Post: #91

Tomekk napisał(a):Na pewno znasz więcej. Dwie były grane bardzo często - jedna w czasie Mundialu w RPA, a druga podczas zeszłorocznych MŚ Icon_wink

no tak, ale dwie (czy może nawet 3 albo 4, jakby coś jeszcze doszło), to nie jest dużo .

Tomekk napisał(a):Dokładnie, jeszcze na początku XXI wieku można posłuchać czegoś fajnego - chociażby tą nieszczęsną Shakirę albo Nelly Furtado Icon_razz

tak, Nelly bardzo mi się podobała . kilka jej piosenek było u mnie w pierwszej dziesiątce.

prz_rulez napisał(a):Ale przecież nie o to mi chodzi.

ale mi o to chodzi . jeśli większość zespołów nie gra przez całą karierę tego samego, to dlaczego ja mam przez całą moją "karierę słuchacza" słuchać tego samego? przez wszystkie lata gust mi się jakoś w miarę konkretnie określił, a że muzyki na świecie jest mnóstwo, to staram się być na bieżąco w światku, który mnie dotyczy. nie trwam tylko w tym, co znałem kiedyś, nie poprzestaję na zespołach czy wręcz płytach, które poznałem w liceum czy na studiach. ciągle poznaję nowe, ciągle czytam, słucham, docieram. jakoś tam się rozwijam w kierunku, który mnie interesuje. a jeśli przy okazji sam wpadnie mi jakiś "Gangnam Style", "Endless Summer" czy inne, i mi się spodoba, to nie znaczy, że zaraz zacznę eksplorować ten gatunek, bo po prostu nie mam na to czasu, to po pierwsze, a po drugie z czystego prawdopodobieństwa i ze znajomości własnego gustu wiem, że jest znacznie mniejsza szansa, że coś z tego gatunku mi się spodoba niż coś rockowego. więc bardziej mi się opłaca zainwestować czas w poznawanie nowej rockowej muzyki.

prz_rulez napisał(a):Ale ja nie myślę o tych utworach-klonach, które hulają teraz w radiu. Ale nie wiem, taki eurowizyjny pop w starym stylu:
https://www.youtube.com/watch?v=jq6dio5IV1c

przesłuchałem całej, no i:
nie podoba mi się takie granie. jak dla mnie nic nie wnosi. nie wzbudza we mnie żadnych emocji.

prz_rulez napisał(a):Czy choćby nowe Ace Of Base

niestety ale to jest kompletnie co innego niż to Ace of Base które bardzo polubiłem i które miało na mojej liście kilka przebojów.
tu jest jakaś elektronika. no dicho po prostu. nie pop, ale takie durne dicho. sorry, ale takie mam odczucia co do tej piosenki.
i już wcześniej ją słyszałem. i wtedy również natychmiast odrzuciłem.

prz_rulez napisał(a):To też Cię jakoś nie kręci. O to mi chodzi.

ale tu są dwa bieguny - jeden że to mi się gust zmienia i klaruje przez lata, a drugi to że i samo AoB nie gra tak samo jak wtedy. bo może pamiętasz, że ja czekałem na te nowe ich piosenki, bardzo byłem ich ciekaw. niestety okazało się, że poszli kompletnie nie w tę stronę, która by sprawiła, że te piosenki miałyby szansę zaistnieć na mojej liście.

prz_rulez napisał(a):A co myślisz np. o takich utworach?

nie podobają mi się. to nie jest moje granie.

prz_rulez napisał(a):No i na koniec spróbuję Cię jednak zachęcić do tego utworu

przesłuchałem. zaczęło się, skończyło, przeleciało. nie zostało mi w głowie. to co wcześniej - nie wywołało żadnych emocji.

prz_rulez napisał(a):o ile Dr. Alban mnie jakoś bardzo nie dziwi wśród Twoich ulubieńców, bo to jednak czasy dzieciństwa, no to Shakira to już jednak czas dojrzalszego spojrzenia na muzykę... Chyba, że się mylę?

nie przesadzaj. ja nie siedzę z kalkulatorem przy muzyce i nie liczę sobie ile coś ma nut, instrumentów, oktaw głosu itd.
Shakira - kojarzy mi się z wyjazdem z kumplami z liceum na kilka dni na łódkę na Mazury. pamiętam, że na początku się trochę wkurzałem, bo nie przemyślałem daty wyjazdu, bo się okazało, że tego dnia Legia grała w pucharach z Barceloną i nie mogłem oglądać . i w czasie pływania słuchaliśmy sobie muzyki i m.in. właśnie Shakira tam leciała.
więc naprawdę różne elementy mogą powodować, że polubię piosenkę i zapamiętam .