Post: #801

ku3a napisał(a):ciekaw jestem jak u różnych osób wyglądałby ich top .
tylko wkurzałbym się jakby badziewne "Why Don't You Get a Job" było w czołówce .

U mnie o pierwsze miejsce walczył by "Self Esteem" z "The Kids Aren't Allright"
Pamiętam, że nie darzysz symaptią "Why Don't You Get a Job". Za pewne jednak ten utwór byłby wysoko o wielu osób, zważywszy na fakt, że grany jest tak samo często, albo nawet częściej od "Pretty Fly (for A White Guy)", a co za tym idzie jest tak samo popularny.

ku3a napisał(a):jutro zrobię przerwę, żeby podkreślić, że wchodzimy do pierwszej dziesiątki. z kolei w poniedziałek i większość wtorku mnie nie ma, bez dostępu do kompa, więc pewnie prezentację dziesiątki zacznę w środę.

Czekam z niecierpliwością. I zobaczymy na którym będzie "Crazy"

Miszon napisał(a):WOW! To jakaś ZARĄBISTA dyskoteka!!!

Tylko na takie chodzę jeżeli już to się zdecyduję

Post: #802

nadrabiam.

26-30
zdecydowanie naj jest Roxette!
ale lubię też pozostałe. fakt, że MC H, to zapewne tylko sentyment i to zapewne dużo mniejszy niż Twój, ale jest ok.

21-25
tu najbardziej lubię Janie's
niestetu U2 i sinead u mnie przez ostatnie lata bardzo dużo straciły... są u mnie w TWC, ale dużo niżej niż jeszcze kilka lat temu.
PRETTY to (chyba) mój ulubiony utwór Offspringów. ale musiałbym to sprawdzić

18-20
tu wybieram Cryin'
dla mnie to nr 3/4 zależy od nastroju wyprzedz lub ulega Crazy.

15-17
Quenn i Nirvana. podobnie lubię.
a jeszcze jakiś czas temu Nirvana była u mnie w top50!
nie, no jednak jeszcze wolę ich niż Quenn

13-14
The Off.
Scorpionsów wolę starszych. doceniam, ale tylko tyle.

11-12
Meta!
o Bryanie pisałem przy jego topie...
u nas chyba nie było takiego zainteresowania gazetką Lista, bo nie pamiętam abym miał problemy z jej nabyciem

Post: #803

Na początek dodam od siebie, że również żałuję iż wersje akustyczne grupy SoaD zrobione przez Miszona przepadły! O takie perełki powinno się dbać jak o skład porcelany...

No i jeszcze kolejna dwójka:
"(Everything I Do) I Do it for You" Bryan Adams - 9 pkt. - Ja również pamiętam tę piosenkę z filmu, choć nie wiem czy też wtedy nie słuchałem jej z listy? Na pewno dla mnie to jest najlepszy utwór tego artysty, ale też nigdy jakoś za bardzo nie szukałem innych.
Aha, wzrockową też śledziłem namiętnie, bo jakoś lubiłem te Markowe uszczypliwe komentarze do niektórych teledysków.
"Whiskey in the Jar" Metallica - 9 pkt. - Przez długi czas w ogóle nie wiedziałem że to cover TL. I dobrze, bo gdy już poznałem oryginał, (który się w ogóle nie umywa do tej przeróbki) zrozumiałem jak świetnym zespołem jest Metallica. A mają jeszcze jeden w miarę świeży, który ja cenię jeszcze bardziej.

Post: #804

tadzio3 napisał(a):U mnie o pierwsze miejsce walczył by "Self Esteem" z "The Kids Aren't Allright"

o, to bardzo dobra para .

tadzio3 napisał(a):Czekam z niecierpliwością. I zobaczymy na którym będzie "Crazy"

Yacy napisał(a):PRETTY to (chyba) mój ulubiony utwór Offspringów. ale musiałbym to sprawdzić

jeśli nie masz pewności to jest Twoim ulubionym, to odbieram to pozytywnie . znaczy, że byłaby jakaś walka o zwycięstwo.

Sundrajta napisał(a):Przez długi czas w ogóle nie wiedziałem że to cover TL. I dobrze, bo gdy już poznałem oryginał, (który się w ogóle nie umywa do tej przeróbki)

ale wersja Thin Lizzy to nie jest oryginał . bo to jest melodia tradycyjna i Thin Lizzy po prostu jako pierwsi ją rozsławili.

Sundrajta napisał(a):A mają jeszcze jeden w miarę świeży, który ja cenię jeszcze bardziej.

