment, niebanalne rozwiązania - przynajmniej w muzyce
PS - szkoda, że te wszystkie comentsy przybyły tak późno na teren starego notowania, nowe, spóźnione będzie jutro
Call it performance, call it art/I call it disaster if the tapes don't start.
|
|
01.06.2009 09:44 PM |
|
Listoholik
Unregistered
|
czyli z natury taki maruda i pesymista jesteś?
mamy zatem ze sobą coś wspólnego
|
|
01.06.2009 10:03 PM |
|
saferłel
Paweł
Liczba postów: 21 777
Dołączył: Jun 2007
|
Tak ? Kolejna złota teoria twojego pióra ;P?
Nigdy o tym w ten sposób nie myślałem. Po prostu znam go i cenię, a wynika to z tego, że ceniłem i jeszcze bardziej lubiałem Pulp - który w Polsce był dosyć mało rozpowszechniony, a na pewno nie miał tyle fanów co Perfecty, Lady Panki, Metallici i inne U2. Nadal ma w sobie tę charyzmę (ma jakiś artysta większą?, ten ruch na scenie, wokal, gentleman 100%).
Nie szukałbym chyba wyjaśnienia jego fenomenu na zasadzie: Inni nie, to ja tak. To byłoby trochę bez sensu i jakby nagrał jakieś słabe nagranie to i tak bym go nadal wielbił (?). Każdy ma takich ''anonimowych'' pupili, a to że ja mam ich więcej niż inni....może....to wiesz....muzyki słucham dłużej niż znajduję się na tym forum, niż interesuje się gustami innych i robię im na złość
Call it performance, call it art/I call it disaster if the tapes don't start.
|
|
01.06.2009 10:03 PM |
|
AKT!
jegomość
Liczba postów: 24 634
Dołączył: May 2008
|
Nie, no oczywiście to nie jest na zasadzie zwykłej czystej przekory, że jeśli ktoś tak, to ja muszę inaczej, ale ja przynajmniej odczuwam większą przyjemność z słuchania muzyki wykonawcy, którego sam odkryłem, który jest innowacyjny, świeży i fajny, a z drugiej strony niewielu ludzi go zna, słucha etc. Nie jest to taka przyjemność fizyczna, ale raczej psychiczna, jakieś takie przeświadczenie, że to jest fajne. Oczywiście są wykonawcy, których polecają mi inni i jeśli mi się faktycznie spodobają, to oczywiście niczego im nie umniejszam i nie traktuję jako drugi sort, ale z kolei jest większa szansa, że szybciej bym się do kogoś czy czegoś przekonał, jeśli sam bym to odkrył. Choć to też nie jest reguła
— ——————
—— ——— ——————
————— ———————
————
— ————— — ——
———
|
|
01.06.2009 10:08 PM |
|
Listoholik
Unregistered
|
hehe. ale pytanie, czy tez obaj się na nim zjawimy :->
hoho. ale sypnęło komentarzami na forum w ciągu ostatniej pół godziny. nie ma dziś Szymona Majewskiego, więc wszyscy od razu na forum siedzą
|
|
01.06.2009 10:08 PM |
|