Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
P.R.Z. Chart, 31.12.2011 (week ending 25.12.2011-01.01.2011)
prz_rulez Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 20 111
Dołączył: Jun 2007
Post: #1
P.R.Z. Chart, 31.12.2011 (week ending 25.12.2011-01.01.2011)
Był mroźny, poświąteczny dzień. Powoli, acz sukcesywnie śnieg zasypywał drogi w całym Brighton, doprowadzając drogowców do szewskiej pasji. W tym czasie Emma w końcu wyszła z łazienki hotelu Brightonwave, niechybnie zawstydzona faktem, iż wiszący na ścianie zegar wybił właśnie dwunastą.
- No wreeeeszcie! - zakrzyknął Tim, wypalając nie pierwszego w tym dniu papierosa.
- Ach, sorry, ale musiałam o siebie zadbać. Nie dość, że po wczorajszym koncercie wyglądałam jak upiór w operze, to w dodatku przez prawie pół godziny męczyłam się, by w końcu wyjąć tę cholerną gumę do żucia z moich włosów!
- Biedactwo! - odrzekł Tim
- Nie ironizuj, dobrze? A tak w ogóle to miałeś nie palić w pokoju!
- Aj, nie jęcz, co miałem do cholery robić, gdy Ty przez ponad godzinę siedziałaś na kiblu?
- Nie na kiblu, tylko... - w tym momencie refren "Last Christmas", wydobywający się z głośniczków smartfona Emmy, uniemożliwił jej dokończenie zdania.
- Słucham? - spytała. - Tak? Rany, to super! Dzięki za info! Co poza tym? A, wszystko spoko. No, to na razie, trzymaj się!
- Emmy, kto to dzwonił? - spytał z nieukrywaną ciekawością w głosie Tim.
- Nasz kochany menadżer - odrzekła zawadiacko Emma
- O, Steve sobie o nas przypomniał... No, i co mówił?
- Poinformował nas, że z "Home For The Holidays" zajęliśmy pierwsze miejsce na liście P.R.Z.
- No, to zaje*iście! Genialna płyta, świetne koncerty, a teraz nasz pierwszy, wspólny numer jeden! Nie ma bata, otwieramy szampana! - wyciągnął z barku Bollingera, rocznik '83, a następnie nalał do kieliszków. Potem powrócił do rozmowy z Emmą
- Ale ten wczorajszy koncert był fenomenalny, co nie? - spytał.
- O tak. No i w końcu przestałeś fałszować.
- To też. Ale przede wszystkim chodzi mi o klimat, ludzie bawili się, śpiewali z nami przez cały koncert, a na Marshwallowie wszyscy trzymali w górze pianki w kształcie miśków! - mówił z ekscytacją Tim
- O tak, to było chore!*
- Hehe... A widziałaś tego gościa w pierwszym rzędzie po lewej? Chyba się w Tobie bujnął, bo przez cały czas gapił się wyłącznie na Ciebie!
- Ten w różowym t-shircie ze Snoopym? Tim, chyba jesteś ślepy, przecież na kilometr widać było, że to gej.
- Co, że niby we mnie? No teraz to przesadziłaś!
Prawdopodobnie doszłoby do kolejnej w przeciągu ostatnich dni sprzeczki, gdyby nie dzwonek w drzwiach. - Kto to u licha? Zaraz wrócę - powiedział i przeszedł przez dwa przestronne pokoje, by otworzyć drzwi nieoczekiwanemu gościowi.
- Witam. Tim Wheeler. - odrzekł jegomość dziwnym tonem głosu, ni to pytającym, ni to oznajmiającym.
- Yyy, tak - przytaknął bezmyślnie Tim. A... Ty jesteś Gotye, dobrze kojarzę?
- Wouter, Gotye tylko dla znajomych.
- Rozumiem... - odpowiedział, coraz bardziej zaskoczony obecnością Australijczyka w pokoju hotelowym. - Skąd wiedział, w którym pokoju jesteśmy? - Pomyślał. - No tak, pewnie paparazzi... - po chwili namysłu odrzekł. W jakiej sprawie przyszedłeś?
- chodzi o listę P.R.Z. Tak się składa, że to ja jestem na pierwszym miejscu!
- Ale jak to?! - spytał zaskoczony Tim - przecież mój menadżer dzwonił i...
- Nieee, to mój menadżer do mnie dzwonił i zapewnił, że jestem na szczycie zestawienia!
- No co ty pieprzysz! - zdenerwował się Brytyjczyk,
- Nie pieprzę. Sorry, man. - powiedział z silnym, australijskim akcentem.
- Żebym ja cię zaraz nie popieprzył, belgijski gastarbeiterze! - wykrzyknął, z trudem pilnując się, by nie dokonać rękoczynu.
- Ty się lepiej licz ze słowami Angolu!
- Nie Angolu, tylko Północny Irlandczyku!
- CO SIĘ TUTAJ DZIEJE?! - wydarła się zaniepokojona Emma - Słychać was w drugim pokoju, nie róbcie siary! O co biega?
- Emmy, ten Belgos** twierdzi, że to on jest na szczycie P.R.Z.!
- Bo tak jest! - zaripostował Wouter.
- Spokój, spokój! - uciszyła ich obu. - Hmm... W takim razie... Może wspólnie będziemy na szczycie?
- COOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOO?! - zdumienie obu mężczyzn sięgnęło granic wszechświata.
- No... tak. Wtedy będzie sprawiedliwie i nikt nie będzie miał wątów. Już dzwonię do Steve'a.
Jak powiedziała, tak zrobiła. Okazało się, że doszło do przedziwnej pomyłki i to Gotye pierwotnie miał być na szczycie. Jednakże, żeby zapobiec niesmakowi (i pewnemu skandalowi), menadżerowie wraz z tworzącym listę dogadali się, że w tym tygodniu Emmy, Tim i Gotye wspólnie będą dzierżyć pierwsze miejsce.