"When a Blind Man Cries" nigdy nie weszło do pięćdziesiątki na mojej liście . czyli jakbym robił mój top wszech czasów złożony z 10 000 pozycji to na pewno ten utwór by się nie załapał .

Post: #805

"Crazy - Aerosmith" - a więc jednak jest. I to w najlepszej dziesiątce wszech czasów . To tylko potwierdza jak genialną płytą było "Get a Grip". W przypadku "Crazy" nie można nie wspomnieć o teledysku. To trzeci teledysk z Alicią Silverstone, ten w którym wystąpiła z nią i stworzyła niezapomnianą parę Liv Tyler, która dzięki temu klipowi wypłynęła na szerokie wody. W tamtych czasach tworzyłem zestawienia ulubionych teledysków wszech czasów. Po dwóch latach od ukazania się "Crazy" było już na podium, a w kolejnym roku zajęło drugie miejsce wśród moich ulubionych teledysków!! Utwór który od samego początku plasuje się bardzo wysoko w moim topie, ciągle kręci się w okolicy dziesiątego miejsca. Jego kolejne miejsce w kilku ostatnich topach to: 9, 9, 11 i teraz 10.
"One - U2" - "One" miało bardzo duży wpływ na to, że U2 stało się jednym z moich ulubionych zespołów. Co prawda tak na dobre to stało się to przy płycie "Pop", dzięki znakomitemu podkładowi jaki dała "Zooropa", a szczególnie singlowe "Numb", ale "One" było ich pierwszym przebojem na mojej liście. Choć nie jakimś ogromnym. Utwór znalazł się w końcówce drugiej dziesiątki podsumowania roku. Po kilku latach wrócił na nią i zdobył kolejne punkty. Ale ważniejsze jest to, że z każdym rokiem stawał się dla mnie coraz ważniejszy i bardzo mocno piął się do góry w topie. Co prawda teraz spada o 2 oczka, ale jeszcze 3 notowania temu był na miejscu 18.

Post: #806

takie Twoje oczywistości.

chociaż z drugiej strony nie widzę nigdzie, że to są numery 1 tych wykonawców.
nie chce mi się szukać, a może bardziej nie chcę sobie psuć ewentualnej niespodzianki, ale ...
ale przynajmniej jeden z tych zespołów powinien się jeszcze raz pojawić.
zgadza się?

Post: #807

ku3a napisał(a):Crazy - Aerosmith

ok, wszystko fajnie, ale że wyżej od "Cryin"?

Yacy napisał(a):ale przynajmniej jeden z tych zespołów powinien się jeszcze raz pojawić.

wydaje mi się, że jeszcze Aerosmith będzie, ale też nie sprawdzam, że nie psuć sobie zabawy.

Post: #808

Yacy napisał(a):takie Twoje oczywistości.

teraz już tylko takie

Yacy napisał(a):ale przynajmniej jeden z tych zespołów powinien się jeszcze raz pojawić.
zgadza się?

nie potwierdzam, nie zaprzeczam .

Tomekk napisał(a):ok, wszystko fajnie, ale że wyżej od "Cryin"?

od zawsze

Post: #809

Yacy napisał(a):takie Twoje oczywistości

Hmm, a ja wiedziałem, że będą Offspring, Metallica i SoaD, bo wiem, że to ulubione zespoły Kuby, natomiast nie wiedziałem, że do takich można też zaliczyć Aero i U2.

Post: #810

adameria napisał(a):nie wiedziałem, że do takich można też zaliczyć Aero i U2

faktycznie obydwa od lat już nie punktowały na mojej liście, więc patrząc tylko po ostatnich powiedzmy 10 latach nie dałoby się tego wywnioskować .

Post: #811

ku3a napisał(a):10. 11. 1993. Crazy - Aerosmith (Click to View)

Z wielkiej trójki: "Amazing", "Crying" i "Crazy" również wybieram ten ostatni.

Post: #812

Crazy jest jako podkład na naszej kasecie studniówkowej (w części, w której są zdjęcia klasy takie z lekcji, przed imprezą jeszcze robione). Wpadliśmy w zachwyt, jak usłyszeliśmy, że gościu wrzucił ten numer do podkładu!

Post: #813

nie dziwię się, bo spodziewałbym się raczej jakiegoś "Coco Jambo" .

Post: #814

No w części tanecznej może i było, ale to było takie "przedstawienie klasy", zdjęcia w sali lekcyjnej, kilka dni przed imprezą robione, tak niby w czasie lekcji.

