Stars - Changes - po pierwszym odsłuchu płyty ''The Five Ghost'' nieco narzekałem na jej zachowawczy i mało wyrazisty charakter, a jednak każdy kolejny spin pozwalał mi lepiej zrozumieć zawartość czwartego longplaya Kanadyjczyków. Ich indie pop jest skromny, nie oszałamia w pierwszym momencie, stawiając raczej na powolne odkrywanie wnętrza. W efekcie do głosu dochodzi nie singlowe ''Fixed'' czy ''We Don't Want Your Body'', lecz piękna ballada ''Changes''. Być może najbardziej urocza rzecz jaką słyszałem w tym roku.
''Changes, I never been good with change/ I hate it when it all stays the same/ Caught between the cold and the waves/ My heart beats up again.''
Panda Bear - Tomboy - nie za bardzo jeszcze rozumiem, o co chodzi w tym nagraniu, ale jest świetne. Wokalista Animal Collective powraca z nowym singlem z płyty o identycznym tytule
Archive - Come On Get High - powrót do dyskografii projektu (debiutancka płyta ''Londinium'') + obecna koniunktura na to nagranie (zestaw Lp3) pozwalają na efektowne wejście kolejnego singla Archive na DLP. Po czasie stwierdzam również, że to moja ulubiona kompozycja z drugiej płyty z serii ''Controlling Crowds'', więc ich obecność jest tym bardziej zasadna.
Morcheeba - Self Made Man - wydawałoby się, że w taki sposób już się nie gra trip-hopu. To właśnie Morcheeba nadawała temu gatunkowi na przestrzeni wieków nieco bardziej optymistycznego charakteru. Teraz powraca z albumem ''Blood Like Lemonade'' i po dosyć stonowanym singlu ''Even Though'' stawia na swój pierwszoligowy materiał. Wizytówka idealna, definiująca sam zespół jak i trip hopowo-popowe pulsacje. Słuchanie ''Self Made Man'' to ogromna przyjemność, pozwalająca mi na przeniesienie się w czasie bez zmiany rocznika.
....i ta gitara na końcu...
Tired Pony - Dead American Writers - pewnie wypadkowa nazwisk artystów, którzy biorą udział w projekcie Tired Pony powinna złożyć się na singiel roku, lecz nie mam zamiaru w jakikolwiek sposób podnosić wartości nagrania ''Dead American Writers''. Obawiałem się, że mimo udziału muzyków R.E.M. czy Belle And Sebastian całość może być zbyt Snow Patrolowa (i by mnie trafił szlag), ale na szczęście szybko odcięto mnie od takich myśli. Z płytą jeszcze się osłuchuje, natomiast promotor to solidna dawka amerykańskiego brzmienia z pogranicza americany i lekkostrawnego pop-country. Konkretny, trzyminutowy kawałek.
AP. PP. LT.
01. 01. 07. Arcade Fire - The Suburbs
02. 03. 05.
Toro Y Moi - Leave Everywhere
03. 26. 02.
Best Coast - Boyfriend
04. 02. 08.
The Pains Of Being Pure At Heart - Say No To Love
05. 05. 10.
MGMT - Brian Eno
06. 04. 08.
Tame Impala - Solitude Is Bliss
07. 07. 06.
Sun Kil Moon - Australian Winter
08. 08. 04.
Blonde Redhead - Here Sometimes
09. 06. 07.
Scissor Sisters - Fire With Fire
10. 10. 08.
DOM - Living In America
11. 09. 06.
!!! - AM/FM
12. 13. 08.
Menomena - Five Little Rooms
13. 11. 04.
Washed Out & Caroline Polachek - You And I
14. 12. 04.
Wavves - King Of The Beach
15. 15. 07.
Janelle Monáe & Saul Williams - Dance Or Die
16. 35. 02.
Tricky - Murder Weapon
17. 19. 06.
Yeasayer - O.N.E.
18. 24. 03.
Massive Attack - Girl I Love You
19. 14. 10.
Wolf Parade - Ghost Pressure
20. 16. 05.
The Drums - Forever And Ever, Amen
21. 20. 11.
The National - Afraid Of Everyone
22. NE. 01. Stars - Changes
23. 30. 03.
Gorillaz - On Melancholy Hill
24. 18. 13.
Blur - Fool's Day
25. 22. 05.
Rush - Caravan
26. 17. 09.
Mitchell Museum - Warning Bells
27. 21. 09.
Flying Lotus & Thom Yorke - ...And The World Laughs With You
28. 25. 12.
Crystal Castles - Celestica
29. NE. 01. Panda Bear - Tomboy
30. 33. 07.
Goldfrapp - Alive
31. 23. 11.
Gorillaz - Plastic Beach
32. 39. 04.
Dum Dum Girls - Rest Of Our Lives
33. 29. 06.
The Veils - Three Sisters
34. 31. 03.
ceo - Come With Me
35. 28. 11.
CocoRosie - Trinity's Crying
36. 32. 13.
Ariel Pink's Haunted Graffiti - Round And Round
37. NE. 01. Archive - Come On Get High
38. 42. 02.
All Saints Day - You Can't Be Alone
39. 37. 12.
Scissor Sisters - Invisible Light
40. NE. 01. Morcheeba - Self Made Man
41. 27. 10.
The Flaming Lips - Convinced Of The Hex
42. 34. 16.
The National - Bloodbuzz Ohio
43. NE. 01. Tired Pony - Dead American Writers
44. 38. 13.
Doves - Andalucia
45. 70. 02.
The Vaselines - I Hate The 80's
46. 36. 07.
Arcade Fire - Month Of May
47. 46. 13.
Stone Temple Pilots - Between The Lines
48. 47. 09.
Morcheeba - Even Tough
49. 41. 04.
Suckers - Black Sheeps
50. 44. 05.
Devo - Fresh
51. 50. 02.
Kylie Minogue - Aphrodite
52. 40. 12.
James - Ten Below
53. 48. 09.
Thieves Like Us - Forget Me Not
54. 43. 15.
Band Of Horses - Compliments
55. 45. 10.
How To Destroy Angels - A Drowning
56. 56. 16.
Skunk Anansie - Squander
57. 52. 11.
The Big Pink - Count Backwards From Ten
58. 51. 16.
Broken Social Scene - Forced To Love
59. 49. 17.
Archie Bronson Outfit - Sharks Tooth
60. 58. 43.
Grizzly Bear - While You Wait For The Others
61. 53. 14.
Tindersticks - Keep You Beautiful
62. 61. 14.
Yello & Heidi Happy - You Better Hide
63. 54. 17.
Hey - Faza Delta
64. 57. 20.
The Radio Dept. - Heaven's On Fire
65. 55. 17.
UNKLE - Natural Selection
66. 64. 21.
Joanna Newsom - Good Intentions Paving Company
67. 59. 15.
Mini Viva - Left My Heart In Tokyo
68. 60. 19.
Lao Che - Życie Jest Jak Tramwaj
69. 62. 13.
The Pipettes - Stop The Music
70. 63. 30.
Massive Attack - Paradise Circus
Z listy wypadły:
z 65 - We Have Band - Divisive - po 18 tyg. (max: 13)
z 66 - Yeasayer - Ambling Alp - po 25 tyg. (max: 1)
z 67 - The New Pornographers - Crash Years - po 14 tyg. (max: 3)
z 68 - Hole - Samantha - po 14 tyg. (max: 13)
z 69 - Junior Boys - Dull To Pause - po 18 tyg. (max: 8)
DLP - Notowanie 188 (11.07.10)