* angielskie "sick" może także oznaczać coś świetnego, niesamowitego - przyp. red.
** od "Belgian" - Belg i "Aussie" - Australijczyk w australijskim slangu - przyp. red.


Na szczycie mamy podwójnego lidera! Dzieje się historia. Co prawda zdarzały się już pozycje podwójne, ale nigdy na tej najważniejszej dla każdego artysty pozycji. Jednakże w tak wyjątkowym czasie po prostu nie mogło być inaczej. Emmy z Timem zasługiwali na ten okołoświąteczny numer jeden za stworzenie kawałka, którego już dawno nikt nie stworzył na święta, a Gotye... każdy, kto słucha Lp3 chyba wie dlaczego. Poza tym, choć Gotye z Kimbrą zadebiutowali na peerzetce zanim utwór pojawił się w zestawie, to potem był rzadkim gościem na liście. Mam nadzieję, że teraz pobędzie z nami trochę dłużej.
Trzecie miejsce to kawałek, który może jeszcze nie odniósł sukcesu na miarę "Somebody That I Used To Know", ale numery jeden też ma już na swoim koncie. Mowa oczywiście o Brazylijczyku Michelu Teló, który swoim "Ai se eu tu pego" zaczyna czarować coraz większe połacie naszego globu.
W ten sposób cała pierwsza trójka została zapełniona. A po poprzednim notowaniu wydawało się, że tylko The Pipettes mogą pokonać Nicolę. No i co? "Lucky Day" spadło z drugiego na czwarte, a "Beat Of My Drum". Jedyne pocieszenie to dający nadzieje duży skok "Porcelain Heart" i... wynik mających rzekomo zagrozić wokalistce Girls Aloud Pipetom, które co prawda znów są na trzeciej pozycji pierwszej dziesiątki, ale... tym razem od końca. Czołówkę zamykają: Alex Day ze swoim przebojem (w końcu czwarte miejsce w świątecznym notowaniu brytyjskiej listy singli to nie przelewki!) i The Killers z szóstym już utworem świątecznym w ich karierze.
Największy skok odnotowuje Florka ze skazanym już na pożarcie rekinom singlem "Shake It Out". Jednakże, zgodnie z tytułem piosenki, udało jej się dojść do siebie i podnieść się aż o 32 pozycje. A żeby było jeszcze milej, to "No Light, No Light" zadebiutowało na pozycji czterdziestej siódmej.
No właśnie, nowości. Najwyższa z nich to premierowy utwór znanej z umieszczanych na youtubie coverów grupy Karmin. Chwilę trwało, zanim się przekonałem do, było nie było, dość "komercyjnych" dźwięków, ale w końcu się udało. Dwa oczka niżej pojawia się nowy singiel Willy'ego Moona "She Loves Me". Czy ten fenomenalny koleś, będący w stanie połączyć 10 różnych gatunków w dwuminutowym kawałku, znów, tak jak w przypadku "I Wanna Be Your Man", znajdzie się w pierwszej dziesiątce? Przekonamy się o tym w Trójce. W końcu pojawia się też KT Tunstall, której piosenka o Eskimosach długo czekała na swoją kolej. Jak KT Tunstall cieszyć nie może się Inna Modja, która zajęła 52. miejsce i niestety zakończy ten rok z zerową liczbą punktów w podsumowaniu rocznym.
Klapę poniosły znane nam dobrze świąteczne standardy. Poza "It's Decemember" Audrey Hannah wszystkim innym kawałkom nie udało się wejść do pięćdziesiątki, z czego najwyżej znalazło się "Under The Tree" The Water Babies - na siedemdziesiątym siódmym.
P.S. A Coldplay pa-pa-paradise...

