Enya MAY IT BE 2001 OST: The Lord of the Rings: The Fellowship of the Ring
Cóż rzec: ci, którzy byli na Zlocie z literką E wiedzą chyba wszystko na ten temat, ci co nie byli - cóż, ich strata
.
Ale jedno należy napisać: o ile pierwsza część Jacksonowskiego LOTRA była najbardziej zgodna z fabułą książki, to była też najmniej zgodna z jej duchem (pamiętam artykuł na pierwszej stronie Wyborczej w dniu premiery: "Tolkien zamordorowany"), tak ta pieśń brzmi idealnie, z gruntu "elficko" (są przecież fragmenty w quenya!), wybór Enyi na wykonawczynię głównego tematu był idealny
. Numer z miejsca stał się klasykiem Enyi i jednym z jej najlepszych wykonań.
Statystyki:
LPP3 - 1x1m.
UK - 50
US - brak
Kings of Convenience ONCE AROUND THE BLOCK 2001 Quiet Is the New Loud
Jak mniemam: ciekawostka, zarówno zespół, który może jest niektórym znany, jak i numer, który pewnie już mało komu jest znany.
Zespół z Norwegii, który na swoim debiucie zaprezentował stonowane, półakustyczne dźwięki, melodyjne, delikatne granie. Nie był to może jakiś wielki hit (ok. 200 tys. sprzedaży na świecie), ale po jakimś czasie piosenka "Toxic Girl", pojawiła się w filmie
"Płytki facet", a także w reklamie AT&T, dzięki czemu zespół zaistniał potem nieco szerzej.
Z kolei utwór to jak sobie niedawno przypomniałem cover. Czyj? Badly Drawn Boya, z jego wydanej rok wcześniej płyty "The Hour of Bewilderbeast". Czyli taki szybki cover, świeżo po wersji pierwotnej. Moim zdaniem wersja Norwegów dużo lepsza od oryginału. Ciekawe jest też to, że przecież oryginał nie był jakimś dużym przebojem, wydaje się, że chyba się po prostu chłopakom spodobał i dlatego postanowili go przerobić na własną modłę. Ale "Once around the block" nie znalazło się na regularnej trackliście "Quiet is the new loud" (tak swoją drogą to tytuł płyty jest zdaje się manifestem opisującym ich twórczość, a w każdym razie do niej pasuje), tylko jednym z bonus tracków do niej. To rzecz jasna wpływa mocno na jego szerszą rozpoznawalność, ciekaw jestem kto z forum kojarzy ten kawałek, w którejkolwiek wersji, czy BDB, czy KoC.
A ja skąd znam? Kolejny raz kłania się Trójkowy Express, gdzie "Once around the block" było kilka razy grane. Jako drobiazg trwający niecałe 2,5 minuty dobrze się nadawał na wciśnięcie gdzieś w audycję, a poza tym to ładna rzecz
.
Oczywiście kawałek nie był na żadnych listach. Miałem go kiedyś zgłaszać do Naszej Listy, ale zespół miał na Liście 2 numery (oba dużo później, w 2009-10).