Post: #815

Zaczynamy pierwszą dziesiątkę topu:
"Crazy" Aerosmith - 9,5 pkt. - Najlepszy utwór tego zespołu, co potwierdziłem w ich topie prezentowanym na tym forum. Teledysk jeszcze bardziej się wyróżniał, bo to absolutna światowa czołówka. Same superlatywy pod adresem grupy Stevena Tylera, a jednak te pół oczka zabrakło.
"One" U2 - 10 pkt. - A w tym przypadku mam tak samo jak ku3a, gdybym w tej chwili układał swój top, to także dałbym tę piosenkę w ścisłej elicie zestawienia... Tylko że u mnie byłaby wersja z Mary Jane Blige, jej głos dodał jeszcze siły temu wspaniałemu kawałkowi rocka.

Post: #816

Miszon napisał(a):No w części tanecznej może i było, ale to było takie "przedstawienie klasy", zdjęcia w sali lekcyjnej, kilka dni przed imprezą robione, tak niby w czasie lekcji.

a potem wychodziliście przez okno?

Sundrajta napisał(a):Tylko że u mnie byłaby wersja z Mary Jane Blige

o nie, tylko nie ta wersja...
to był mniej więcej czas, kiedy U2 się dla mnie skończyło .
choć oczywiście mam nadzieję, że jeszcze nagrają coś, co mi się bardzo spodoba.

Post: #817

"Always - Bon Jovi" - utwór, który nie znalazł się na żadnej płycie studyjnej, a jedynie na składance. Tekstowo i muzycznie to utwór, który mnie ukształtował. Jeden z klasycznych przykładów cudownych rockowych ballad, które przez pierwsze lata mojej listy stawał się wielkimi przebojami i natychmiast zdobywały wysokie miejsca w moim topie i jak widać nie oddały ich do dziś. W telewizjach emitowano dwie wersje klipu. Druga była ocenzurowana i zamiast sceny, w której główny bohater dokonuje rozwałki na poddaszu pokazywało retrospektywne sceny. A sam teledysk należy do moich ukochanych teledysków wszech czasów. 2 lata po jego ukazaniu się był już na 4. miejscu wśród moich ulubionych teledysków ever, a rok później był już na trzecim miejscu. Ale co ciekawe... nie wygrał zestawienia na najlepszy teledysk roku! Miał bowiem takiego pecha, że w tym sam roku powstał teledysk do "Crazy"...
"Amazing - Aerosmith" - no i jest, ostatni tutaj Aerosmith. Mój ukochany ich utwór, choć na początku nic tego nie zapowiadało. Przez pierwsze miesiące po kupieniu kasety zupełnie nie zwracałem uwagi na ten umieszczony na końcu płyty utwór. To inne utwory ciągnęły płytę do góry. A potem nagle nastąpiło przełamanie. Jak ono już nastąpiło to sukces na mojej liście osiągnęło niebywały! 48 tygodni w pierwszej dziesiątce! 12 tygodni na pierwszym! Przez długie lata żaden utwór nie wygrał większej liczby notowań. Przez jeszcze dłuższe lata to było drugie miejsce w podsumowaniu wszystkich notowań mojej listy. Teraz jest trzecie i ciężko mi sobie wyobrazić, żeby "Amazing" miało nie być na podium. Ale "Amazing" to również teledysk. Mój teledysk wszech czasów! I chyba więcej nie potrzebuję pisać. Akurat tak się złożyło, że obydwa dzisiejsze utwory są na podium w zestawieniu moich ulubionych teledysków.

Post: #818

ku3a napisał(a):a potem wychodziliście przez okno?

No nie, to było na pierwszym piętrze .

Teraz to już same oczywiste oczywistości lecą . Także jeśli chodzi o to, że teledyski też z czołówki.

Post: #819

Amazing!
dla mnie to też najlepszy Areosmith. oczywiście gdyby nie nagrali DREAM ON
a z obrazków najbardziej lubię CRAZY.

dawno temu też robiłem zestawienie teledysków, musiałbym spróbować je namierzyć
tylko u mnie - co raczej oczywiste - przeważają lata 80-te

A Bon Jovi jest ok. Teledysk lubię nawet bardziej niż sam utwór

Post: #820

Yacy napisał(a):dla mnie to też najlepszy Areosmith. oczywiście gdyby nie nagrali DREAM ON

Yacy napisał(a):dawno temu też robiłem zestawienie teledysków, musiałbym spróbować je namierzyć

ja wiem gdzie mam moje, więc mogę szybko do niego dotrzeć.
i pewnie niewiele by się w dwudziestce zmieniło, choć od ostatniego notowania minęło co najmniej 15 lat.