01 04 Emmy The Great & Tim Wheeler - Home For The Holidays
01 00 Gotye Feat. Kimbra - Somebody That I Used To Know
03 05 Michel Teló - Ai se eu te pego
04 02 Nicola Roberts - Lucky Day
05 06 Nicola Roberts - Sticks + Stones
06 01 Nicola Roberts - Beat Of My Drum
07 10 Melanie C - Rock Me
08 03 The Pipettes - Boo Shuffle
09 22 Alex Day - Forever Yours
10 11 The Killers - The Cowboy's Christmas Ball
11 23 Willy Moon - I Wanna Be Your Man
12 44 Adele - Rolling In The Deep
13 41 Adele - Rumour Has It
14 37 Nicola Roberts - Porcelain Heart
15 00 Metronomy - The Bay
16 15 Yuksek - On A Train
17 49 Florence And The Machine - Shake It Out
18 08 Evanescence - My Heart Is Broken
19 20 Westlife - Beautiful World
20 17 Evanescence - What You Want
21 00 Karmin - Crash Your Party
22 09 Jennifer Lopez & Pitbull - On The Floor
23 00 Willy Moon - She Loves Me
24 21 Kasabian - Re-Wired
25 27 Lana Del Rey - Video Games
26 12 Rihanna & Calvin Harris - We Found Love
27 07 Nicola Roberts - Gladiator
28 14 Rebecca Black - Friday
29 13 Rebecca Black - Person Of Interest
30 18 Nightwish - Storytime
31 00 Imperia - Touch Of Your Hand
32 51 KT Tunstall - Uummannaq Song
33 19 Evanescence - Oceans
34 34 Zbigniew Zamachowski & Grupa MoCarta - Kobiety jak te kwiaty
35 68 Adele - Set Fire To The Rain
36 89 Adele - Turning Tables
37 00 Audrey Hannah - It's December (And I'll Be Missing You)
38 16 Plagiat 199 - Proces
39 24 Adele - Someone Like You
40 00 Kabul Dreams - Chill morghak
41 28 M83 - Midnight City
42 39 Julia Marcell - Matrioszka
43 38 Within Temptation - Shot In The Dark
44 00 Mandrage - Šrouby a matice
45 40 Julia Marcell - Ctrl
46 00 Operator Please - Catapult
47 00 Florence And The Machine - No Light, No Light
48 35 Lacuna Coil - Trip The Darkness
49 31 Wolfette - Waiting For The Explosion
50 00 Krusher - Ogień

