RE: Bezustanny Top WszechCzasów
Starsailor ALCOHOLIC 2001 Love Is Here
Starsailor LULLABY 2001 Love Is Here
Starsailor LOVE IS HERE 2001 Love Is Here
Aż trójka, wiem że dużo, ale miałem pokusę aby zaproponować nawet nieco inne kawałki, koniec końców mocno się namęczyłem żeby tylko 3 wybrać, bo właściwie jeszcze ze 2 wyglądały na "musowe" numery. Ogólnie uważam że to piękna płyta, pamiętam że pożyczyłem ją koledze z którym muzykowałem, jakoś w 2003/04, on mi potem zapuścił "Alkoholic" czy "Fever" i mówi mi, że chciałby abym zagrał na pianinie coś takiego jak oni tu grają i w ogóle, żebyśmy zagrali coś w tym stylu. A ja mu na to: no właśnie! To jest dokładnie to, co chciałem abyśmy grali kilka lat temu! (w 1999/2000) Dlaczego mnie wtedy nie słuchaliście! (niestety, wówczas tzw. różnice artystyczne spowodowały rozpad zespołu. Oraz, nie ukrywajmy, po prostu wejście w dorosłość i rzadszy kontakt).
Na początku wieku takie właśnie granie podobało mi się najbardziej w sensie nie tyle co słuchania, tylko grania: na swój użytek nazywałem to "akustyczny rock", z dużą dozą romantyzmu i ballad.
W tej trójce mamy mocno fortepianowy i gorzki "Alcoholic", lekką i radosną "Lullaby" gdzie proporcje między klawiszami a gitarami są wyważone po pół, a także bardzo wolny, najbardziej "miłosny", w ogóle bez fortepianu (zamiast tego jakieś organy) "Love is here" (które notabene poznałem i zachwyciłem się nim w podsumowaniu płytowym roku 2001 w Trójkowym Expressie).
Potem jak trochę czytałem o płycie (kolejna z rzędu, o której mówiłem w Płytach 10-lecia), to się dowiedziałem, że właściwie to najlepsze rzeczy to te numery, które zespół miał przygotowane na demie, które trafiło do wytwórni, te dopisane już przy nagrywaniu albumu (oczywiście wszystko nagrano od początku aby miało spójność brzmienia i lepszą jakość) już im nie dorównywały. Niestety, podobnie było z kolejnymi krążkami od gwiezdnego żeglarza, co kolejny był gorszy, aż w końcu zespół się rozpadł. Także taki trochę zespół jednej płyty (aczkolwiek "Silence is easy" było w porządku. Ale no właśnie, tylko w porządku, magia uleciała). Szkoda.
Statystyki:
Alcoholic:
LPP3 - 4x5m.
UK - 10
Lullaby:
UK - 36
US, LPP3 - nie było
"Love is here" nie było singlem
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 25.09.2019 02:12 PM przez Miszon.)
|