Post: #3

Napisałem wszystko w poprzednim poście, więc przechodzę do zestawu.
W dziesiątce sporo zmian, ale pierwsze dwa miejsca pozostają już 11 tydzień z rzędu bez zmian. Ale przyznam się, że tak jak przedtem nie widziałem szans na zmianę tej sytuacji, to w tej chwili zaczyna to być całkiem realne. Już tydzień temu pisałem, że szanse na pierwsze miejsce może mieć Sigur Ros i tym razem również potwierdził swoje aspiracje przeskakując z ósmego na 4 miejsce i to w 18 tygodniu swojego pobytu. A już poprzednio było to jego najwyższe miejsce. Jego atakom oparła się tylko pierwsza dwójka i Angelique z Peterem, którzy kilkakrotnie przegrywali o włos z Archive, żeby tym razem go wyprzedzić. Ale sądzę, że to nie Sigur będzie największym pretendentem do zajęcia miejsca Toola na szczycie. Będzie nim Tool, który zupełnie znikąd zadebiutował na miejscu 6. Pazurki pokazała też Anna Maria Jopek, która przeskakując o 6 pozycji ponownie zameldowała się w 10.
1. 1. 21 RIGHT IN TWO - Tool
2. 2. 11 EARTH INTRUDERS - Bjork
3. 4. 13 SALALA - Anguelique Kidjo & Peter Gabriel
4. 8. 18 GLOSOLI - Sigur Ros
5. 3. 5 LIGHTS - Archive
6. N. 1 ROSETTA STONED - Tool
7. 5. 10 MOTOREK - Grzegorz Turnau
8. 14. 8 TERAZ I TU - Anna Maria Jopek
9. 6. 8 SCHIZOFRENIA - Coma
10. 9. 23 SHY BOY – Katie Melua
Drugą sziesiątkę otwiera po bolesnym spadku z miejsca siódmego Mars Volta. Pierwszą dziesiątkę opuścił także po zaskakującym pewnie dla wielu spadku Icky Thump. Ale pewnie jeszcze bardziej zaskoczy wszystkich, że wyprzedził go Rag and Bone czyli także White Stripes. Zresztą na liście jest bardzo dużo bratobójczych pojedynków. Mały regres formy przeżywa Running up that hill, co wykorzystał inny Placebo. I to nie Follow..., który ciągle okupuje poczekalnie tylko pojawiająca się zupełnie znikąd Broken promise, utwór z przebłyskami geniuszu. Ale nie jest to najwyższa nowość w tej 10. Tak jak tytułowy utwór z ostatniej płyty Porcupine Tree totalnie mnie rozczarował, to Anesthetize totalnie mnie oczarowało (z wyjątkiem jałowego fragmentu w ok. 7-8 minuty). Trudno już mówić o bratobójczym pojedynku Negatywnych Typów, kiedy dzieli je różnica 10 miejsc. I co ciekawe, coraz bardziej dominuje ten starszy. Muszę jeszczę wspomnieć o rekordzistce zestawienia, która przeżywa kryzys i pewnie w następnym tygodniu opuści całkowicie moją listę (chyba że na LP3 zdarzy się cud).
11. 7. 19 VERMICIDE - The Mars Volta
12. 16. 17 THESE THREE THINGS - Type O'Negative
13. 20. 2 RAG AND BONE - The White Stripes
14. 12. 5 TEENAGERS - My Chemical Romance
15. 10. 8 ICKY THUMP - The White Stripes
16. 19. 4 DANCE OF THE MANATEE - Fair to Midland
17. N. 1 ANESTHETIZE - Porcupine Tree
18. 11. 32 BOMBONIERKA - Basia Stępniak-Wilk & Grzegorz Turnau
19. 15. 8 RUNNING UP THAT HILLS - Placebo
20. N. 1 BROKEN PROMISE - Placebo & Michael Stipe
Na początku 3 dziesiątki kilku weteranów (no może to lekka przesada), którzy w większości znakomicie sobie radzą, a najlepiej z nich Hurt. Niespodziewany kryzys przeżywa w drugim tygodniu w zestawieniauWithing Temptation. Także w tej dziesiątce nie zabrakło nowości znikąd (wreszcie do niej dotarłem), tym razem po polsku.