51 50 Coldplay - Paradise
52 00 Inna Modja - French Cancan (Monsieur Sainte Nitouche)
53 00 The Wombats - Anti-D
54 00 Jennifer Lopez - Papi
55 00 Alex Clare - Up All Night
56 26 Within Temptation - Sinéad
57 00 Brodka - Granda
58 00 FlowerFloor - Vitality
59 00 Evanescence - Lost In Paradise
60 54 Olly Murs - Dance With Me Tonight
61 30 Radio Bagdad - Nieudaczni
62 47 Tove Styrke - Call My Name
63 00 Karmin - Party Rock Anthem
64 36 DCX - Erase You
65 25 Foster The People - Call It What You Want
66 00 Erin - Popeda
67 45 Foster The People - Pumped Up Kicks
68 00 Karmin - No Scrubs
69 00 Saturn Band - Różowa taczka
70 00 Shane Shu - I See Sheep Fall From The Sky
71 00 MEN & Antony Hegarty - Who Am I To Feel So Free?
72 32 Justin Bieber - Mistletoe
73 42 Wolfette - Different Story
74 70 The Black Keys - Lonely Boy
75 00 LMFAO Featuring Lauren Bennett & GoonRock - Party Rock Anthem
76 29 NeraNature - The World Is Not Enough
77 82 The Water Babies - Under The Tree
78 00 Shakin' Stevens - Merry Christmas Everyone
79 00 Elvira Rahić & DJ Deny - Bosanac
80 00 Anastasiya Vinnikava - Shining In Twilight
81 00 Mariah Carey - All I Want For Christmas Is You
82 71 Wham! - Last Christmas
83 46 Awolnation - Not Your Fault
84 56 Melanie C - Think About It
85 55 Madonna - Gimme All Your Luvin
86 48 Jay Chou - Jīng tàn hào
87 78 Preslava - Pomosht
88 43 Cvetelina Yaneva - Pritesnyavay me
89 33 Nicola Roberts - I
90 67 Gienek Loska Band - Kosił Jaś koniczynę
91 00 Snow Patrol - Called Out In The Dark
92 00 Tyga & Adele - Reminded
93 00 Metronomy - The Look
94 00 Alex Clare - Treading Water
95 00 Czesław Śpiewa - Zanim pójdę
96 94 The Saw Doctors & Petula Clark - Downtown
97 73 Gotye - Easy Way Out
98 00 H.O.H - Salvador Dali
99 00 Coldplay & Rihanna - Princess Of China
100 00 Intergalactic Lovers - Shewolf
101 00 Florence And The Machine - What The Water Gave Me
102 00 Glee Cast - Do They Know It's Christmas?
103 74 Tiny Little Bigband - You Put The X In X-Mas
104 00 Alex Clare - Too Close
105 00 The Bandana Splits - Sometimes
106 00 Within Temptation - Fire And Ice
107 75 Severina - Grad bez ljudi
108 00 The Bandana Splits - Wonderful Christmas Time
109 00 The Bandana Splits - Back To School
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 04.03.2012 07:35 PM przez prz_rulez.)
01.01.2012 04:07 AM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
chris975 Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 3 204
Dołączył: Jun 2007
Post: #2
RE: P.R.Z. Chart, 31.12.2011 (week ending 25.12.2011-01.01.2011)
Dwa utwory na 1? Czy któreś jest na 2? Icon_wink
Jak zwykle znajdzie się sporo wspólnych nagrań Icon_smile

01 04 Emmy The Great & Tim Wheeler - Home For The Holidays
01 00 Gotye Feat. Kimbra - Somebody That I Used To Know
04 02 Nicola Roberts - Lucky Day
08 03 The Pipettes - Boo Shuffle
10 11 The Killers - The Cowboy's Christmas Ball
12 44 Adele - Rolling In The Deep
17 49 Florence And The Machine - Shake It Out
18 08 Evanescence - My Heart Is Broken
20 17 Evanescence - What You Want
22 09 Jennifer Lopez & Pitbull - On The Floor
24 21 Kasabian - Re-Wired
25 27 Lana Del Rey - Video Games
26 12 Rihanna & Calvin Harris - We Found Love
30 18 Nightwish - Storytime
35 68 Adele - Set Fire To The Rain
39 24 Adele - Someone Like You
43 38 Within Temptation - Shot In The Dark
47 00 Florence And The Machine - No Light, No Light
48 35 Lacuna Coil - Trip The Darkness

GŁOSUJ NA IMHO LISTĘ

[Obrazek: imho3odod7.jpg]
01.01.2012 11:17 AM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
prz_rulez Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 20 111
Dołączył: Jun 2007
Post: #3
RE: P.R.Z. Chart, 31.12.2011 (week ending 25.12.2011-01.01.2011)
chris975 napisał(a):Dwa utwory na 1? Czy któreś jest na 2? Icon_wink
Dwa na szczycie Ci nie wystarczą? Icon_razz2
chris975 napisał(a):Jak zwykle znajdzie się sporo wspólnych nagrań Icon_smile
01 04 Emmy The Great & Tim Wheeler - Home For The Holidays
W takim razie do dzieła i niech wchodzi na Twoją listę. Jeszcze nie jest za późno!
01.01.2012 11:27 AM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
chris975 Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 3 204
Dołączył: Jun 2007
Post: #4
RE: P.R.Z. Chart, 31.12.2011 (week ending 25.12.2011-01.01.2011)
HA no może faktycznie poza jednym z nr 1 Icon_wink
Może za rok im się uda Icon_wink

