Post: #105

Tomekk napisał(a):koncówkę ratuje świetny Hurts przede wszystkim

Co za dramat wyczuwam w twoim poście

michal91d napisał(a):7 szczytów AF przy 3 Yeasayera... dziwne, że nie są na pierwszym

I to jest cool. Nigdy nie wiadomo jak ułoży się lista Konkretne miejsca czasami mają mnie do powiedzenia niż staż czy równa forma w okolicy top 25-30.

furbul napisał(a):Goldfrappy cieszą, ale chyba pozycje poza Top 20 mnie trochę rozczarowują.

Czemuż to?

furbul napisał(a):Belle and Sebastian i Lao Che bardzo dobrze sobie radzili na naszych listach, jednak jak się okazało z zupełnie różnymi singlami.

To dobrze świadczy o szerokim repertuarze tych grup.

furbul napisał(a):AF i Menomena i Rootsi z Legendem z tymi utworami byli i u mnie, ale radzili sobie tak, że na Top 100 nie wystarczyło.

AF? Nie starczyło na top 100? ''The Suburbs''???

Cytat:Stylo i Solitude Is Bliss - prawdziwe przeboje ubiegłego roku. Przynajmniej na kilku listach.

Powtarzam, że po ''Stylo'' spodziewałem się mniej. Wyrósł ostatecznie wielki przebój, chyba nawet ponad moją miłość do tego kawałka

Cytat:Celestica - średni wybór z płyty u Ciebie został największym przebojem z płyty. Nie popieram :/

Dla mnie wciąż świetny singiel numer jeden. Nie zamieniłbym go nawet na ''Baptism''.

furbul napisał(a):Myślałem, że Sunday nie wystarczy tygodni, by przebić WF

A czym jest WF? ''Wonderful Life''? Ja byłem pewien, że przebije, nie liczyłem za to nawet na top 20 w przypadku pierwszego singla Hurts.

furbul napisał(a):Debiut roku dla Ciebie?

Teoretycznie chyba tak, przynajmniej na razie. Nie znam jeszcze płyty Tame Impala
Z drugiej strony jak czytam niektóre wieści z obozu Hurts, to aż boję się myśleć jaką drogę wybiorą w przyszłości...

dziobaseczek napisał(a):Teraz pytanie z innej beczki, czy liczby mówią to co serce?

Najlepszy kawałek 2010 roku to ''Bloodbuzz Ohio'' The National. Długodystansowiec, co widać po chartunie. Wyżej na pewno widziałbym też ''Paradise Circus'' (o którym wspominałem). Poza tym narzekać nie mogę. Jest prawie zgodnie z sercem W tamtym roku były trochę większe odchylenia.