21. 25. 17 HOUSE CARPENTER - Hurt
22. 18. 12 SEPTEMBER SUN - Type O'Negative
23. 24. 18 THE FUNERAL - Band Of Horses
24. 27. 16 DON'T LOSE YOURSELF - Laura Veirs
25. 17. 6 EVERYBODY TAKES A TUMBLE - The Waterboys
26. 13. 2 FROZEN - Within Temptation
27. 30. 10 DEATH OF SAMANTHA - Yoko Ono & Porcupine Tree
28. 28. 4 HOOLIGAN ROOTZ - Vavamuffin
29. N. 1 PRZYWITAJ ZE MNĄ NOWY DZIEŃ - Harlem & Jurek Styczyński
30. 26. 15 HUMP DE BUMP - Red Hot Chili Peppers
W 4 dziesiątce jest niespodziewanie wiele awansów: niektóre piosenek nowych, a niektórych ze sporym stażem. A stary Kombajn całkiem raźno ścina zboże przesuwając się do przodu. No i oczywiście nie obeszło się bez nowości - ta wyższa odpoczęła w poczekalni i raźno skoczyła, ta niższa zjawiła się znikąd.
31. 36. 8 SOMEWHERE OVER THE RAINBOW - Katie Melua & Eva Cassidy
32. 37. 14 RAINBOWARRIORS - CocoRosie
33. N. 1 BETERR THAN ME - Hinder
34. 39. 19 DEKODERY I ANTENY - Kombajn do zbierania kur po wioskach
35. 44. 2 MY GIFT OF SILENCE - Blackfield
36. 33. 10 OUT OF THE SHADOWS - Iron Maiden
37. N. 1 THANK YOU WHOEVER YOU ARE - Marillion
38. 31. 3 MOHEROWY NINJA - El Dópa
39. 43. 13 GREEN FIELDS - The Good The Bad And The Queen
40. 32. 7 THE ENEMY - Paradise Lost
W piśtej dziesiątce aż 3 nowości, z których Husky i Megadeth odsiedziały wcześniej swoje, a Basie wespół z Andrzejem zaledwie po kilku dniach pojawiły się w zestawie. Powracają też na listę dwie piosenki: Missy Higgins i Arctic Monkeys, która po dwóch tygodniach powróciła, spychając do poczekalni min. nowsze Arctic Monkeys.
41. 47. 12 DANSE RUSSE - Hurt
42. N. 1 NIUE - Husky
43. P. 3 STEER - Missy Higgins
44. 34. 3 EVA - Nightwish
45. 35. 5 UNDERDOGS - Manic Street Preachesr
46. 48. 9 ZAPRZEPASZCZONE SIŁY WIELKIEJ ARMI ŚWIĘTYCH ZNAKÓW - Coma
47. 40. 6 CONSTANT MOTION - Dream Theatre
48. N. 1 SLEEPWALKER - Megadeth
49. N. 1 BOSSANOVA Z AUGUSTOWA - Basia Stępniak-Wilk & Andrzej Poniedzielski
50. P. 3 BRAINSTORM - Arctic Monkeys
wypadły:
21. 22 THUNDER ON THE MOUNTAIN – Bob Dylan
22. 3 NIEAMERYKA - Mr Zoob
23. 11 SINKIN SOON - Norah Jones
29. 20 THOSE DANCING DAYS ARE GONE – Carla Bruni
38. 6 OBJECTS OF MY AFFECTIONS - Peter Bjorn & John
41. 22 DOWN ON MY KNEES - Ayo
42. 10 FREE MAN IN PARIS - Sufjan Stevens
45. 3 FUORESCENT ADOLESCENT - Arctic Monkeys
46. 18 KNIGHTS OF CYDONIA – Muse
49. 13 I NEED TO WAKE UP - Melissa Etheridge
50. 6 LOVE ON MY MIND - Sophie Zelmani
Dla co najmniej pięciu z tych piosenek szanse powrotu są iluzoryczne. Ale wygląda na to, że za tydzień będzie równie wiele wielkich wypadków z zestawienia, w tym zanosi się na 1 z pierwszej 10.