GŁOSUJ NA IMHO LISTĘ

[Obrazek: imho3odod7.jpg]
01.01.2012 11:36 AM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
kolej_grzesiek Offline
głos niesłyszanych, głos niesłuchanych
*****

Liczba postów: 3 463
Dołączył: Feb 2009
Last.fm NK.pl YouTube
Post: #5
RE: P.R.Z. Chart, 31.12.2011 (week ending 25.12.2011-01.01.2011)
prz_rulez napisał(a):Na szczycie mamy podwójnego lidera! Dzieje się historia.

U mnie taka sytuacja kiedy było dwóch liderów zdarzyła się dwa razy w 1989 roku w 16 i 31 notowaniu listy. A co się tyczy utworów może zajmę się Laną Del Rey - tyle tu słyszę o niej dobrego.

Dzięki za linki na PW.

WORDPRESS
YOUTUBE


낼 함깨 함깨 가야만해
Nine Muses WILD

Helax navždy
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 01.01.2012 09:35 PM przez kolej_grzesiek.)
01.01.2012 08:56 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
ku3a Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 19 110
Dołączył: Jun 2007
Post: #6
RE: P.R.Z. Chart, 31.12.2011 (week ending 25.12.2011-01.01.2011)
Kapitalny wstęp!! Icon_biggrin3 Brawo!
Jakbyś jeszcze kiedyś coś napisał w tym stylu, to bardzo chętnie przeczytam Icon_smile2.

Dla mnie jakiekolwiek pozycje ex-aequo są słabym pomysłem, a podwójne miejsce pierwsze to już w ogóle, więc na tym poprzestanę Icon_wink2.
Super, że Adelka w takim notowaniu 5 razy w 50-ce Icon_smile2.
Plagiat 199 się utrzymał. Szkoda, że mocno spada, ale dobrze, że nie jeszcze bardziej Icon_wink2.
03.01.2012 11:42 AM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
prz_rulez Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 20 111
Dołączył: Jun 2007
Post: #7
RE: P.R.Z. Chart, 31.12.2011 (week ending 25.12.2011-01.01.2011)
Wiesz, zazwyczaj nie stosuje takich zabiegów, ostatnio bodajże w 2007 roku, gdy bardzo chciałem dać Manic Street Preachers miejsce w pięćdziesiątce Icon_wink Nie wiem, czy później mi się to zdarzyło, chyba nie, ale wątpię. Tutaj sytuacja była nadzwyczajna (wyjątkowa dla mnie piosenka świąteczna i trzynastokrotny numer jeden na Lp3; pomijam wszystkie inne osiągnięcia tego utworu.
Adelka nie tyle utrzymała pięciokąt, co nawet powróciła z dwoma utworami. Jednak teraz chyba będzie już powoli spadać, chyba, że znowu dostanie jakieś "prochy" (jeśli "Someone Like You" będzie trzynaście razy na szczycie... Icon_wink ). No, zobaczymy.
A "Proces", przyznaję się, będzie miał bardzo trudne zadanie, by utrzymać się w pięćdziesiątce. Ogrom nowości, poza tym utwory, które czekały na swoją kolej nawet prawie rok, a teraz w końcu chwyciły... A raczej nikt powyżej nie ustąpi.

