Post: #21

prz_rulez napisał(a):Cóż, takie jest moje zdanie. Przegladając kilkadziesiąt tego typu podsumowań tylko raz miałem wrażenie, że nie jest to robione tylko po to, przy przedłużyć zainteresowanie tematem.

Oto chodzi, żeby zainteresować ludzi i żeby mieli czas na spokojnie przejrzeć i pokomentować.

prz_rulez napisał(a):a koniec końców, gdy już się pojawiło, to jakiś taki dosyć słaby rozgłos był... przynajmniej jak na (zdaniem Roberta Hilburna) album, przed którego premierą atmosfera była podobna do tej przed wydawaniem nowych płyt The Beatles.

Robert Hilbourn niech najlepiej zamknie się w szafie ze swoją kolekcją The Beatles i Rolling Stones i generalnie muzyki lat 60. i 70. Ja myślę, że AF odniosło wielki sukces i było o nich bardzo głośno. Nawet na forum udało się ich wywindować w hierarchii. To, że ''The Suburbs'' jest ostatecznie ''najsłabsze'' w ich dyskografii, to już inna historia.

prz_rulez napisał(a):bo gdy się nagrało takie "Sex On Fire", to wszystko już brzmi bladziej.

Zależy kto czego oczekuje. Wiele osób nie lubi ''Sex On Fire'', bo wybierają mniej mainstreamowy materiał. Tęsknią za Oasis sprzed 2007 roku.

prz_rulez napisał(a):Chyba byłem za bardzo skupiony na Zaz

No raczej Jeszcze możesz wszystko odmienić i pokochać Belle

prz_rulez napisał(a):Jestem zdziwiony, że ostatecznie zakończyli tak nisko, po Twoim entuzjazmie wydawało się, że przynajmniej pierwsza dwudziestka jest murowana. Piękny, heroiczny numer.

Entuzjazm? Moje prywatne stosunki z OMD to moja sprawa , a entuzjazmem chciałem zarazić innych, żeby okazali jakiekolwiek zainteresowanie. I chyb się udało.
''Piękny, heroiczny numer'' - tak, dobre podsumowanie.

prz_rulez napisał(a):85 - 372,5 - 05 - 15 - Monika Brodka - Granda
Ahhh, lubię taki zadziorek. Tutaj z kolei zaskoczenie, że tak wysoko doszła, bo zazwyczaj tego typu utworu u Ciebie odnoszą tylko umiarkowany sukces.

A jaki to ''ten typ'' ?

prz_rulez napisał(a):Pet Shop Boys - Together
No, Love Etc. tudzież All Over The World to nie jest, ale wciąż przyjemnie. Tylko mam obawy, że to coraz bardziej zbliża się do ówczesnych standardów komercyjnych.

Jestem pewny, że odbiją następnym albumem w nowe kierunki. Patrząc na to jak zmienia się stylistyka każdej kolejnej płyty po 1990 można przewidzieć to ze sporą dawką pewności. Przydałby im się kolejny ''Fundamental''.

prz_rulez napisał(a):spodziewałem się jakiegoś mięsa, a tu takie pffff

Cóż, nie mogłoby tak być w przypadku Cee-Lo. Ujął mnie swoim podejściem do tematu. Gdyby to było prawdziwe mięso w wykonaniu czarnego rapera, to pewnie wywaliłbym to po jednym odsłuchu.

prz_rulez napisał(a):Yeasayer - O.N.E.
Nisko, bo to dla mnie jeden z najważniejszych utworó alternatywnych tego roku (Myślę, że pierwsza piątka w tej kategorii spokojnie). No i poza tym przyjemnie się nuci pod nosem.

Poczekaj na kolejny ich kawałek

prz_rulez napisał(a):Skunk Anansie - Squander

W wypadku Skunk Anansie może nie było jednego fightera, ale utwierdzam się w przekonaniu, że to bardzo solidna kapela. [/quote]
Solidna na pewno, ale czy coś więcej?

prz_rulez napisał(a):Oj, co to był za hit!

Wiedziałem, że się ucieszysz, heh

Co za komentarz. Gratuluję I czekam na więcej <033>