Największe forum list przebojów Mycharts.pl
dzień 38 - Piosenka, którą ktoś cię katował - Wersja do druku

+- Największe forum list przebojów Mycharts.pl (https://www.mycharts.pl)
+-- Dział: Gry i zabawy (/forumdisplay.php?fid=151)
+--- Dział: 31 Day Song Challenge (/forumdisplay.php?fid=142)
+--- Wątek: dzień 38 - Piosenka, którą ktoś cię katował (/showthread.php?tid=13040)

Strony: 1 2


dzień 38 - Piosenka, którą ktoś cię katował - michal91d - 16.10.2011 11:22 AM

Czy zdarzało się, że ktoś po prostu katował Was jakimś utworem?
Przez fakt dzielenia pokoju z siostrą często zdarzało mi się być katowanym przez Happysad...




Choć kiedyś na małym spotkaniu klasowym u koleżanki słuchałem albumu "Viva la Vida" ponad 10 razy, ale to nie było katowanie:icon_razz:


RE: dzień 38 - Piosenka, którą ktoś cię katował - thestranglers - 16.10.2011 12:33 PM




pewna stacja tv katowała mnie tym od rana...


RE: dzień 38 - Piosenka, którą ktoś cię katował - Remo - 16.10.2011 12:37 PM





brat - 2 lata temu w święta, najlepsze jest to, że normalnie to on słucha ciężkiego rocka i metalu.


RE: dzień 38 - Piosenka, którą ktoś cię katował - Tomekk - 16.10.2011 01:20 PM

wspólokator, choć też słucha czegoś zupełnie innego.






RE: dzień 38 - Piosenka, którą ktoś cię katował - meni - 16.10.2011 01:41 PM





Listopad 2002, Rymanów Zdrój, Sanatorium, budynek Ziemowit, drugie piętro, godzina 17:00 albo 18:00 każdego dnia (dlatego, że było już po rehabilitacjach oraz nauce), odtwarzacz podkręcony na pełną głośność, utwór repetowany kilkanaście razy pod rząd. Tylko pokoju tego gościa już nie pamiętam...


RE: dzień 38 - Piosenka, którą ktoś cię katował - dziobaseczek - 17.10.2011 07:01 AM

Gdy zaczynałem pracę zawodową, babka w pokoju puszczała radio Zet, gdzie muzycznych śmieci nie brakowało. Od tego momentu reaguję na to radio odruchem wymiotnym, potrafili obrzydzić nawet dobre piosenki, grając je na umór. Nawet przystępna w gruncie rzeczy poniższa pozycja działa u mnie jak płachta na byka




RE: dzień 38 - Piosenka, którą ktoś cię katował - Szymek79 - 17.10.2011 12:21 PM

mój współlokator z mieszkania zaczynał dzień od tego nagrania przez dłuższy czas






RE: dzień 38 - Piosenka, którą ktoś cię katował - AKT! - 23.10.2011 03:01 PM

ulubiona piosenka mojej mamy, swego czasu każda jazda jej samochodem to natykanie się na ten numer po kilka razy na jednej stronie kasety (!)





RE: dzień 38 - Piosenka, którą ktoś cię katował - furbul - 25.10.2011 11:46 PM

Praktycznie mieszkałem z tą piosenką przez jakiś czas.






RE: dzień 38 - Piosenka, którą ktoś cię katował - kajman - 29.10.2011 05:13 PM

To ja miałem szczęście. Mnie nikt nigdy żadną piosenką nie katował.


RE: dzień 38 - Piosenka, którą ktoś cię katował - mike - 01.11.2011 08:32 PM

Tata katował mnie tym caaałe dzieciństwo. Teraz jak troche popije to też tym katuje. Icon_wink Ale akurat Oddziałem może Icon_wink






RE: dzień 38 - Piosenka, którą ktoś cię katował - thestranglers - 19.12.2018 02:15 PM

Wychowany na kasetach nie lubię powtarzania już odsłuchanego utworu. W radiu wolę też słuchać za każdym razem czegoś innego. Dlatego też zbrzydła mi Pamela tak lubianego Toto, gdy w łódzkim Radiu Classic prowadzący Dominik co tydzień otwierał program tym nagraniem.