P.S. W ogóle zapomniałem napisać o bardzo dobrej informacji - póki co udało mi się jakoś poukładać wszystko i jestem w stanie tworzyć listę bez użycia last.fm-u. Przynajmniej przez jakiś czas. Niemniej jednak jestem zadowolony z wyników, więc postaram się kontynuować tę dobrą passę Icon_smile
04.01.2012 01:22 AM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
ku3a Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 19 110
Dołączył: Jun 2007
Post: #8
RE: P.R.Z. Chart, 31.12.2011 (week ending 25.12.2011-01.01.2011)
prz_rulez napisał(a):Tutaj sytuacja była nadzwyczajna (wyjątkowa dla mnie piosenka świąteczna i trzynastokrotny numer jeden na Lp3;
czyli było na pierwszym u Ciebie, bo było 13 razy na pierwszym na LP3?... Icon_rolleyes
prz_rulez napisał(a):W ogóle zapomniałem napisać o bardzo dobrej informacji - póki co udało mi się jakoś poukładać wszystko i jestem w stanie tworzyć listę bez użycia last.fm-u.
o, i bardzo dobrze! bo co myślę o układaniu swojej listy na podstawie listy odsłuchów to chyba wiesz Icon_wink2.
04.01.2012 03:02 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
prz_rulez Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 20 111
Dołączył: Jun 2007
Post: #9
RE: P.R.Z. Chart, 31.12.2011 (week ending 25.12.2011-01.01.2011)
To nie do końca tak. Nie ukrywam jednak, że ten szum wokół tego nagrania bardzo mu pomógł. Powiedzmy, że wysunął go przed szereg setek innych nagrań. Lubię takie "emocje" Icon_smile
Poza tym mam wrażenie, że gdyby tak było z "The Day That Never Comes", to nie miałbyś nic przeciwko...

Co do listy na bazie last.fm... to może całkiem nieźle funkcjonować, ale gdy ma się tryb wielokrotnego słuchania utworów w jednym tygodniu - popatrz np. na dawną listę Grega, ona wyglądała całkiem nieźle.
04.01.2012 08:24 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
ku3a Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 19 110
Dołączył: Jun 2007
Post: #10
RE: P.R.Z. Chart, 31.12.2011 (week ending 25.12.2011-01.01.2011)
prz_rulez napisał(a):Poza tym mam wrażenie, że gdyby tak było z "The Day That Never Comes", to nie miałbyś nic przeciwko...
nie wiem jak by było, ale to jest argument który daje do myślenia Icon_smile2. bo fakt, że "Somebody That..." po prostu nie cierpię Icon_razz.
prz_rulez napisał(a):popatrz np. na dawną listę Grega, ona wyglądała całkiem nieźle.
miałem o niej takie samo zdanie Icon_wink2.
05.01.2012 12:07 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
prz_rulez Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 20 111
Dołączył: Jun 2007
Post: #11
RE: P.R.Z. Chart, 31.12.2011 (week ending 25.12.2011-01.01.2011)
ku3a napisał(a):nie wiem jak by było, ale to jest argument który daje do myślenia Icon_smile2. bo fakt, że "Somebody That..." po prostu nie cierpię Icon_razz.
No widzisz? Swoją drogą zastanawiam się, jak to jest, że obecność jakiegoś utworu na listach przebojów potrafi tak bardzo pomóc w moim postrzeganiu go (po zbyt długim czasie może to jednak działać całkowicie przeciwnie).
05.01.2012 09:02 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
saferłel Offline
Paweł
*****

Liczba postów: 21 777
Dołączył: Jun 2007
Post: #12
RE: P.R.Z. Chart, 31.12.2011 (week ending 25.12.2011-01.01.2011)
prz_rulez napisał(a):No widzisz? Swoją drogą zastanawiam się, jak to jest, że obecność jakiegoś utworu na listach przebojów potrafi tak bardzo pomóc w moim postrzeganiu go (po zbyt długim czasie może to jednak działać całkowicie przeciwnie).
No tak, ja np. poszedłem w zupełnie przeciwną stronę. O ile kiedyś fakt bycia singlem oraz dobre notowania na listach (jeszcze pamiętam koniec dobrej ery UK Charts - np. ''Kingdom of Doom'', mój późniejszy smasher wszech czasów, debiutujący w top 20) sprawiały, że piosenka dostawała jakiegoś skrytego wigoru, to teraz nawet nie zwracam na to uwagi. Nie istnieje żadna chwila zawahania, bo już działa to zupełnie inaczej....ale to już od kilku ładnych lat. Tylko pierwszy rok może był w tym stylu poprowadzony.

