Post: #101

prz_rulez napisał(a):chyba, że już Beautiful Life i Never Gonna Say I'm Sorry Cię nie chwytały

pierwsze mi się w miarę podobało, ale na mojej liście nie było, a drugiego nawet nie kojarzę.

Post: #102

No nieźle Ale fakt, w sumie to już nie był aż taki wielki hit w Polsce.
http://www.youtube.com/watch?v=mLuJulTosy4 .

Post: #103

hehe! chyba tez wrzucę jakichś Backstreetów do BTW .
bo Shakira chyba nawet jest .

a Piwko najlepsze w wersji znanej z Rockiestry , tej z owieranien butelek

Post: #104

to też moja ulubiona wersja .
no i dlatego w Rockiestrze się pojawiała .
ale tutaj prezentuję nie wersje, a po prostu piosenki.

Post: #105

To co, nowy tydzień, a my zaczynamy nową setkę, hmm?

Post: #106

ku3a napisał(a):899. 249. 1998. Lewy czerwcowy - Kult (Click to View)

Ależ spadek! Ten Kult musiał trochę stracić w Twojej sympatii po latach. U mnie może nawet zyskał.

ku3a napisał(a):894. NNN. 1975. Kashmir - Led Zeppelin (Click to View)

A tu zaskoczenie obecnością tego kawałka. U mnie jeden z niewielu topowych utworów, które nie robią na mnie wielkiego wrażenia.

ku3a napisał(a):891. NNN. 2008. Snake - Gasmac Gilmore (Click to View)

Ależ tego dawno nie słyszałem! To chyba dzięki Tobie poznałem.

ku3a napisał(a):886. NNN. 2013. Metalowcy - Baaba & Gabriela (Click to View)

Cóż za miła niespodzianka. Po czasie brzmi wciąż świetnie.

Post: #107

no i po trójkach ...

bo oprócz: Angie - The Rolling Stones, Wszystko się może zdarzyć - Anita Lipnicka i przede wszystkim Shape Of My Heart - Sting

są jeszcze Kult (ałć...), Alanis (chociaż mam nadzieję, że nie jest to jej ostatni utwór), Garbage (j.o. - jak obok ) i drudzy Stonesi .
Queen Of Rain spodziewałem się wyżej, ale tak naprawdę nie pamiętam, które to było miejsce w topie Roxette.
Dave! ja już właściwie zapomniałem o tym kawałku... ciekawe kiedy pojawi się Martyr (pierwowzór ), bo zupełnie nie pamiętam czy i gdzie był poprzednio.

Post: #108

tadzio3 napisał(a):Ten Kult musiał trochę stracić w Twojej sympatii po latach

tak, wyraźnie już nie wzbudza takich emocji jak kiedyś.

tadzio3 napisał(a):Ależ tego dawno nie słyszałem! To chyba dzięki Tobie poznałem. Icon_smile

ja też dawno nie słyszałem przed tym jak wziąłem się za top .

Yacy napisał(a):j.o. - jak obok

Yacy napisał(a):Queen Of Rain spodziewałem się wyżej, ale tak naprawdę nie pamiętam, które to było miejsce w topie Roxette.

kiedyś było u mnie zdecydowanie wyżej. ale przy przesłuchiwaniu do topu zorientowałem się, że ten akurat utwór nie zdołał przez lata utrzymać 100% swej wcześniejszej formy.

Yacy napisał(a):ciekawe kiedy pojawi się Martyr

jeszcze odrobinę trzeba się uzbroić w cierpliwość

Post: #109

Jeszcze jedno .
Utwór Anity zaczyna się od "I". bez "i" to tytuł płyty.

Post: #110

na Liście było bez "i" i tak u mnie też zostało .
ale dzięki za zgłoszenie .

Post: #111

ja znam to z płyty, a właściwie kasety. w czasie panowania na Liście Anity, jakoś nie było nam po drodze. z lp3, nie z Anitą
i faktycznie widzę, że na trackliście jest bez "i". coś mi świtało, ale już sam nie wiem czy nie wiedziałem czy nie pamiętam

Post: #112

Chwilowa obecność Beara - faktycznie cuda się dzieją, ale z drugiej strony to zrozumiałe.

Za Shakirę zapewne pochwaliłaby Cię moja córka, choć i jej już przeszło.
Lewy czerwcowy odbieram jako ciosss, ale cóż... no takie życie - gusta się zmieniają.
Czarne auto - póki co, to chyba dla mnie najbardziej miłe zaskoczenie.
Takie tango - to już mogę się pakować po przegranych zawodach?

