LANA DEL REY - VIDEO GAMES

Ja żadnej Lany nie znam i nie wiem kto to jest mógłbym powiedzieć jeszcze z miesiąc temu. Oczywiście nazwisko i osoba gdzieś się tam już w mojej świadomości przebijało to jednak cały czas daleko byłem od uznania dla twórczości Lany. No ale przecież nie da się spokojnie przejść obok takiej piosenki jak „Video Games”! No i nie da się nie zauważyć, że cały muzyczny świat z dużym napięciem czaka na jej debiut na początku przyszłego roku. Co do samej piosenki „Video Games” jest ona w pewnym sensie zbieżna z dzisiejszą modą na aranżacje w stylu retro. Nie jest to jednak takie proste. Sposób śpiewania Lany zdaje się być celowy. W ten sposób poprzez swój obojętny i lekko znudzony głos tworzy obraz jakiegoś znudzenia światem i obojętności. Koniec końców piosenka jest o miłości, ale takiej jakiejś prawdziwszej lepiej nam znanej z codziennego życia, bo nasze pokolenie jest jednak trochę wyuzdane i może zboczone. Piwo, szybka jazda i „Video Games”, ale i tak na końcu liczą się to, że mamy z kim takie chwile przeżywać.

THE BLACK KEYS - LONELY BOY

Poprzednią płytę The Black Keys zupełnie zlekceważyłem w czasie gdy wychodziła. Co było prawdziwą głupotą z mojej strony bo album „Brothers” jest po prostu rewelacyjny. Wystarczy wspomnieć chociażby ascetyczny układ studyjno sprzętowy i niesamowity końcowy efekt, który robi piorunujące wrażenie. Dlatego z niecierpliwością czekałem na tą nową płytę „El Camino”. I chociaż znam ją dopiero od dwóch tygodni to już dzisiaj jestem pewien, że jest to jedna z najlepszych płyt zespołu. W przypadku większych podsumowań twórczości zespołu zawsze trzeba mieć dystans i lepiej z rok poczekać, ale jak na dziś album brzmi świetnie, a kompozycje są przebojowe! Tak jak to mówię ostatni za każdym razem na podsumowanie płyt przyjdzie jeszcze czas, a więc na razie o „Lonely Boy”. Piosenka jest szybka, z świetnym kołyszącym beatem, przypomina trochę niektóre dokonania The Raconteurs. Natomiast najważniejsza jest chyba melodyjność tekstu i cudowny refren. Wokal jest trochę podrasowany przesterem, ale akurat w tym przypadku nie jest to zarzut, a raczej ciekawe rozwiązanie, które nadaje piosence świetny klimat. No i jak zwykle chórki dają czadu.