prz_rulez
Stały bywalec
Liczba postów: 20 111
Dołączył: Jun 2007
|
RE: dzień 38 - Piosenka, którą ktoś cię katował
Chłopaki, jeśli pamiętacie jeszcze co to były za utwory, to podmieńcie linki
Katowanie Arcticami? Myślałem, że Ty, Dannarze, bardzo lubisz alternatywę
Okej, a ja już sobie pomyślałem czym mnie katowano. Mój pierwszy pierwszy współlokator na studiach miał obsesję na punkcie Ewy Farnej i po premierze katował mnie utworem "Toužím" (potem znanym w polskiej wersji jako "Ewakuacja"). Chwilę później jeszcze było ponownie z "Zodiakiem na melanżu" Monopolu. W sumie nie miało to ostatecznie tak złego skutku, skoro do dzisiaj oba utwory bardzo lubię.
Później jeszcze współlokatorka katowała mnie przez chwilę Adele, jeszcze zanim stała się tak olbrzymią gwiazdą i jeszcze w czasach, gdy dla mnie Duffy > Adele.
Były pewnie i inne drobne "katowania", ale skoro ich nie pamiętam, to chyba nie było tak źle.
|
|
22.01.2019 10:52 PM |
|