Post: #1

Już w piątek premiera nowej piosenki George'a Michaela. Utwór nosi tytuł "White Light" i wydany zostaje czyli w 30 rocznicę debiutu Wham! na listach przebojów a było to nagranie "Wham Rap! (Enjoy What You Do)", na singlu znajdzie się również drugie nowe nagranie pt. "Song To The Siren".

Post: #2

I jako George Michael to wydaje? Rozumiem, że wciąż nie skończył kariery? Szkoda...tzn. moim zdaniem powinien się zdecydować co chce robić. Bawić się w podchody i wypuszczać jakieś marne charytatywne single co 2 lata czy spróbować się zmierzyć z wysokim poziomem niemal każdej swojej solowej płyty. A to już tyle lat od czasu premiery ''Patience'', chyba 10.

Post: #3

saferłel napisał(a):I jako George Michael to wydaje?

tak jako George Michael a od premiery "Patience" w marcu minęło 8 lat.

Post: #4

Dopiero 8 ? No tak, 10 w takim razie od wydania pierwszych singli z tej płyty, bo pamiętam, że one tak spływały przez 2-3 lata (rocznikowo)

Ja bym WHAM reaktywował.

Aż sprawdziłem.....reaktywują się faktycznie! Tym bardziej dziwne, że nie wydają tego singla razem!

Post: #5

saferłel napisał(a):Ja bym WHAM reaktywował.

ale to tylko na jakąś trasę koncertową nie słyszałem nic o nowych nagraniach.

Post: #6

No też masz nowe nagranie powyżej

Post: #7

Post: #8

STFU George!

Post: #9

Ależ mi smutno. Okropne nagranie.

Post: #10

bomba!!

Post: #11

Też mnie ten utwór zasmucił. Niby po ''True Faith'' mogłem coś przeczuwać, ale czuję się rozczarowany i oszukany przez jednego z moich ulubionych popowych solistów ever

Post: #12

(29.06.2012 05:21 PM)saferłel napisał(a):   Też mnie ten utwór zasmucił. Niby po ''True Faith'' mogłem coś przeczuwać, ale czuję się rozczarowany i oszukany przez jednego z moich ulubionych popowych solistów ever

umpa umpa umpa im the machine.taki numer to kazdy moze spiewac. gdzie jest ten czar z older ?

Post: #13

co Wy w cuda wierzycie?? stary George nie wróci nigdy a ten jest taneczny popowy na najwyższym poziomie z mądrym tekstem (pewnie nikt z Was go nie przetłumaczył) i słyszycie tylko rytm na słabych basowo głośniczkach.George powiedział,że to bedzie płyta taneczna więc czego sie spodziewaliście ludziska?narzekacie jak dziadki w domu starców ,aż sie odechciewa czytać wielu postów.Nagranie jest w klimacie "Fast Love" (oo już widzę oburzenie hehe) a więc będzie tanecznie fankowo i popowo.Zejdźcie na ziemię ludzie i ostudźcie oczekiwania generalnie co do muzy tworzonej na świecie....najlepsze lata 90-te nigdy nie wrócą,myślałem ,że to dla wszystkich jasne ale się myliłem i to jest smutne.Madonna ble George ble i co dalej??same narzekania-to jest dopiero smutne.

Post: #14

Nie jest takie złe, ale jakiś taki za mało charakterystyczny ten utwór. Po prostu sobie płynie w tle, i tyle.

Post: #15

No więc, moje "głośniczki" nie są "słabe basowo" i potwierdzam, że jest to kaka jakich mało. A tekst, który miał ratować warstwę muzyczną, jest raczej mizerny.

Ach, i przeraża mnie okładka - wygląda jak reklama pasty do zębów dla pedofilów

Post: #16

Nie ma co komentować postu Marka. Niech się zastanowi nad tym co pisze w stronę kilku osób. i jak nas szufladkuje.

Co nie zmienia faktu, że...

aaktt napisał(a):wygląda jak reklama pasty do zębów dla pedofilów

To trochę kiepski żart. Aczkolwiek do samej idei pasty do zębów faktycznie pasuje, jak tak się popatrzeć

Ja oczywiście wierzę, że każdy artysta z dużym dorobkiem, który spędził na scenie kilka lat dłużej niż niektórzy nawet mają lat na tym forum, jest w stanie nas czymś pozytywnym zaskoczyć. Doświadczenie robi swoje, pewne tendencje do odnawiania schematów sprzed lat też przecież wypalają w takim czy innym wykonaniu. George na razie trochę błądzi. Porównanie do ''Fastlove'' oczywiście musi budzić uśmiech, bo te dwie piosenki są od siebie tak dalekie jak Polska i Ameryka. Niemniej - czy naprawdę nie stać go na napisanie organicznej, ''zdrowo-tanecznej'' melodii? Oczywiście, że stać. Pytanie czy dożyjemy tego.

Post: #17

saferłel napisał(a):To trochę kiepski żart.

Ze strony Dżordża owszem ^^

Post: #18

1981 napisał(a):Ależ mi smutno. Okropne nagranie.

Dramatyczna rzecz. Facet się ewidentnie męczy. Nawet liczyłem na jakąś melodię. Okropność, brr..

Post: #19

Naprawdę to jest słabe
"Amazing" było ekstra, to pierwszy numer Georgea, który poznałem, ale potem nic ciekawego nie nagrał, a ta piosenka to koszmar.

Post: #20