Call it performance, call it art/I call it disaster if the tapes don't start.
05.01.2012 09:24 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
prz_rulez Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 20 111
Dołączył: Jun 2007
Post: #13
RE: P.R.Z. Chart, 31.12.2011 (week ending 25.12.2011-01.01.2011)
Oj, ale to fajne jest Icon_smile A najfajniejsze jest, gdy z takiej okazji utwór wraca na Twoją listę po sześciu miesiącach i możesz z dumą powiedzieć: "to ja byłem pierwszy"!
Cóż, pierwszy nie byłem, ale u mnie Gotye z Kimbrą debiutowali szybciej niż na Lp3.
A że potem wypadli...
05.01.2012 11:51 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
saferłel Offline
Paweł
*****

Liczba postów: 21 777
Dołączył: Jun 2007
Post: #14
RE: P.R.Z. Chart, 31.12.2011 (week ending 25.12.2011-01.01.2011)
Fajne, nie-fajne. Nie odbieram tego w takich kategoriach Icon_smile

Call it performance, call it art/I call it disaster if the tapes don't start.
05.01.2012 11:56 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
prz_rulez Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 20 111
Dołączył: Jun 2007
Post: #15
RE: P.R.Z. Chart, 31.12.2011 (week ending 25.12.2011-01.01.2011)
Okej. Niemniej jednak ja nie widzę sensu w całkowitym odwracaniu się od list przebojów - chociażby dlatego, że czasami można na nich znaleźć prawdziwe perełki Icon_smile
06.01.2012 12:01 AM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
saferłel Offline
Paweł
*****

Liczba postów: 21 777
Dołączył: Jun 2007
Post: #16
RE: P.R.Z. Chart, 31.12.2011 (week ending 25.12.2011-01.01.2011)
Na listach mycharts - faktycznie można Icon_wink

Call it performance, call it art/I call it disaster if the tapes don't start.
06.01.2012 12:03 AM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
prz_rulez Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 20 111
Dołączył: Jun 2007
Post: #17
RE: P.R.Z. Chart, 31.12.2011 (week ending 25.12.2011-01.01.2011)
Nie, nie tylko na listach mycharts. Nawet na brytyjskiej liście singli, ba! - nawet na amerykańskiej można znaleźć coś ciekawego (Saaaail! Icon_biggrin )
06.01.2012 12:21 AM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
saferłel Offline
Paweł
*****

Liczba postów: 21 777
Dołączył: Jun 2007
Post: #18
RE: P.R.Z. Chart, 31.12.2011 (week ending 25.12.2011-01.01.2011)
Ja już nie potrafię przebić się przez tony mizerii, jaka tam panuje. Nie mam siły Icon_smile

Call it performance, call it art/I call it disaster if the tapes don't start.
06.01.2012 12:23 AM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
prz_rulez Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 20 111
Dołączył: Jun 2007
Post: #19
RE: P.R.Z. Chart, 31.12.2011 (week ending 25.12.2011-01.01.2011)
Nie jest aż tak źle, tylko Ty jesteś jednak trochę uprzedzony. Tzn. ja tak sądzę. Wystarczyłoby podejść do pewnych wykonawców z dystansem.
07.01.2012 02:26 AM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  P.R.Z. Chart, 26.11.2019, week 18-24.11.2019 prz_rulez 5 1 024 20.09.2023 01:07 AM
Ostatni post: prz_rulez
  P.R.Z. Chart, 26.06.2021, week ending 26.01-01.02.2015 prz_rulez 1 1 157 19.09.2021 09:45 PM
Ostatni post: prz_rulez
  P.R.Z. Chart, 24.06.2021, week ending 19-25.01.2015 prz_rulez 0 297 24.06.2021 11:11 PM
Ostatni post: prz_rulez
  P.R.Z. Chart, 21.06.2021 (week ending 12-18.01.2015) prz_rulez 0 388 21.06.2021 11:33 PM
Ostatni post: prz_rulez
  P.R.Z. Chart, 19.06.2021 (week ending 05-11.01.2015) prz_rulez 0 344 19.06.2021 11:48 PM
Ostatni post: prz_rulez
  P.R.Z. Chart, 07.06.2021 (week ending 29.12.2014-04.01.2015) prz_rulez 0 414 07.06.2021 10:18 PM
Ostatni post: prz_rulez
  P.R.Z. Chart, 31.07.2011 prz_rulez 5 1 279 06.06.2021 12:16 AM
Ostatni post: prz_rulez
  P.R.Z. Chart , 24.07.2011 prz_rulez 3 1 129 04.06.2021 01:04 AM
Ostatni post: prz_rulez
  P.R.Z. Chart, week ending 22-29.05.2011 prz_rulez 0 361 31.05.2021 03:01 PM
Ostatni post: prz_rulez
  P.R.Z. Chart, 17.07.2011 prz_rulez 3 1 091 31.05.2021 08:58 AM
Ostatni post: prz_rulez

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości