Post: #21

Gary napisał(a):Właśnie sobie słucham "Idiot song". Znaczy się, że już w latach 90tych byli nieźle pokręceni.

a to ja postaram sie zapoznać, niezła faza musi po tym byc i jeszcze lepszy wynik w Znawcy bedzie

Post: #22

Gary napisał(a):

kajman napisał(a):ale dla mnie to zespół, który nagrał jedną rewelacyjną i dwie genialne płyty (jak posłucham ponownie to może napiszę, że 3 genialne).

Tak się zastanawiam, czy już dotarłeś do zespołu, z którego wyrósł trzon Goryli, czyli zespołu o znamiennej nazwie Idiot Flesh?
Właśnie sobie słucham "Idiot song". Znaczy się, że już w latach 90tych byli nieźle pokręceni.

Na razie tylko do pojedyńczych nagrań, a idąc śladem członków zespołu posłuchałem sobie po jednym utworze Faun Fables i Charming Hostess. Z tego wszystkiego najbardziej mi się ten Faun spodobał.

Post: #23

Kaczy1993 napisał(a):

kajman napisał(a):21. 27. 22 RICH KID BLUES - The Raconteurs
...
24. 21. 9 THE SWITCH AND THE SPUR - The Raconteurs

Co zajrzę na czyjąś Listę tam każdy ma inne utwory Raconteurs

kajman napisał(a): BEFORE THE BEGINNING - John Frusciante

1. Swój człowiek

kajman napisał(a):przyszłość?:
UNREACHABLE - John Frusciante

2. Oby

21. No nie, ja mam tylko takie utwory, które już u kogoś są.
1. Akurat utwór przypadł mi do gustu.
2. Może, ale nie w tym tygodniu.

Post: #24

Zaskoczyłeś mnie z Tą Dido... po prostu jestem w szoku... zwłaszcza, ze ta piosenka już trochę ma... no ale chyba pozytywnie. TIL to jeden z najlepszych kawałków Gunsów, jakie nagrali do tej pory i nie boję się głośno przewidywać, że staną się utworem wszechczasów, o ile już nie są. U mnie nadal by na miejscu lidera siedzili, ale już od 2 tyg. wyprzedził ich Coldplay.

Post: #25

Paweł napisał(a):1. Zaskoczyłeś mnie z Tą Dido... po prostu jestem w szoku... zwłaszcza, ze ta piosenka już trochę ma... no ale chyba pozytywnie.
2. TIL to jeden z najlepszych kawałków Gunsów, jakie nagrali do tej pory i nie boję się głośno przewidywać, że staną się utworem wszechczasów, o ile już nie są.
3. U mnie nadal by na miejscu lidera siedzili, ale już od 2 tyg. wyprzedził ich Coldplay.

1. Dlaczego, przecież akurat ten utwór to typowo moje klimaty. Lekka balladka z jazzikiem w tle. A nie ma dwóch lat i dopiero niedawno pojawiła się tutaj, stąd dopiero teraz i u mnie.
2. Tutaj się całkowicie zgadzam, ale mogą nas dopaść jakieś ortodoxy i mogą być problemy.
3. Akurat ta zmiana jest moim zdaniem nieszczególna, ale mogła być jeszcze gorsza.

Post: #26

kajman napisał(a):1. Dlaczego, przecież akurat ten utwór to typowo moje klimaty. Lekka balladka z jazzikiem w tle. A nie ma dwóch lat i dopiero niedawno pojawiła się tutaj, stąd dopiero teraz i u mnie.

No tak... ale jakoś obrazowo mi nie pasuje Dido do Twojej listy.

kajman napisał(a):2. Tutaj się całkowicie zgadzam, ale mogą nas dopaść jakieś ortodoxy i mogą być problemy.

Tej drugiej części nie rozumiem. Jakie ortodoxy?

Post: #27

Paweł napisał(a):

kajman napisał(a):1. Dlaczego, przecież akurat ten utwór to typowo moje klimaty. Lekka balladka z jazzikiem w tle. A nie ma dwóch lat i dopiero niedawno pojawiła się tutaj, stąd dopiero teraz i u mnie.

No tak... ale jakoś obrazowo mi nie pasuje Dido do Twojej listy.

kajman napisał(a):2. Tutaj się całkowicie zgadzam, ale mogą nas dopaść jakieś ortodoxy i mogą być problemy.

Tej drugiej części nie rozumiem. Jakie ortodoxy?

1. Przyznam się, że mnie to dziwi, bo ja uważam, że bardzo pasuje. Utwory z poprzednich płyt bardzo mi się podobały.
2. Ortodoksja oznacza ścisłą wierność doktrynie (wiki) - to gwoli przypomnienia, stąd u mnie żartobliwe określenie. Jest jednak spora ilość osób odrzucających nowe Guns i uważających tą nową muzykę za coś nie dającego się porównywać z dawnymi osiągnięciami. Dla nich próby przyrównywania nowych utworów do takich pomnikowych jak
NR, DC, KOHD mogą być nawet profanacją.

Post: #28

Jeszcze do poprzedniego notowania.

kajman napisał(a):Na razie tylko do pojedyńczych nagrań, a idąc śladem członków zespołu posłuchałem sobie po jednym utworze Faun Fables i Charming Hostess. Z tego wszystkiego najbardziej mi się ten Faun spodobał.

A mi Last.FM zaproponował poznanie zespołu The Book of Knots, skorzystałem i nie żałuję. Poszperałem sobie trochę w internecie i okazało się, że to poboczny projekt 3 członków SGM. Na razie dotarłem do jednej płyty i jest niezła.