RE: dzień 38 - Piosenka, którą ktoś cię katował - EVENo - 19.12.2018 02:40 PM

Praca w szkolnym radiowęźle miała też swoje wady. To dosyć szczególny przypadek, bo ktoś katując mnie jakąś piosenką sprawiał jednocześnie, że to ja katowałem nią innych Icon_eek Tak, mieliśmy osoby, które codziennie chciały ten sam utwór. Niektóre z tych osób były bardziej przekonujące od innych, głównie za sprawą płci, ale akurat Danza Kuduro to był hicior kumpla o ksywie Kola. W sumie jego muzyczne propozycje nie były tak złe, jak te od niektórych dziewczyn Icon_rolleyes Trochę jak w jakimś skeczu - chcesz robić Trójkę, a wychodzi Eska.

Don Omar - DANZA KUDURO



RE: dzień 38 - Piosenka, którą ktoś cię katował - Yacy - 19.12.2018 03:13 PM

(19.12.2018 02:15 PM)thestranglers napisał(a):  Wychowany na kasetach nie lubię powtarzania już odsłuchanego utworu.
Icon_eek jakoś nie widzę związku, często cofałem kasetę Icon_wink2
wychowany na kasetach, najpierw uwielbiałem w mojej wieży Technicsa, funkcję programowania utworów, żeby grał jeden w kółko Icon_razz nawet kaseta w tej wieży mogła powtarzać dany utwór, pod warunkiem że przerwa była wyraźna.
a teraz w dobie mp3 to wiadomo Icon_razz
lubię, szczególnie na początku znajomości z jakimś utworem katować sam siebie, w celu wyłapania wszystkich smaczków Icon_smile2
oczywiście co innego gdy mnie ktoś katuje...
jakieś dwa tygodnie temu w pracy jeden z kolegów słuchał RMF. Weź nie pytaj leciało co 2-3 godziny. inny kolega po powrocie z terenu spytał jakie radio ma puścić, nie wiem co wybrał, ale coś innego. a tu za jakiś czas w RMF Weź nie pytaj, a w drugim radiu nowy singel Pawła Domagała. Jednocześnie Icon_rolleyes Icon_lol a ja pośrodku...
założyłem słuchawki Icon_razz

nie będę wklejał linku, bo musiałbym sprawdzić czy działa Icon_lol

Paweł Domagała - Weź nie pytaj.



RE: dzień 38 - Piosenka, którą ktoś cię katował - neo01 - 19.12.2018 03:36 PM

Za czasów studenckich kolega w akademiku miał straszną fazę na Raz Dwa Trzy. I jak wyszła nowa płyta, katował ją na całego. Żeby chociaż jeszcze dobra płyta to była...

Raz dwa Trzy - Nazywaj rzeczy po imieniu


RE: dzień 38 - Piosenka, którą ktoś cię katował - dannar - 22.01.2019 05:00 PM

"Słuchaj indie-rocka. To muzyka dla ludzi ambitnych"
Arctic Monkeys - Fluorescent Adolescent



RE: dzień 38 - Piosenka, którą ktoś cię katował - thestranglers - 22.01.2019 07:59 PM

Tekst faktycznie zbyteczny, ale katowanie Flourescent? W sumie tęskno za takimi czasami.


RE: dzień 38 - Piosenka, którą ktoś cię katował - dannar - 22.01.2019 08:07 PM

Przez ten utwór nie słuchałem Arctic Monkeys aż do czasów AM. Icon_biggrin


RE: dzień 38 - Piosenka, którą ktoś cię katował - thestranglers - 22.01.2019 08:10 PM

Zajrzyj na Humbuga, bo warto. Icon_wink


RE: dzień 38 - Piosenka, którą ktoś cię katował - dannar - 22.01.2019 08:19 PM

Teraz mam już nadrobione. Icon_wink Szczególnie, że tą nową się nie popisali.