Sundrajta
Stały bywalec
Liczba postów: 8 203
Dołączył: Jul 2014
|
RE: Ponad Setka Albumów Dekady
Jeszcze musiałem zobaczyć jak Robert Lewandowski zostaje mistrzem świata (niby tylko klubowym, ale to zawsze coś).
Tę lepszą płytą od Waglewskiego okazała się ta bardziej mroczna, a wręcz depresyjna, choć jak kiedyś słusznie zauważył kajman, teksty są naprawdę optymistyczne. Peszek podobnie, od pierwszych nut słyszę u niej taką psychodelię, która wręcz tak potrafi człowieka przygnębić, że wielu rzeczy się odechciewa, ale nie słuchania tego materiału, a najbardziej działa na mnie "Amy".
Wielu z nas na tym forum twierdzi, że jednak to co najlepsze od Luxtorpedy, to właśnie drugi album zdecydowanie dojrzalszy i może odrobinę przeszkadzał mi brud nagraniowy, stąd jej brak w pierwszej dziesiątce. Łemkowie ( i stąd nazwa zespołu) nagrali album na kształt prog-rocka, chociaż w moim mniemaniu jest tam tyle tęsknoty właśnie takiej czysto słowiańskiej, że nie jestem tego do końca pewien? I na kiec tej smętnej grupy jedna z najradośniejszych płyt płocczan, którą głównie (poza muzyką i aranżami rzecz jasna) cenię za teksty Spiętego.
14. Voo Voo — 7 (tydzień) [2017]
13. Maria Peszek — Jezus Maria Peszek [2012]
12. Greta Van Fleet — from the Fires [2017]
11. Luxtorpeda — Robaki [2012]
10. LemON — Tu [2017]
09. Lao Che — Dzieciom [2015]
"Pisanie na temat muzyki jest jak tańczenie na temat architektury" [Frank Zappa]
|
|
11.02.2021 10:07 PM |
|