Z kolei te wszystkie Tatu, Ejsofbejsy, Backstritbojsy, IchTroje świadczą tylko o tym, że jesteś otwarty i nie masz poczucia, że "Ło Boże, toć to obciach". Ciekawe czym jeszcze takim zaskoczysz? Przy czym, żeby nie było, odbieram to jako coś pozytywnego, chociaż liczę, że tego typu perełek będzie coraz mniej.

Post: #113

Zapewne będzie jeszcze MC Hammer, Snap, Dr Alban

Post: #114

adameria napisał(a):Takie tango - to już mogę się pakować po przegranych zawodach? Icon_wink

jeśli liczyłeś na komplet punktów, to tak .
ale jeśli nie, to jeszcze... wszystko się może zdarzyć .

adameria napisał(a):Ciekawe czym jeszcze takim zaskoczysz?

zapewne niejednym .

tadzio3 napisał(a):Zapewne będzie jeszcze MC Hammer, Snap, Dr Alban

no ba!

Post: #115

a Army of Lovers?

Post: #116

ku3a napisał(a):917. 431. 2000. Agnieszka już dawno... - Łzy

Te stare Łzy miały w sobie jakąś magię i naturalność.
Od momentu sukcesu piosenki - "Oczy Szeroko Zamknięte" Łzy zaczęły skręcać w niewłaściwą stronę, a szkoda.

ku3a napisał(a):916. NNN. 1994. Secret - Madonna

Czyżby Madonna miała najwięcej nowości w Topie?

ku3a napisał(a):910. NNN. 2009. Peacemaker - Green Day

Ja chcę, żeby taki Green Day wrócił, z jedną porządną płytą, a nie z trzema przeciętnymi jak ostatnio.

Yacy napisał(a):odważny jesteś.

ja tam się cieszę, że to nie jest tylko Top smutnych i łzawych piosenek

ku3a napisał(a):897. 587. 2005. Why Do You Love Me - Garbage

mam obawy, że to może być ostatni Garbage w Topie, ale chciałbym się mylić.

ku3a napisał(a):889. 462. 2002. Hands Clean - Alanis Morissette

Pamiętam jakie wrażenie zrobił na mnie ten utwór i ten teledysk w 2002 roku.
Od tamtej pory uwielbiam śpiewające panie z gitarą

Post: #117

Zaskok z tymi Metalowcami - nie spodziewałem się! (szczególnie tak szybko)

Post: #118

Yacy napisał(a):a Army of Lovers?

no dobrze, a więc...


coś jeszcze?

Post: #119

Tomekk napisał(a):Te stare Łzy miały w sobie jakąś magię i naturalność.

zgadzam się. mimo że to pop, to jeszcze początkowo był jakoś "z potrzeby serca". przynajmniej ja tak odczuwałem.
a później już zaczęło walić Coldplayem, czyli "jakby tu napisać piosenkę, która by była tak zajebistym przebojem, że ja pierdzielę".

Tomekk napisał(a):Czyżby Madonna miała najwięcej nowości w Topie?

muszę przyznać, że takiej klasyfikacji sobie nie przygotowałem, ani nawet o niej nie pomyślałem. chyba sobie to teraz na koniec dnia policzę .
[po kilku minutach]
OK, zrobiłem. nieeee, Madonna jest daleko w tej klasyfikacji. jeden wykonawca bardzo mocno się wysunął do przodu.
Madonny były już 4, ale tylko "Secret" było nowością.

Tomekk napisał(a):Ja chcę, żeby taki Green Day wrócił, z jedną porządną płytą, a nie z trzema przeciętnymi jak ostatnio.

no niestety, z tych trzech płyt, to ja teraz na szybko nie potrafię ani jednego tytułu wymienić...

Tomekk napisał(a):ja tam się cieszę, że to nie jest tylko Top smutnych i łzawych piosenek Icon_smile

a myślałeś, że taki będzie?
Metallica, System of a Down i Offspring aż tak rzewnie grają?

Tomekk napisał(a):mam obawy, że to może być ostatni Garbage w Topie, ale chciałbym się mylić.

skoro odpowiedziałem przy kilku wykonawcach o tym, że się pojawią, to w sumie i tu bym mógł, jeśli byś chciał . hmm? bo może wolisz pozostać w niepewności.

Post: #120

Tomekk napisał(a):Yacy napisał(a):odważny jesteś.
ja tam się cieszę, że to nie jest tylko Top smutnych i łzawych piosenek

ja też, tylko spodziewałem się dużej fali hejtu, okazało się, że niepotrzebnie