Post: #1

''Battle in Me'' to pierwszy brytyjski singiel z płyty ''Not Your Kind of People'' grupy Garbage. Piosenka miała właśnie swoją radiową premierę w BBC Radio 6, a od 21 kwietnia będzie dostępna do kupienia w ramach Record Store Day w wersji analogowej. Premiera komercyjna 7 maja, tydzień przed wydaniem albumu.





Tego właśnie oczekiwałem, takiej kwintesencji ich stylu. O ile ''Blood'' sprawiło mi wiele radości jako come-back singiel i trochę zaskoczyło swoim popowym, frywolnie-no-doubtowym charakterem, o tyle ''Battle in Me'' to już coś rasowego, pełnokrwistego i łatwo kojarzącego się z eklektycznym stylem kapeli. Dużo gitar, dużo elektronicznych drobiazgów, świetny most.....no, mocna rzecz. Niczym Pj Harvey za swoich ''dziwkarskich'' lat oraz Yeah Yeah Yeahs (''shaking, shaking!)

Post: #2

"Blood" wywołało u mnie niemiłą irytację natomiast ten singiel jest REWELACYJNY!

Post: #3

Jak dla mnie lepsze od "Blood..."

Post: #4

Dla mnie też I to nawet nie ''troszeczkę''.

Post: #5

michal91d napisał(a):Jak dla mnie lepsze od "Blood..."

Tak, co do tego nie ma wątpliwości, ale po jednokrotnym odsłuchu nie wczułem się jeszcze należycie, więc więcej napiszę niebawem

Post: #6

dając to info zrobiłeś niedzwiedzią przysługę. Bo już miałem wpuścić blood na listę a tu taki killer. Zglupialem. Ale szykuje się niezla płyta.

Post: #7

mowilem ze wroca w wielkim stylu w koncu wroci dobry zespol z laska na wokalu ;]

Post: #8

Bardzo dobra rzecz.
pierwszy singiel był jak dla mnie przeciętny.
Ale ten numer daje nadzieję na wspaniały album.

saferłel napisał(a):eklektycznym stylem kapeli

no właśnie tego słówka mi brakowało, łączenie różnych pomysłów i dźwięków wyszło tu bardzo oryginalnie i świeżo.
Trzeba mieć talent, żeby osiągnąć taki efekt.

Post: #9

Tomekk napisał(a):pierwszy singiel był jak dla mnie przeciętny.

Wyprodukowany równie efektownie, jak na moje ucho. Będzie mocno odstawał od zawartości płyty, sądząc po wszelkich dotychczasowych przesłankach, filmikach ze studia itd.... To była chyba specjalna szybka piłka dla Amerykanów, tak podejrzewam. Nie wiem po co, ponieważ jeśli jest się ''na swoim'', bez dużej wytwórni za plecami,i to ceną maksymalnej swobody jest porażka na listach bez względu na dopasowanie się do potrzeb słuchaczy. Niemniej, nadal uważam ''Blood'' za bardzo udane, zabawowe nagranie. ''Battle'' jest już ''poważne''.

Tomekk napisał(a):Trzeba mieć talent, żeby osiągnąć taki efekt.

I pieniądze na bardzo konkretny sprzęt/ludzi/technologie. Dlatego 3/4 debiutantów, którzy dopiero zaczynają i chcą tworzyć podobnie widowiskową i melodyjną muzykę w efekcie osiąga wielkie NIC.

Post: #10

Nie spodziewałem się, że jeszcze coś napiszę w temacie singli Garbage z "Not Your Kind Of People", ale...



Normalnie jak nie Shirley!

Post: #11

Ale ta babka się trzyma aż mi wstyd

Post: #12

Wszystkie single były rewelacyjne. Posypuję głowę popiołem bo swego czasu kręciłem trochę nosem...