Post: #1

Najwyższy czas założyć wątek o tym utworze.

Alina Devecerski to świeżutka twarz szwedzkiej fonografii, rodem z Sundbybergu. Jej utwór "Flytta på dej!" odnosi coraz większe sukcesy na szwedzkiej liście singli, gdzie obecnie jest trzeci, a i w Norwegii zaczyna pokazywać pazurki.

O samym kawałku - napiszę wrost: jest walnięty. Muzycznie, tekstowo (zwłaszcza tekstowo!), a i klip okazał się być pie***nięty. Ale jest w nim coś magnetyzującego, coś, co potrafi sprawić, że przez cały dzień w głowie szumi tylko "flytta flytta flytta flytta"...
POLECAM!





A tutaj na żywo:

Post: #2

Nie znam Szwedzkiego, więc (naszczęście?) nie rozumiem tekstu, ale sam utwór całkiem niezły.

Post: #3

Naprawdę? Miło to słyszeć! Po twojej krytyce Loreen i "Euphorii" tym bardziej się tego nie spodziewałem.
Ja też nie znam szwedzkiego (poza nabytymi w ciągu jakichś 16 dni podstawami), ale próbowałem go przetłumaczyć i... szkoda gadać Ale wysłałem dzisiaj ten tekst do mojej znajomej ze szwedologii, więc może ona pomoże.

Post: #4

prz_rulez napisał(a):Naprawdę? Miło to słyszeć! Po twojej krytyce Loreen i "Euphorii" tym bardziej się tego nie spodziewałem.

Czemu, bo ze Szwecji? Bo kobieta? To dwa zupełnie inne światy. Tamten kawałek to piosenka w stanie wegetatywnym, tak jak pisałem - dziejowy plagiat dance/pop w jego najbardziej nużącej i przewidywalnej postaci. Tutaj za to jest autentyczna dynamika, kilka chwytliwych taktów. Oczywiście wady też mógłbym wymienić, ale to jednak wciąż o wiele przyjemniejsze doznanie niż Laureen (co za paradoks, że numer nazywa się ''Euforia'', swoją drogą).

Post: #5

Taka ciekawostka

Poza tym, Flytta på dig weszło właśnie do pierwszej dziesiątki w Norwegii

Post: #6

Dla tych, którzy nie znają szwedzkiego