to jest ciekawe o tyle, że oryginalnie to piosenka Otisa Reddinga
inna sprawa, że to właśnie Aretha zrobiła z niej przebój, bo oryginał nie był nawet singlem
ale tak, ta wersja ma dużo większą moc, a w ustach Franklin tekst Reddinga nabrał nowego znaczenia
"Think" też było ważnym dla Arethy utworem, ale w sumie miała piosenek o tej randze jakieś dwa tuziny
ja bardzo polecam kompilację "30 Greatest Hits", uważaną przez wielu za najlepszy zbiór przebojów diwy, wyczerpujący w zupełności temat; mankamentem jest to, że wydano go na początku lat 80. i zawiera jedynie numery z lat 60. i 70., ale to, jakby nie patrzeć jej złoty okres; ja trafiłem na tę płytę jako młodzian kilkanaście lat temu zupełnie przypadkiem tzn. nieprzypadkowo w tym sensie, że szukałem Arethy, ale nie miałem wówczas wiedzy, ani środków, by dokonać świadomego wyboru w tym zakresie
jeśli macie chęć sięgnąć po poszczególne płyty, też warto -- trzonem kanonu Arethy są "I Never Loved a Man the Way I Love You" i "Lady Soul", ale ja zawsze osobiście wolałem późniejsze "Spirit in the Dark" i "Young, Gifted and Black"; wszystkie są znakomite