michal91d napisał(a):niektórzy chyba wolą komentować w innym miejscu
wydaje mi się, że tutaj coraz bardziej brakuje przestrzeni na dyskusje poza pewnymi ramami; mycharts zamyka się w cyferkach i rutynie pt. ja zostawię tobie komentarzyk pod listą, a ty mnie; nie żebym to krytykował, ale tak jest
prawda jest taka, że to podsumowanie chciałem opublikować zupełnie gdzie indziej, ale nie mam póki co stosownej platformy i mycharts dostało je trochę rykoszetem
prz_rulez napisał(a):Jesteśmy, jesteśmy
cieszę się
saferłel napisał(a):Swoją drogą szkoda, że podsumowanie płyt i utworów (nie wynikające z listy) jest na otwarcie - powinno chyba być wisienką na torcie tego typu zestawienia, a rozpoczynać go powinno podsumowanie listy i uaktualnienie 12 lat (ranking świąteczny w Święta - to rozumiem).
być może, ale kalendarza nie oszukasz, musiałbym zrobić już teraz listę naprzód, a w styczniu absolutnie nie będę miał na to czasu
dziobaseczek napisał(a):jestem nieco zaskoczony, że powrót odbył się bez spodziewanych przeze mnie fanfar
ja też! w ogóle zauważyłem taką tendencję, że po wstępnym szoku, pojawiła się taka moda, żeby jednak m b v skrytykować, bo zrobiło się ich w pewnym momencie zbyt dużo w sieci i przestali być zespołem dla wtajemniczonych (ale czy naprawdę kiedykolwiek nim byli? no dobra, moi rodzice ich nie kojarzą, ale to o niczym nie świadczy -- Miley Cyrus też chyba jeszcze nie znają); to taka ogólna uwaga, nie do Ciebie
w ogóle wszyscy teraz zachwycają się tym, co zrobiła Beyonce, ale MBV zrobili przecież dokładnie to samo w tym roku!
tylko nie da się zmierzyć sprzedaży i odnotować tego na listach przebojów, bo zrobili to poza oficjalnym systemem