Post: #3

91. Maanam - Nie poganiaj mnie, bo tracę oddech (1982) [post-punk]
92. Grandmaster Flash & The Furious Five - The Message (1982) [disco rap]
93. Aerial FX - Where Is Tomorrow (1982) [minimal wave]
94. X - Riding With Mary (1982) [punk rock, new wave]
95. Talk Talk - It's So Serious (1982) [synth pop]
96. Republika - Telefony (1982) [coldwave]
97. Duran Duran - Last Chance on the Stairway (1982) [synth pop]
98. King Crimson - Neal and Jack and Me (1982) [new wave]
99. New Order - Temptation (1982) [post-punk, new wave]
100. Cabaret Voltaire - Yashar (1982) [industrial]

100 - Choć płyta "2x45" trzyma podobny poziom jak klasyczna "Red Mecca", to dopiero tutaj udało mi się wepchnąć Cabaret Voltaire do setki. "Yashar" to coś jak muzyka taneczna post-apokaliptycznych kosmitów; niezwykle bujająca, a jednocześnie pełna niepokojących, i tylko na pozór niemuzykalnych dźwięków. Po prostu Biblia industrialu.
99 - "Temptation" to kontynuacja drogi, jaką obrało New Order, a jest to droga ku smutnemu dysko. Cokolwiek mniej udane, niż "Blue Monday" czy "Ceremony", jest jednocześnie wcale niezłym łącznikiem pomiędzy nimi.
98 - KC z kolei okazało się dużo bardziej zachowawcze w 1982 roku, niż na "Dyscyplinie" i choć "Neal..." jest bardzo sprawne technicznie (Fripp nie bierze do zespołu byle kogo!), to już pachnie lekką wtórnością.
97 - "Rio" nie byłoby tak uznaną płytą, gdyby poza znanymi wszem i wobec singlami, nie czaiło się jeszcze parę dodatkowych smaczków. "Last Chance..." korzysta ze zwycięskiej formuły i dostarcza kolejny
96 - Republika już nie odkryła w 1982 roku nic nowego, ale ówczesny polski słuchacz nie mógł mieć o tym pojęcia. "Telefony" to po prostu dobry utwór w swoim gatunku, dobrze zagrany i odpowiednio wykrzyczany, posiadający charakterystyczny motyw i refren.
95 - trawestacja "Enola Gay"?
94 - Punkowe X po bezkompromisowym, głośnym debiucie co roku było coraz bardziej popowe. "Riding With Mary" bardzo szybko odkryło przede mną wszystkie swoje tajemnice i dlatego nie mogło zajść wyżej.
93 - Apokaliptyczny post-punkowy hymn. Jeden z tych utworów, gdzie budowanie dźwiękowego krajobrazu jest ważne; i w sumie jest to ciekawsze, niż stawianie wyłącznie na proste melodie (patrz Republika).
92 - drugi najstarszy hip-hopowy utwór w moich zestawieniach. Wiadomość, która już się dość zestarzała (te bity!), ale broni się swoim hm... filingiem i wykonaniem. Mimo to 1. miejsce w rankingu hip-hopowych singli na RYM to spora przesada.
91 - wesołkowaty hiciorek w klimatach Maanam; nieco pokrętny rytm, dobra gitarowa melodyjka.

Plejlista Spotify:
https://open.spotify.com/playlist/0Im3J8...ujShHvH7xA