Post: #227

AKT! napisał(a):O, chyba najlepszy moment tamtej płyty Adele, tak po czasie.

czy ja też tak uważam, to się jeszcze okaże .

AKT! napisał(a):Ja Radiohead w topie nie mam, ale gdybym miał coś wybierać, to bym pewnie wybrał to (ale ja zasadniczo za nimi nie przepadam ^^)

ja też nie . oprócz "Creep" jeszcze lubię "Karma Police" i "Paranoid Android". i to chyba tyle .

AKT! napisał(a):Kilka dni temu wróciłem do jakiegoś odcinka "Przyjaciół" i podczas czołówki zastanawiałem się nad tym, jak bardzo ten numer został wchłonięty przez serial. Nie potrafię zupełnie oddzielić tych dwóch rzeczy.

pewnie inaczej by było, jakby to był jakiś wielki przebój światowy wcześniej. a że był w miarę umiarkowanym przebojem, to i takie wchłonięcie jest bardziej naturalne.
a nawet jak coś było większym przebojem, to i tak potrafi być wchłonięte. ja np. nie potrafię słuchać "With a Little Help From My Friends" bez wizualizowania sobie czołówki moich ukochanych "Cudownych lat".