Post: #1

Oczekiwany od lat album Guns N' Roses wyciekł do internetu. Na wyraźnie żądanie zespołu, pliki muzyczne szybko usunięto z sieci.

Na muzycznym blogu Antiquiet znalazło się 6 skończonych piosenek z "Chinese Democracy" oraz trzy nowe utwory w wersjach demo: "Rhiad and the Bedouins", "If the World" i jeden niezatytułowany.

Post: #2

Jeśli album już wyciekł znaczy..., że wycieknie już niedługo. Czyżby taki surprise jak z In Rainbows, że z dnia na dzień pojawia się plyta w sieci?

Post: #3

kleschko, saferłel - słyszeliście już?

Post: #4

OO? Nie, nie słyszałem, dziś dopiero na necie jestem teraz, bo nie miałem łącza. Już zgrywam w ciemno

Post: #5

Dobra, file is illegal i koniec zabawy ;[ Poszukam alternatywnych linków.

edit: innych linków nie znalazłem, na wikipedii ani słowa nie piszą o kolejnym wycieku tym razem w wersji 10 trackowej...nie wiem czy to było w ogóle oryginalne. Jak zgrałeś to możesz przesłuchać i coś opisać, ale nie sądzę by to było już TO.

Post: #6

Nie, nie zgrywałem bo sądzę tak jak Ty.

Post: #7

Sądząc po tytule to nie ma lepszej daty wypuszczenia tego albumu jak 08.08.08.

Post: #8

na torrentach są dostępne utwory z tej płyty, kilka niby w wersjach ostatecznych; słuchał ktoś?; jak wrażenia?

Post: #9

od 2001 roku widze "wyciekniete" utwory w wersjach ostatecznych z chinese democracy w sieci a plyty ciagle nie ma...jakos mnie to nie przestalo interesowac do momentu az wlasciwa plyta sie ukaze...

Post: #10

Śpieszę się do szkoły, więc bezmyślnie cytuje niusa, nie przerabiając go, ale najważniejsze jest to co piszą:

Trudno w to uwierzyć, ale 23 listopada do sklepów sieci Best Buy w Stanach Zjednoczonych trafi album "Chinese Democracy" Guns N' Roses. Krążek nietypowo ukaże się w niedzielę.
Jak podaje serwis Billboard.com, informację o rychłej premierze dzieła Axla Rose'a i jego kolegów potwierdziły "źródła zbliżone do wydarzenia". Wcześniej będzie okazja poznać dwa utwory z wydawnictwa. "Shackler's Revenge" znajdzie się w grze "Rock Band 2" z kolei numer "If the World" wybrzmi w obrazie "W sieci kłamstw" z Leonardo DiCaprio i Russellem Crowe w rolach głównych.

Materiał powstaje od 1994 roku. Produkcja pochłonęła już około 14 milionów dolarów.

Ostatnie wydawnictwo Guns N' Roses to "The Spaghetti Incident?" z listopada 1993 roku.

Post: #11

tu do głosu dochodzi moje drugie imię - ale póki nie dotknę, nie uwierzę.

Post: #12

Ja w to nie wierzę

Post: #13

Mi wystarczy potwierdzenie wydania w niedziele i plik mp3 wysokiej jakości i uwierzę, zresztą już wierzę ;]

Post: #14

saferłel napisał(a):Trudno w to uwierzyć

...i na tym stwierdzeniu poprzestańmy.

Post: #15

Cytat:Materiał powstaje od 1994 roku. Produkcja pochłonęła już około 14 milionów dolarów.

No to czas najwyższy

Post: #16

To 14 mln dolarów to naprawdę dziwne....na co to poszło wszystko? [ciekawe czy ktoś ma jakieś sprawdzone informacje i nie będzie pisał tylko: Alkohol ]

Post: #17

Dziś mamy blizej jak dalej nowego albumu "Chinese Democracy".

Pierwszego singla mozna posłuchać tutaj : http://www.q1043.com/pages/news/gunsnroses/

EDIT ; Wiadomość na poczatku wydawała sie niewiarygodna a jednak potwierdzona.
Okazuje sie że w sieci pojawiały sie rózne wersje albumu Chinese democracy juz od kilku lat , natomiast wczoraj lub/i dzis wyciekła na torrencie ta wlasciwa

Przy okazji w bardzo dobrej wersji singiel Chinese Democracy do pobrania u podkarmionego zwierzaka

Post: #18

i jak wrażenia po przesłuchaniu singla?
ja się zastanawiam czy to u mnie w ogóle wejdzie do 50-ki... :roll:
kilka wcześniejszych kawalkow, poznanych w ostatnich latach, było znacznie lepszych...

Post: #19

Singla na razie wrzuciłem do folderu kandydatów na listę . Wersja studyjna czyli ta własciwa faktycznie na razie nie zrobiła na mnie oszałamiającego wrażenia , może dlatego że kawałek znany jest nam od ...kilku lat w w gorszych czy lepszych wersjach koncertowych.
Natomiast wczoraj miałem przyjemność posłuchać płyty w wersji własciwej-studyjno-torentowej , i wczesniej nam znane IRS , Madagascar a zwłaszcza The Blues i Catcher In The Rye jak dla mnie są najlepsze ... Obawiam się że płyta wydana po 14 latach w wielkich mękach moze okazać się dla wielu rozczarowaniem .

Post: #20

Aro napisał(a):może dlatego że kawałek znany jest nam od ...kilku lat w w gorszych czy lepszych wersjach koncertowych.

komu znany, temu znany .
ja tak jak z Metalliką - nie miałem zamiaru poznawać materiały wcześniej, choć w tym przypadku to naprawdę było wielkie wyrzeczenie - tyle czasu odpychać pokusy . a czy grali to na Legii, to nie pamiętam.

Aro napisał(a):i wczesniej nam znane IRS , Madagascar a zwłaszcza The Blues i Catcher In The Rye jak dla mnie są najlepsze ...

ja znam właśnie tylko "I.R.S." i "Madagascar". obydwa mi się podobały w wersjach które znałem.