Post: #61

Ale masz tych oryginalnych-oryginalnych, bo wiesz jak to jest Jak masz wersje gdzie jest 14 numerów, a Better jest 3 na trackliście i trwa 4:58 zamiast 5:12 to jesteś GOŚĆ

KIllersów wrzucę za 2 godziny.

EDIT:
A jednak wgram teraz, szybko spakowałem i się ładuje, powinno być za jakieś 5-10 minut.
Nie słuchałem jeszcze całośći, ale polecam The World We Live In [wreszcie patent PSB działa ]

Post: #62

saferłel napisał(a):Ale masz tych oryginalnych-oryginalnych, bo wiesz jak to jest Jak masz wersje gdzie jest 14 numerów, a Better jest 3 na trackliście i trwa 4:58 zamiast 5:12 to jesteś GOŚĆ

A Ty jesteś swoich pewien? Bo ja spotkałem "obszerniejsze" rozmiarowo pliki ok. 160 mb, a Twoje są tylko setki".

Post: #63

Tak, ja jestem swoich pewien ;]

Post: #64

saferłel napisał(a):to jesteś GOŚĆ

no to jestem chociaż nie wiem czy to było takie trudne...

Post: #65

"This I love" jest całkiem inne, niż to co znałem z tamtych próbnych balonów. Ale podtrzymuję, że płyta jest świetna! Niektórzy mogą kręcić nosem, że jest sporo spokoju na płycie, ale mi to odpowiada. Zwłaszcza, że dzięki temu jest sporo pianina Axla. A wiadomo, że do pianina Axla mam pewną słabość.

EDIT: tylko przy solówkach, mimo że świetnych, to żal że gra je kto inny....

Post: #66

Saferłel mam to samo [a ściągnąłem od Ciebie dla porównania, a co... ] własciwie to prawie... mam dwie sekundy dłuższą płytę !!!

A sama płyta... no cóż chyba ... jest świetna! "Better" podoba misie bardziej od "chinszczyzny", a dawny "The Blues" podoba misie jeszcze bardziej od "Better". Nawet nowy tytuł misie też bardziej podoba! Zobaczymy jak będzie dalej...

Post: #67

Better też mi wpadł w ucho od razu! To drugi singiel.

Post: #68

kurde, premiera płyty pojutrze, a na merlinie wciąż tylko w wersji "polska cena" .

Post: #69

Ciekawy artykuł o Gunsach znalazłem w Dzienniku
Najlepsze cytaty:

"O co chodzi? Wszędzie piszą o Axlu, który wydał miliony na nagranie płyty i przez kilkanaście lat nie zaprezentował żadnej piosenki. Ja przez ten czas zrobiłem mnóstwo rzeczy, a wszystkich interesuje ten pokręcony gnojek" - żalił się niedawno prasie Jon Bon Jovi.

Axl i Izzy dorastali wspólnie w miasteczku Lafayette w Indianie. "To zadupie, gdzie nie ma nic do roboty. Całe dnie jeździliśmy na rowerach, paliliśmy zioło i szukaliśmy kłopotów" - wspomina Izzy.

Post: #70

No to jeszcze niecałe 27 minut...

Post: #71

czy ktoś ma jakieś informacje na temat tego czy w Polsce ukaże się jakaś inna wersja tej płyty niż "polska cena" :?: chciałbym w końcu podjąć jakieś kroki w kierunku zakupu albumu, a nie mam zamiaru się pchać w tą zubożoną wersję jeśli wyjdzie normalna, ale z drugiej strony mogę czekać nie wiadomo ile . szukałem troche w sieci, ale nie znalazłem nic na ten temat... :roll:

Post: #72

Przecież na allegro jest dostępna w tym ''oryginalnym wydaniu''.

Post: #73

Zwykle jest tak, że prawdziwe wersje płyt dostępne są prawie wyłącznie w sklepach internetowych

Post: #74

no przecież ja patrzę w Merlinie...

Post: #75

http://www.allegro.pl/item489330745_guns...ewnie.html

Na alegro w opisie piszee, że: Pod hasłem "zagraniczna płyta - polska cena" tym razem znajduje się pełna wersja albumu w super niskiej cenie !

Post: #76

Czasami tak robią. Np. ostatnia Badu czy Sheryl Crow tak wyszły - mam obie i jestem zadowolony

Post: #77

Tylko w sumie nie wiadomo, czy "pełna wersja albumu" oznacza:
a/ że są wszystkie nagrania
b/ że okładka jest w wersji FULL

Post: #78

Gary napisał(a):a/ że są wszystkie nagrania

To mnie bardzo rozbawiło, od razu wymyśliłem sobie niepełne wersje płyt i to wszelkich możliwych.

''Ze względu na SUPER PROMOCYJNĄ cenę, specjalnie na twoje potrzeby drogi klience, zrezygnowaliśmy ze wszystkich utworów powyżej 5 minut''

''Natomiast okładka pojawia sięw wersji czarno białej lub fluoryzowanej. W środku eko pudełka stworzonego oczywiście z materiałów recyklingowych znajdziesz specjalny kod, przy użyciu którego możliwe stanie się pobranie i wydrukowanie na własne potrzeby FULL WERSJI OKŁADKI''

FUTURE!!

Post: #79

saferłel napisał(a):To mnie bardzo rozbawiło, od razu wymyśliłem sobie niepełne wersje płyt i to wszelkich możliwych.

Nie wiem co w tym zabawnego. Przecież na takich płytach często nie ma bonusów itp. Może nie pamiętasz (bo i nie możesz) jak były jeszcze kasety magnetofonowe, to nierzadko wersja kasetowa była uboższa od CD, pomimo tego, że zaliczała się do oficjalnych wyników sprzedaży. Ja miałem chyba kasetę Hey - "Ho', na której nie było nagrania tytułowego.

Post: #80

Ale ja nie wracam do kaset, to inne czasy, chodzi mi ''teraz'' i o kolejne następstwa ''kampanii tanich płyt'' w krzywym zwierciadle. No bo wyobraźcie sobie takie cięcia o których wyżej napisałem
Twój post sam w sobie mi się już jakąś ironią wydał, znaczy się ten punkt odnośnie ilości nagrań - ale rozumiem, że to był powrót do kaset