Post: #561

Jak napisałeś gdzieś kiedyś, że SOAD to jeden z trzech Twoich ulubionych zespołów to spodziewałem się że pozostały skład tej trójki to Metallica i Dire Straits, a tu jednak okazuje się, że The Offspring masz na podium.
Co do "Zanim pójdę" Happysadu to lubiłem ten utwór wtedy kiedy się pojawił i lubię go teraz, ale jednak nigdy nie był u mnie w czołówce zespołu. Też bardzo lubię Happydad jako całość choć chyba całe albumy poznałem zdaję się gdzieś przy okazji trzeciego albumu, a potem to już na bieżąco. Natomiast trochę irytuje mnie fakt nazywania Happysad muzyką dla gimnazjalistów czy zbuntowanych trzynastolatków ewentualnie czy coś w tym stylu.
"Nie ma mowy" Normalsów to chyba ich jedyny utwór który mogę powiedzieć, że lubię, a obecnie że kojarzę, jakoś po przesłuchaniu wszystkich trzech albumów nie zrobili na mnie wrażenia. Ot po prostu niezłe rockowe granie bez rewelacji.
"Bullet In Your Head" mój ulubiony utwór Made Of Hate, ale mi się wtedy podobał, tak samo jak cała płyta. Niestety późniejsze albumy już mniej...
Hiszpan - Lao Che - taaak, chyba nie sposób nie uśmiechnąć się przy tym utworze. "Odpieprz się pan panie... pilnuj pan swojej roboty ... naucz się gnoju maszynę obsługiwać".