MARILYN MANSON - THIRD DAY OF A SEVEN DAY BINGE

Dobrze nie pamiętam, ale to chyba będzie debiut Manson’a na mojej liście, a przecież jeszcze za czasów płyty „Mechanical Animals” oraz późniejszej „Holy Wood” słuchałem Marilyn Manson na okrągło. Potem przyszły nowe czasy, muzyka strasznie się pozmieniała i przynajmniej w moim świecie przewartościowała. Nie mogłem się też pogodzić ze słabym w moim odczuciu albumem „The Golden Age of Grotesque”, promowanym przez singiel „mOBSCENE”, który działał mi na nerwy. Cały czas słyszałem w tym „Be Aggressive” z repertuaru Faith No More. W konsekwencji muzyka Manson’a już nie ekscytowała, choć śledziłem jego poczynania na bieżąco. Teraz jednak po latach, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki cały urok powrócił. Nowy utwór „Third Day Of A Seven Day Binge” to Marilyn Manson jakiego nie słyszałem od lat! Trudno nie oprzeć się wrażeniu, że gościnne występy Manson’a w serialu Sons of Anarchy i muzyka, jaka towarzyszy tej produkcji w znacznym stopniu wpłynęły na klimat tego nagrania oraz ogólnie całego albumu „The Pale Emperor”. To jakby kontynuacja ścieżki dźwiękowej tego serialu, a z drugiej strony powrót zespołu do końca lat dziewięćdziesiątych. Takie utwory jak „Cupid Carries a Gun”, „The Mephistopheles of Los Angeles” czy też dzisiejsza nowość bez problem mogły znaleźć się na moje ukochanej płycie Mansona „Mechanical Animals”.


BRYAN FERRY - LOOP DE LI

Ten debiut jest za to dowodem na to, że każdy na mojej liście ma szanse, nawet Bryan Ferry i jego „Loop De Li”. Nie jestem przecież jakimś wielkim fanem Roxy Music, ani późniejszej działalności solowej artysty i choć znam i doceniam jego największe przeboje, to jednak tego, że nowa muzyka artysty tak mnie zachwyci zupełnie się nie spodziewałem. „Loop De Li” to wspaniała kompozycja, porywa słuchacza od razu wciągającą melodią i intrygującym tekstem, gdy zaś jeszcze dołoży się do tego piękny artystyczny i niepokojący teledysk, to po prostu takiej całości nie można się oprzeć. Jeszcze lepiej wygląda to z tyłu, od strony wykonania, bo Brayan’a w piosence wspierają np. Nile Rodgers, Johnny Marr oraz sam Marcus Miller! Imponująca lista i doskonały efekt końcowy.